Grupa Azoty zauważa wzrost popytu na produkty nawozowe. Brak ożywienia gospodarczego na światowych rynkach wpływa na popyt produktów spółki. Grupa prowadzi prace związane z optymalizacją wyników poprzez dyscyplinę kosztową - poinformowali na konferencji przedstawiciele spółki.
"Widzimy wzrost popytu na produkty nawozowe szczególnie w porównaniu do II kw. 2023 r., chociaż jak widać po wynikach osiągnięcie dodatniego wyniku, jest wzywaniem. Niemniej wolumenowo wygląda to lepiej. Istotnym elementem jest brak ożywienia gospodarczego na rynkach globalnych, co bezpośrednio wpływa na popyt naszych produktów - szczególnie w segmencie chemia i tworzywa" - powiedział wiceprezes Grupy Azoty, Marek Wadowski.
Dodał, że osiągane marże są determinowane możliwymi do uzyskania cenami produktów i relatywnie wysokimi kosztami surowców - w porównaniu do cen osiąganych na rynku.
"Prowadzimy działania mające na celu optymalizację naszych wyników, prowadzimy dyscyplinę kosztową, starając się obniżyć wydatki. Są to działania nakierowane na to, aby wyniki były lepsze. Jednak obecna sytuacja rynkowa jest dla nas wyzwaniem. Pod koniec czerwca podpisaliśmy porozumienia z instytucjami finansowymi dotyczącymi wskaźnika dług netto - EBITDA. Dalej prowadzimy dialog z instytucjami finansowymi na temat kolejnych okresów i dzięki tym działaniom płynność finansową w grupie mamy na bezpiecznym poziomie" - powiedział Wadowski.
Wadowski poinformował, że w zakresie importu nawozów saletrzanych spółka nie widzi większych ilości importu - są one mniejsze niż w latach ubiegłych.
"W dalszym ciągu wyzwaniem pozostaje mocznik importowany do Polski i na terenie UE z krajów, które mają niższe koszty produkcji i niższe koszty gazu" - powiedział Wadowski.
Dodał, że z kierunku chińskiego głównie importowany jest mocznik.
"W kwestii importowania mocznika sytuacja wygląda w taki sposób, że może być on nieco droższy i nieco tańszy. Różnice oscylują w granicach -10 proc., a +5 proc." - ocenił wiceprezes Grupy Azoty.
"Grupa Azoty dostrzega poprawę sytuacji w obszarze nawozów, co pozytywnie przekłada się na nasze wyniki finansowe. Pozostałe obszary działalności grupy dalej mierzą się z trudną sytuacją w otoczeniu, globalnie niskim popytem (...) w tym w branży budowlanej, czy konkurencją ze strony producentów azjatyckich. W porównaniu z poprzednimi kwartałami bieżącego roku zauważamy pozytywne tendencje wzrostowe" - powiedział dyrektor kontrolingu korporacyjnego, Grzegorz Kuberski.
Wadowski mówił również o informacji z końca października o ryzyku wykorzystania gwarancji pożyczki wspierającej przez spółkę Grupa Azoty Polyolefins w kwocie 45 - 55 mln euro.
"Łączna wartość gwarancji, to 105 mln euro. Nie mamy specjalnego finansowania dedykowanego pod ten cel, więc jeśli do takiej sytuacji dojdzie, to będziemy pokrywać zapotrzebowanie na tę pożyczkę z naszych ogólnych limitów finansowania" - powiedział.
Skonsolidowane przychody ze sprzedaży Grupy Azoty w III kw. 2023 r. wyniosły, zgodnie z szacunkami, 3,075 mld zł, a strata EBITDA 348 mln zł. Strata EBIT Grupy Azoty w trzecim kwartale 2023 r. wyniosła 550 mln zł, a strata netto 743 mln zł. Marża EBITDA w trzecim kwartale sięgnęła minus 11,3 proc.(PAP Biznes)
mcb/ gor/
