Właściciel Ikei zapowiedział wypłaty wynagrodzeń rosyjskim pracownikom sklepów, które pozostają zamknięte. Szwedzka firma przestała działać w Rosji zaraz po wybuchu wojny i na razie nie zapowiedziała powrotu na tamtejszy rynek.


Jak poinformował Reuters, właściciel Ikei ogłosił dalsze wypłaty pensji pracownikom z rosyjskich sklepów. Łącznie w stanie zawieszenia pozostaje ponad 15 tys. osób. Pierwotnie szwedzki potentat planował płacić wynagrodzenia do końca maja, lecz przedłużył ten okres do końca sierpnia.
Ikea wycofała się z rosyjskiego rynku na początku marca. Jako powód swojej decyzji wskazali zakłócenia łańcucha dostaw oraz trudne warunki handlowe po inwazji Rosji na Ukrainę. W wypowiedzi do Reutersa właściciel marki sieci Tolga Oncu wskazał, że "cały czas sieć monitoruje sytuację na rynku i przygląda się temu, co się dzieje i będzie podejmować decyzję w miarę postępu sytuacji”.
Podobną decyzję co szwedzki koncern podjęły inne duże korporacje działające w Rosji. McDonald's i Renault również wypłacają pensje swoim pracownikom pomimo zawieszenia działalności.
AB