REKLAMA

Inflacja w Ameryce nie zwalnia tempa. Fed wciąż daleko od celu

Krzysztof Kolany2025-02-12 14:30główny analityk Bankier.pl
publikacja
2025-02-12 14:30

Styczeń był kolejnym miesiącem, w którym inflacja CPI w Stanach Zjednoczonych utrzymała się wyraźnie powyżej 2-procentowego celu Rezerwy Federalnej. Styczniowy wzrost inflacji zaskoczył przy tym większość ekonomistów.

Inflacja w Ameryce nie zwalnia tempa. Fed wciąż daleko od celu
Inflacja w Ameryce nie zwalnia tempa. Fed wciąż daleko od celu
fot. Bushko Oleksandr / / Shutterstock

W styczniu 2025 roku inflacja CPI w USA podniosła się do 3,0% - poinformowało rządowe Biuro Statystyki Pracy (BLS). To najwyższy rezultat od siedmiu miesięcy. Był to także 47.miesiąc z rzędu, w którym inflacja CPI przekraczała 2-procentowyh cel Rezerwy Federalnej.

Rynkowy konsensus zakładał odczyt na poziomie 2,9%. Z kolei model prognostyczny Fedu z Cleveland kazał spodziewać się wyniku na poziomie 2,85% rdr. Zatem zaraportowany przez BLS wynik za styczeń okazał się nieco wyższy od oczekiwań większości ekonomistów, którzy przez poprzednie trzy miesiące idealnie trafiali w faktycznie raportowany wynik.

Względem grudnia indeks cen dóbr konsumpcyjnych podniósł się aż o 0,5% po zwyżce o 0,4% mdm miesiąc wcześniej i 0,3% w listopadzie oraz 0,2% mdm odnotowanych w poprzednich czterech miesiącach z rzędu. Średni miesięczny przyrost amerykańskiej CPI za poprzednie 6 miesięcy przyspieszył do 0,30%. Przy utrzymaniu takiego rezultatu przez następne 12 miesięcy roczna inflacja CPI w USA a rok wyniosłaby 3,66%, o ponad 1,5 punktu procentowego przewyższając 2-procentowy cel Fedu.

Inflacja w USA pozostaje wyżej na dłużej

Już od czterech lat roczna dynamika amerykańskiej CPI przekracza cel Fedu. Po raz ostatni był on zrealizowany 48 miesięcy temu – czyli w lutym 2021 roku. W ostatnich miesiącach inflacja CPI w Stanach Zjednoczonych utrzymuje się poniżej 3% po tym, jak wcześniej przez blisko rok mieściła się w przedziale 3-4%.

Amerykańskim problemem pozostaje szybki wzrost cen usług. Usługi z pominięciem dostaw energii były o 0,5% droższe niż przed miesiącem i o 4,3% droższe niż przed rokiem. Nadal szybko drożały zwłaszcza usługi transportowe (8,0% rdr) napędzane przez podwyżki ubezpieczeń komunikacyjnych.  To właśnie presja cenowa w sektorze usługowym jest obecnie główną siłą napędzającą inflację CPI w największej gospodarce świata.

Ponadto w oczy rzuca się w dalszym ciągu wysoki wzrost kosztów zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych (ang. shelter). W styczniu był on o 0,4% wyższy niż przed miesiącem oraz o 4,4% wyższy niż przed rokiem. Minął już czas, po którym agregat ten miał uwzględnić faktyczną zmianę cen najmu oraz zakupu domów, jaka zaszła na rynku. Zatem w kolejnych miesiącach trudno będzie oczekiwać dalszej dezinflacji na tym polu.

W rezultacie wyraźnie podwyższona pozostaje inflacja bazowa - czyli wskaźnik cen dóbr konsumpcyjnych z wyłączeniem żywności, paliw i energii – nieznacznie się obniżyła. Bazowa CPI wyniosła w styczniu 3,3% rdr. Czyli minimalnie więcej niż w grudniu (o 0,1 pkt. proc.) oraz tyle samo ile w poprzednich trzech miesiącach, gdy notowano odczyty rzędu 3,3%.  Na poziomie inflacji bazowej nie widać zatem jakichkolwiek oznak dezinflacji. W ujęciu miesięcznym wskaźnik ten podniósł się o 0,4% po wzroście o 0,2% mdm odnotowanym w grudniu.

W tym przypadku ekonomiści spodziewali się wyniku na poziomie 0,3% mdm oraz 3,1% rdr. Zatem faktyczny wynik okazał się dość istotnie wyższy od rynkowego konsensusu.

Na styczniowym posiedzeniu Federalny Komitet Otwartego Rynku zdecydował się wstrzymać cykl obniżek stóp procentowych po tym jak we wrześniu stopa funduszy federalnych została obniżona o 50 pb., w listopadzie o kolejne 25 pb., a w grudniu również o 25 pb. Być może Fed pospieszył się z tak głębokimi redukcjami stóp procentowych, ufając swoim prognozom zakładającym spadek inflacji w kolejnych kwartałach.

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (7)

dodaj komentarz
prezestak
Więcej ceł tak po 100 procent i wygrają walkę z inflacją, kraj 300 mln ludzi z czego połowa bezdomni myśli że coś może
marianpazdzioch
Jeszcze Mt Everest długu do "zmonetyzowania".
sterl
3 to jednak 50% powyżej celu..
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
mkx
Może powrót do plastikowych słomek pomoże?

Powiązane: USA: giełdy i gospodarka

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki