ITI przejęło OPTIMUSA
INWESTOR NIE ZAMIERZA WYCOFYWAĆ Z GIEŁDY INTERNETOWEJ CZĘŚCI SPÓŁKI, CZYLI ONET.PL.
Nie sprawdziły się najczarniejsze scenariusze i ITI kupił w końcu Optimusa. Dzień wcześniej po rynku krążyły pogłoski, że z umowy będą nici. Tymczasem nie tylko BRE Bank i ITI podpisały umowę w terminie, ale i cena akcji pozostała na poziomie 220 zł.
ITI Holdings kupił od BRE Banku i Zbigniewa Jakubasa 1.756.190 akcji uprzywilejowanych serii A, tj. 25 proc. kapitału akcyjnego Optimusa, co daje 61,6 proc. głosów na walnym zgromadzeniu spółki. Umowa została podpisana we wtorek późnym wieczorem, spółka poinformowała o niej wczoraj. Niepewność, czy transakcja zostanie zawarta zgodnie z ustalonym wcześniej terminem, czyli do 28 lutego, powodowała gwałtowne zmiany kursu Optimusa. Inwestorzy obawiali się również, że ITI pozostawi na giełdzie jedynie mniej dochodową część technologiczną spółki, natomiast wyjmie z niej najcenniejsze aktywa, czyli portal onet.pl.
Cena za jedną akcję pozostała taka sama, jaką ustalono w listopadzie ub.r., kiedy strony podpisywały umowę przedwstępną, czyli 220 zł. Całkowita wartość transakcji wyniosła 386.361.800 zł. Ostateczne zawarcie decyzji zależy od decyzji KPWiG.
ITI część kwoty opłaci obligacjami zamiennymi na akcje wyemitowanymi przez holding o wartości około 54 mln USD (79 mln USD łącznie z pakietem walorów Zbigniewa Jakubasa), pozostała część zostanie opłacona gotówką. Strony przesunęły termin spełnienia się warunków zawieszających na 17 kwietnia br. Zapewniły również, że chcą wydzielić z Optimusa część technologiczną i część portalową.
Mamy dwa scenariusze - powiedział wczoraj Jan Wejchert, prezes ITI. Pierwszy przewiduje podział Optimusa na dwie notowane na giełdzie spółki. Drugi zakłada, że część technologiczna zostanie wykupiona przez BRE Bank, a na giełdzie pozostanie Optimus wraz z portalem onet.pl jako głównym aktywem. Zakładamy, że podział na dwie niezależne spółki zostanie dokonany - stwierdził Wojciech Kostrzewa, prezes BRE Banku. Dodał, że obecnie przygotowywany jest plan tej operacji, który w ciągu dwóch miesięcy powinien ujrzeć światło dzienne. W ramach podziału obowiązków, chcemy być trwałym akcjonariuszem części technologicznej, natomiast ITI odpowiada za portal i Internet - powiedział W. Kostrzewa. Dodał, że polityka inwestycyjna BRE Banku przyjmuje 2-3-letni horyzont czasowy. Niezależnie, który scenariusz zostanie ostatecznie zrealizowany, Onet pozostanie na giełdzie.
STANISŁAW KOCZOT























































