REKLAMA

Inflacja najwyższa od 25 lat. Co podrożało najmocniej?

2022-09-15 10:00, akt.2022-09-15 10:36
publikacja
2022-09-15 10:00
aktualizacja
2022-09-15 10:36

Coraz szybciej drożejąca żywność oraz galopujące ceny opału sprawiły, że wskaźnik cen dóbr konsumpcyjnych osiągnął najwyższą roczną dynamikę od przeszło 25 lat. Stało się tak pomimo sierpniowych obniżek na stacjach paliw.

Inflacja najwyższa od 25 lat. Co podrożało najmocniej?
Inflacja najwyższa od 25 lat. Co podrożało najmocniej?
fot. Marek Lapis / / FORUM

W sierpniu towarów i usług konsumpcyjnych wzrósł o 16,1 proc. w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku – podał finalne dane Główny Urząd Statystyczny. To więcej od 15,6% odnotowanych w lipcu oraz 15,5% w czerwcu. Był to także rezultat zbieżny z szybkim szacunkiem opublikowanym na początku miesiąca, który wtedy nieprzyjemnie zaskoczył ekonomistów spodziewających się spadku inflacji CPI. To także najwyższy odczyt inflacji CPI od marca 1997 roku, a więc przeszło 25 lat.

Bankier.pl na podstawie GUS

Względem lipca wskaźnik CPI wzrósł o 0,8 proc. po tym, jak w lipcu odnotowano wzrost o 0,5 proc. mdm. Co prawda miesięczne postępy inflacji są już dużo mniejsze niż jesienią i zimą, to wciąż są one zdecydowanie szybsze od limitów wyznaczanych przez polskie władze monetarne. Aby utrzymać inflację w 2,5-procentowym celu, średni miesięczny wzrost nie powinien przekraczać 0,2 proc.

Warto odnotować fakt, że w sierpniu wskaźnik cen dóbr konsumpcyjnych odnotował solidny wzrost, pomimo wyraźnej przeceny na stacjach paliw. Według GUS benzyna była o 9,7 proc. tańsza niż w lipcu, olej napędowy o 6,3 proc., a LPG potaniał o  proc. W dalszym ciągu paliwa były jednak wyraźnie droższe niż przed rokiem.

Przyspieszył za to wzrost cen żywności i napojów bezalkoholowych, które w sierpniu były aż o 17,5 proc. droższe niż przed rokiem (w tym samej żywności o 18,1 proc.). Dla porównania roczna dynamika cen w tej kategorii w lipcu wyniosła 15,3 proc., w czerwcu 14,1 proc., maju 13,5 proc., a w kwietniu 12,7 proc. Bardzo szybko w górę szły ceny nośników energii, które przez ostatnie 12 miesięcy wzrosły aż o 40,3 proc.

Wzrost cen w porównaniu do sierpnia ubiegłego roku zanotowano we wszystkich głównych kategoriach towarów i usług. Najmocniej podrożało użytkowanie mieszkania lub domu i nośniki energii (o 27,4 proc.) oraz transport (o 19,5 proc.). Żywność i napoje bezalkoholowe drożały w tempie 17,5 proc., restauracje i hotele podrożały o 16,7 proc., a wyposażenie i prowadzenie gospodarstwa domowego o 12,2 proc. W wysokim, ale dwucyfrowym tempie rosły też ceny "innych towarów i usług" (o 10,6 proc.) oraz rekreacji i kultury (o 12,6 proc.). Napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe były o 8,3 proc. droższe niż przed rokiem.  W kategorii „zdrowie” odnotowano wzrost cen o 7,4 proc. rdr, w edukacji  o 6,9 proc., a łączności  o 4,3 proc. Nawet notorycznie deflacyjna (przynajmniej według GUS) kategoria "odzież i obuwie" odnotowała wzrost cen o 5,2 proc.

Największym „inflacyjnym hitem” pozostał opał, gdzie odnotowano wzrost cen o zdumiewające 156,9% w skali roku, co jest zasługą horrendalnie wysokich cen węgla opałowego. Drugie miejsce zajął cukier (109,2% rdr) przed tłuszczami roślinnymi (49%), mąką (44,6%) i gazem (36,6%). Generalnie bardzo mocne wzrosty cen GUS odnotował w przypadku wielu podstawowych towarów spożywczych. I tak przez poprzednie 12 miesięcy masło podrożała o 33,1%, drób o 32,8%, wołowina o 32%, pieczywo o 30,4%, mleko o 28%,  ryż o 22,9%, ryby o 19,7%, jaja o 19,2%, a wieprzowina o 17,5%.

Bankier.pl na podstawie GUS

Wciąż bardzo szybko drożały niektóre usługi. Turystyka zorganizowana kosztowała nas średnio o 23,2% więcej niż przed rokiem. Ceny usług transportowych poszły w górę o 24,4%. Cenniki w restauracjach i hotelach podniesiono średnio o 16,7%. Za wizyty u dentystów płacimy przeciętnie o 15,8% więcej, u lekarza zostawimy o 15,6% więcej niż przed rokiem, a u fryzjera czy kosmetyczki o 14,9%.

Spadek cen w ujęciu rocznym statystycy GUS odnotowali już tylko w przypadku jednej grupy dóbr. Sprzęt telekomunikacyjny został przeceniony o 8,3%.

Źródło:
Tematy
Ranking kont firmowych z rachunkiem walutowym

Ranking kont firmowych z rachunkiem walutowym

Komentarze (68)

dodaj komentarz
newsman
czy ktos moze wytlumaczyc jak to mozliwe zeby cukier podrozal ponad 100procent przeciez PIS zmonopolizowal ten rynek tworzac holding POLSKI CUKIER i teraz mamy tego efekty Oni tacy jak SASIN specjalisci od wegla cukru energi zdrowia emerytur i propagandy znaja sie na tym co robia
prs
Moja mantra:

Duże sumy pieniędzy przychodza do mnie latwo, szybko, w rosnących ilościach, z wielu źródeł, w sposób ciągły, w najlepszym interesie wszystkich, mogę je zachować, używać, dawać i radośnie wydawać..

Duże sumy pieniędzy przychodza do mnie latwo, szybko, w rosnących ilościach, z wielu źródeł, w sposób ciągły,
Moja mantra:

Duże sumy pieniędzy przychodza do mnie latwo, szybko, w rosnących ilościach, z wielu źródeł, w sposób ciągły, w najlepszym interesie wszystkich, mogę je zachować, używać, dawać i radośnie wydawać..

Duże sumy pieniędzy przychodza do mnie latwo, szybko, w rosnących ilościach, z wielu źródeł, w sposób ciągły, w najlepszym interesie wszystkich, mogę je zachować, używać, dawać i radośnie wydawać..

Duże sumy pieniędzy przychodza do mnie latwo, szybko, w rosnących ilościach, z wielu źródeł, w sposób ciągły, w najlepszym interesie wszystkich, mogę je zachować, używać, dawać i radośnie wydawać..

Duze sumy itd..
darius19
a prezes NBP mówił bodajże z rok temu ze inflacja to pikus i pod kontrola. A wlasciwie zdrowa jest...
bha
Mówił też że podnoszenie stóp od ponad już roku jest po to i służy Niby głównie by zatrzymać inflację?, zatrzymać wzrost cen walut?? i Niby zatrzymać wzrost w detalu??? . NIBY.
men24a
Piszą że w Czechach węgiel jest po 1tys zł i nie ma limitów a u nasz piszą że węgla mamy na 200 lat i po 3 tys.
Dodatkowo piszą że w Czechach inflacja wyższa niż w Polsce.
Analitycy państwowego banku policzyli inflację w Polsce metodą czeską i wyszło im ponad 20 % a w Czechach nie ma tarcz antyinflacyjntch
bankster-kreator
Spirala płacowo inflacyjna zostanie z nami na długie lata. Demografia jest nieubłagana. Jak sobie wyobrażacie inaczej utrzymanie przez jednego pracującego przynajmniej dwóch emerytów ? W takim systemie by załatać tą demograficzną dziurę musi być dodruk cały czas.
maniek_as
A pamiętajmy jeszcze, że przed nami Putinflacja. Wzrost cen związany z wojną odczujemy dopiero przy nowych cenach energii od 01.01.2023. Do tej pory to była inflacja wykreowana przez Glapińskiego, Kaczyńskiego i Morawieckiego. Myślę, że te 20% w styczniu, lutym to przekroczymy z palcem w nosie.
bha
A to dopiero Preludium szczególnie w detalu.
bha
Ps. Cóż... Nienasyconej zachłanności wciąż i wciąż i etc od lat na rynkach światowych surowców, walut , wewnątrz rynkowej w krajach szytej grubymi nicimi.........w to Gra.

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki