REKLAMA

ING: podwyższona inflacja skłoni RPP do podwyżki stóp w listopadzie

2021-08-31 11:55
publikacja
2021-08-31 11:55

Podwyższona inflacja, w tym duże prawdopodobieństwo jej dalszego wzrostu do ponad 5,5 proc. w grudniu, umacnia nas w przekonaniu, że RPP zdecyduje się podnieść stopy już przy okazji listopadowej aktualizacji projekcji przez NBP – napisano w komentarzu Banku ING do wtorkowych danych GUS.

ING: podwyższona inflacja skłoni RPP do podwyżki stóp w listopadzie
ING: podwyższona inflacja skłoni RPP do podwyżki stóp w listopadzie
fot. Grzegorz Janowicz / / Shutterstock


We wtorek GUS opublikował tzw. szybki szacunek inflacji w sierpniu. Wynika z niego, że inflacja – licząc rok do roku - wyniosła w sierpniu 5,4 proc., a w stosunku do lipca wzrosła o 0,2 proc.

"Przyspieszenie rocznej CPI to m.in. efekty podwyżek od sierpnia cen gazu (+12,4 proc., co podbiło wzrost cen nośników energii do 6,1 proc. r/r z 5,3 proc. w lipcu), wysokiej inflacji cen żywności (+3,9 proc.), paliw (+28 proc.). Bardzo istotna jest też uporczywie wysoka i ostatnio rosnąca inflacja bazowa, którą szacujemy na 3,9 proc.r/r wobec 3,7 proc. w lipcu” – napisano w komentarzu Banku ING do wtorkowych danych GUS.

Ekonomiści ING przypomnieli, że od roku twierdzą, że nie należy spodziewać się porecesyjnego spadku inflacji bazowej, bo wysoka inflacja zakorzeniona była już przed pandemią, a na dodatek pojawiły się nowe ryzyka, takie jak ceny surowców, zakłócenia w dostawach i duża stymulacja gospodarek. Wskazali także, że wstępny szacunek GUS nie zawiera struktury inflacji w sierpniu, ale ich zdaniem utrzymał się wysoki wzrost cen usług, zwłaszcza tych związanych z turystyką i rekreacją, a wzrost kosztów produkcji przełoży się na podwyżki cen towarów.

"Ostatni raz w kraju inflację wyższą niż 5,0 proc. widzieliśmy w połowie 2001. Wtedy to bankowi centralnemu budującemu swoją wiarygodność po szoku transformacji udało się po raz pierwszy utrzymać roczne tempa CPI poniżej 7,5 proc. we wszystkich miesiącach. Przez kolejne 20 lat, do sierpnia 2021, inflacja CPI nie przekraczała już 5 proc.” – stwierdzono w komentarzu ING.

Analitycy tego banku zwrócili uwagę, że od grudnia ceny w Polsce wzrosły już o 4,7 proc. Według nich to oznacza, że inflacja tylko w niewielkim stopniu podbijana jest przez efekty bazy z ubiegłego roku, zwłaszcza że już przed pandemią wzrost cen był bliski 5 proc.. W komentarzu ING wskazano, że proinflacyjnie działa struktura PKB z przechyleniem w kierunku konsumpcji. Jako że na dalsze pobudzanie konsumpcji nastawiane są podatkowe zmiany Polskiego Ładu, to również w przyszłym roku utrzyma się wysoka inflacja, która średnio może wynieść 3,9 proc. r/r, a więc niewiele mniej niż średnio w tym (ok. 4,5 proc.)

Podwyższona inflacja, w tym duże prawdopodobieństwo jej dalszego wzrostu do ponad 5,5 proc. w grudniu, umacnia nas w przekonaniu, że RPP zdecyduje się podnieść stopy już przy okazji listopadowej aktualizacji projekcji przez NBP. Ostatnio poparcie wniosku o podwyżki zadeklarował J. Kropiwnicki. To już 4 głosy w Radzie za podwyżką zakładając, że członkowie dotychczas popierający wzrost stóp nie zmienną zdania. Naszym zdaniem dzisiejszy odczyt CPI przyniesie jeszcze część głosów za podwyżką z grona członków RPP dotychczas niezdecydowanych. Banki centralne w regionie mówią, że CPI jest większym ryzykiem niż 4 fala” – stwierdzono w komentarzu ING.

We wtorek GUS opublikował także wstępne dane o wzroście PKB w II kw. 2021 r. Według GUS, wzrost gospodarczy wyniósł 11,1 proc., licząc rok do roku. We wcześniejszym tzw. szybkim szacunku GUS podawał, że wzrost PKB w II kw. 2021 r. wyniósł 10,9 proc., licząc rok do roku. Z danych GUS wynika także, że inwestycje w II kwartale wzrosły o 5,0 proc. rdr, konsumpcja prywatna wzrosła o 13,3 proc., zaś popyt krajowy wzrósł o 12,8 proc. rdr.

”Wciąż najważniejszy wkład do wzrostu PKB ma konsumpcja, która wzrosła 13,3 proc. r/r i odpowiada za 2/3 wzrostu PKB. Inwestycje zanotowały wzrost, tym razem o 5 proc. r/r. To relatywnie niewiele, biorąc pod uwagę niską bazę z ubiegłego roku. Po oczyszczeniu z sezonowości nakłady brutto na środki trwałe spadły o 10,8 proc. kw/kw niwelując w zasadzie większość wzrostu z I kw. 2021 r. O ile konsumpcja gospodarstw domowych odrobiła już straty sprzed pandemii, inwestycje realnie znowu są poniżej poziomu z IV kw. 2019 r.” – wskazano w komentarzu ING.

Według ekonomistów ING, niepokojąca jest struktura inwestycji, bo dane z sektora przedsiębiorstw wskazują że rosną głównie nakłady w nieruchomościach, transporcie (boom na polskie TIR-y), magazynowaniu (boom na magazyny). Tymczasem inwestycje w przemyśle, gdzie grupują się najwięksi eksporterzy, ledwie wyszły na plus w II kw. 2021 r., w czym pomógł efekt niskiej bazy.

”Dodatkowo wzrost inwestycji w całej gospodarce (5,0 proc. r/r) jest znacznie niższy niż w dużych firmach (około 16 proc. r/), co oznacza że inwestycje krajowych małych i średnich firm są wciąż bardzo słabe. Słabość inwestycji przy silnej konsumpcji utrwala niekorzystaną strukturę wzrostu w Polsce. Powoli odbija się to już w pogarszającym się bilansie rachunku obrotów bieżących. W strukturze PKB widać to w drugim z rzędu ujemnym wkładzie we wzrost PKB ze strony eksportu netto” – stwierdzono w komentarzu ING.

Zdaniem ekonomistów ING, po stronie podażowej PKB w II kw. 2021 r. głównym motorem wzrostu pozostawał przemysł, który zanotował wzrost o 27,2 proc. rok do roku. Do tego został uruchomiony drugi silnik gospodarki, bo po poluzowaniu restrykcji sanitarnych w końcu kwietnia odbiły usługi rynkowe (składające się z handlu i usług).

„Utrzymujące się zaburzenia w łańcuchach dostaw i rosnąca liczba zachorowań w związku z rozprzestrzenianiem się wariantu Delta koronawirusa może nieco przyhamować tempo odbicia w III kw. 2021 r. Naszym zdaniem jednak wynik PKB będzie wciąż na solidnymi plusie, choć w ujęciu r/r, z uwagi na wyższą bazę odniesienia, tempo będzie ok. dwukrotnie niższe niż w II kw. 2021 r. Utrzymujemy, że w całym roku realny wzrost PKB wyniesie 5,4 proc. r/r.” – oszacowano w komentarzu Banku ING. (PAP)

autor: Marek Siudaj

ms/ mmu/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (6)

dodaj komentarz
bha
Finasjerze jest wszystko na rękę czy stopy są niskie czy wysokie dla nich to rybka niestety zwykłym ludziom już nie. szczególnie na wszelakich pożyczkach i kredytach itd. do spłaty. Ale co ich tam to interesi .
jas2
Jeśli w Ameryce, w strefie Euro, w Japonii, i w Wielkiej Brytanii podniosą stopy procentowe o 0,2% to i u nas trzeba podnieść o 0,1%.
trolley
Ty to chyba z Glapą w jednej ławce siedziałeś na ekonomii hehe. Tyle że Glapa bierze 60k do łapy a tobie płacą 60gr/post.
tomaszektoma odpowiada trolley
ale ma trochę racji

nie podnosimy bo USA/FED nie podnosi a my jesteśmy jak oni
poza tym zarabiam 60k/mies i mi starcza jak zawsze
3456
a w Ameryce też będzie od listopada ,chyba tak jak tam i u nas .

Powiązane: RPP obniża stopy procentowe

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki