Poniedziałek przyniósł korektę relatywnej siły WIG20 z piątku. Tym razem presja z rynków zewnętrznych przeważyła, a indeks polskich blue chipów był jednym z najsłabszych w Europie. Dobrą formę pokazały spółki węglowe, z których najmocniej wyróżnił się Bumech.


Jeszcze w piątek pisaliśmy, że GPW oparła się spadkowej presji z Wall Street po tym, jak na rynku pokazały się dobre, a więc „jastrzębie” w kontekście polityki Fedu dane z amerykańskiego rynku pracy. W poniedziałek nic z tego już nie zostało i indeksy na warszawskiej giełdzie od rana zniżkowały. Rynki w Europie także były pod kreską, po słabej sesji azjatyckiej gdzie indeksy z Chin, Indii czy Korei Południowej traciły ponad 1 proc. Ze względu na święto nie pracowały giełdy w Japonii. W poniedziałek przecenę kontynuowała Wall Street, oparzona już piątek danym BLS. W tym tygodniu nowe emocje zapewni raport o inflacji CPI w USA i start sezonu wynikowego na Wall Street (oba w środę).
Goldman Sachs obniżył prognozy obniżek stóp proc. w USA w 2025 r. do dwóch w czerwcu i grudniu, z trzech przewidywanych wcześniej. Bank of America, który wcześniej spodziewał się dwóch obniżek o ćwierć punktu procentowego w tym roku, nie spodziewa się już żadnych. "Po bardzo silnym raporcie o zatrudnieniu uważamy, że cykl cięć stóp proc. w USA dobiegł końca. Inflacja utknęła powyżej celu, z ryzykiem wzrostu” - powiedział Aditya Bhave, zastępca głównego ekonomisty ds. USA w BofA.
W poniedziałek WI20 spadł o 1,59 proc., a szeroki WIG oddał 1,51 proc. Z kolei najsłabszy był mWIG40, który spadł o 1,64 proc., a afektywnie najmocniejszy sWIG80 ze zniżką o 0,6 proc. Poza tureckim BIST100, WIG20 i WIG były w poniedziałek najsłabszymi indeksami w Europie, gdzie najbardziej znaczące (DAX, CAC40, FTSE100, STOXX50, IBEX35) traciły w granicach 0,5 proc. Obroty na GPW podliczono na 1,12 mld zł dla szerokiego rynku, z czego 880 mln zł dotyczyło WIG20.


Wśród blue chipów zwyżkowały jedynie akcje Budimeksu (0,09 proc.), PGE (0,54 proc) i JSW (5,4 proc.). Najmocniej, spadły notowania LPP ( 4,3 proc.), a o 3,5 proc. Allegro, którego kurs jest najniżej od stycznia 2023 r. Słabo zaprezentowały się największe banki z mBank (-2,91 proc.) na czele. Ponad 2 proc. spadły jeszcze notowania Santandera, Cyfrowego Polsatu, Pepco, Dino i Pekao. Zwyżki cen ropy po nowych sankcjach USA na Rosję sprawiły, że przy słabym sentymencie do rynku akcji, tylko minimalnie pod kreską był kurs Orlenu (-0,1 proc.). KGHM lekko spadł (-0,37 proc.), przy niewielkich wzrostach cen miedzi.
Z szerokiego rynku uwagę zwracały przede wszystkim spółki węglowe. W WIG20 widać to było po JSW, a w mWIG40 po notowaniach Bogdanki (6,33 proc.). Najwięcej z tego grona zyskały natomiast akcje Bumechu (28,89 proc.). Trudno jednoznacznie wyrokować co tak zachęciło inwestorów do sektora węglowego.
Być może to sankcje USA wymierzone w sektor energetyczny Rosji (w ropę i gaz), które mogą zachwiać cenami innych surowców energetycznych takich jak węgiel. W przypadku Bumechu w grę mogą wchodzić jeszcze inne czynniki, bowiem kurs spółki rośnie już od końca grudnia, a od początku roku zyskał ponad 76 proc. Pod koniec ub. roku PG Silesia, zależna od Bumechu złożyła wniosek o otwarcie postępowania sanacyjnego, ale nowych ESPI, w tym temacie, jeszcze nie opublikowano.


Michał Kubicki