Grupa Azoty obserwuje od stycznia lekki spadek wolumenów sprzedaży i cen w segmencie nawozowym rok do roku - poinformował PAP wiceprezes spółki Andrzej Skolmowski. Przyczyną są między innymi problemy administracyjne - nie wszyscy rolnicy otrzymali już należne dopłaty unijne. Oczekiwali też spadku cen nawozów w wyniku obniżki taryfy gazowej od początku roku.
"Wolumeny w przypadku nawozów są nieco niższe rok do roku. W przypadku cen naszym celem było utrzymanie mniej więcej tego samego poziomu jak w 2012 roku. I faktycznie, są one na porównywalnym poziomie, choć nieco niższym niż w analogicznym okresie ubiegłego roku" - powiedział wiceprezes.
"Mimo trudnej perspektywy bronimy naszej pozycji na rynku" - dodał.
Skolmowski wyjaśnił, że przyczyną spadku wolumenów sprzedaży jest między innymi brak środków z dopłat bezpośrednich na kontach rolników.
"Środki z dopłat nie zostały uruchomione w terminie, portfel przeciętnego rolnika jest w związku z tym chudszy" - powiedział.
Kolejny czynnik to oczekiwania ze strony kupujących. W końcówce zeszłego roku wstrzymali się oni z kupnem nawozów, licząc na obniżki cen z początkiem tego roku, na co miałaby wpłynąć niższa taryfa gazowa.
"W kwietniu zeszłego roku URE podniósł ceny gazu o ok. 16 proc. W tym kontekście tegoroczną, styczniową 3-proc. obniżkę należy traktować wyłącznie jako korektę. Trudno liczyć, żeby tego typu zmiana przełożyła się na ceny nawozów" - poinformował Skolmowski.
Przedstawiciele Grupy Azoty liczą jednak, że wraz ze zbliżaniem się szczytu nawozowego popyt będzie rósł.
"Rolnicy powoli przygotowują się do zakupów" - powiedział wiceprezes.
Gorzej wygląda sytuacja w segmencie chemicznym. Na rynku widoczna jest nadpodaż kaprolaktamu.
"Ceny surowców używanych do produkcji chemikaliów utrzymują się na wysokim poziomie, jednocześnie obserwujemy presję na ceny kaprolaktamu i poliamidu" - poinformował Skolmowski.
"Spready spadły, ale się z tym liczyliśmy. Zapowiadaliśmy wielokrotnie, że utrzymanie korzystnej sytuacji z 2011 roku będzie w dłuższym okresie niemożliwe" - dodał. (PAP)
morb/ ana/