REKLAMA
ZASADY PROMOCJI

Firmy walczą o polskich informatyków

2014-06-18 06:57
publikacja
2014-06-18 06:57
Firmy walczą o polskich informatyków
Firmy walczą o polskich informatyków
fot. Wavebreak Media/Thinkstock / / Thinkstock

IT jest jedną z najszybciej rosnących w branż Polsce. Perspektywy na kolejne lata są jeszcze lepsze, głównie dzięki pieniądzom z unijnego budżetu na rozwój innowacji. Już teraz zapotrzebowanie na informatyków rośnie o wiele szybciej niż liczba absolwentów. Specjaliści z Polski są też pozytywnie postrzegani za granicą, a szacuje się, że w Unii Europejskiej w najbliższych latach potrzebnych będzie kilkanaście tysięcy nowych inżynierów informatyki.

Już dziś firmy informatyczne mają w Polsce problem ze znalezieniem odpowiednich pracowników. Dotyczy to również innych rynków europejskich. Komisja Europejska w raporcie E-skills for job in Europe wskazała, że popyt na pracowników branży teleinformatycznej rośnie w tempie 4 proc. rocznie, przewyższając podaż.

Dziś na rynku pracy w UE brakuje blisko 275 tys. pracowników z umiejętnościami cyfrowymi. Urzędnicy szacują, że w przyszłym roku wolnych stanowisk będzie ponad 500 tys., a w 2020 roku ta liczba może wzrosnąć do miliona. Rosnące zapotrzebowanie może oznaczać szansę dla specjalistów z Polski, ponieważ są oni wysoko oceniani za granicą.

- Branża nowoczesnych technologii oparła się kryzysowi, ciągle się rozwija. Chcemy promować wśród uczniów szkół średnich studiowanie na kierunkach technicznych i rozwijanie się w tej branży - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Magdalena Gaj, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Tej promocji i wsparciu dla młodych zdolnych ludzi służą takie inicjatywy, jak Ogólnopolska Olimpiada Wiedzy o Internecie Net Masters Cup, organizowana wspólnie przez Allegro, Netię i Cisco, którą Urząd Komunikacji Elektronicznej od lat obejmuje patronatem.

W tegorocznych zawodach udział wzięło 2526 drużyn (ponad 10 tys. osób) z ok. 30 proc. szkół ponadgimnazjalnych z całej Polski. Po dwóch etapach testów online do finału dotarło 21 drużyn oraz jedna drużyna z dziką kartą zdobytą w konkursie magazynu Chip. 

- Jeżeli tyle tysięcy osób wzięło udział w kolejnych edycjach Olimpiady Wiedzy o Internecie, to świadczy to o tym, jak dużym zainteresowaniem cieszy się ten konkurs. A materialny wymiar tej olimpiady to jest wsparcie, jakie firmy organizatorzy, czyli Netia, Allegro i Cisco, dają później tym uczniom: w trakcie studiów czy w początkach kariery, zatrudniając ich u siebie - przekonuje prezes UKE.

- Jako organizatorzy olimpiady Net Masters Cup szukaliśmy projektu, który pokaże rozwój społeczeństwa informacyjnego i kompetencji cyfrowych - mówi Marta Pietranik-Pacuła, koordynator Net Masters Cup. - Ponadto szukamy kontaktów i budujemy relacje z najlepszymi polskimi uczelniami technicznymi. Docieramy także do najlepszych młodych i utalentowanych informatyków, aby przeprowadzić ich przez okres studiów i wykształcić na znakomitych przyszłych pracowników firm z branży IT. -

W tym roku I miejsce zajęła drużyna Misiaczki z technikum z Nowej Soli, w składzie: Michał Idzikowski, Maciej Suszko, Igor Koropiecki, pod opieką Moniki Kuś. Zwycięzcy otrzymali pakiet pełnej opieki podczas studiów informatycznych. W jego skład wchodzą stypendium finansowe, staże, praktyki, warsztaty z ekspertami oraz wejściówki na prestiżowe konferencje IT.

- To jest bardzo ciekawa nagroda. Opieka bardzo się przyda, bo będziemy mieli osoby, które się znają, które mogą nam zawsze wytłumaczyć to, czego nie będziemy wiedzieć - mówi jeden ze zwycięzców Michał Idzikowski, uczeń technikum w Nowej Soli. - Bardzo nam się podobał konkurs, bo zadania były trudne, ciekawe. Najbardziej podobało nam się to, że była zacięta rywalizacja, że mogliśmy powalczyć z kimś, kto się na tym zna.

Na każdym z trzech etapów konkursu drużyny rozwiązywały problemy z praktycznie wszystkich obszarów wiedzy o internecie i nowych technologiach.

- Podczas finału zmagali się z trzema zadaniami z obszaru bezpieczeństwa sieci i aplikacji, teorii informacji, programowania i algorytmiki - mówi Pietranik-Pacuła. - Ta olimpiada jest wyjątkowa pod tym względem, że to nie jest konkurs indywidualny, tylko drużynowy. Ci młodzi ludzie pracujący w drużynach, mierząc się z bardzo skomplikowanymi zadaniami praktycznymi, muszą udowodnić, że potrafią pracować zespołowo, potrafią korzystać ze źródeł i narzędzi i rozwiązać dany problem. -

W finale udział wzięły drużyny z Warszawy, Radomia, Bydgoszczy, Słupska, Rzeszowa, Dębicy, Gorzowa Wielkopolskiego, Nowej Soli, Krotoszyna, Bytomia, Łodzi, Częstochowy, Wałbrzycha, Trzebnicy, Wrocławia, Krakowa, Tarnowa i Chrzanowa. Poziom rywalizacji był bardzo wysoki  drużyny awansujące do finału zdobyły średnio 23,60 punktów na 30 możliwych. To o pół punktu więcej niż rok temu.

/ newseria.pl
Źródło:
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (1)

dodaj komentarz
~jesh
ok - jak bede mial takie warunki pracy, podnoszenia i place na poziomie 80% tego co mam na Square Mile to sie ZASTANOWIE czy wrocic do polski do polskiego pracodawcy...tyle ze to nastapi dopiero jak polska bedzie juz formalnie w strukturach administracyjnych Bundesrepublik Deutchland... - tyle w teamcie , i taka smutna prawda... ok - jak bede mial takie warunki pracy, podnoszenia i place na poziomie 80% tego co mam na Square Mile to sie ZASTANOWIE czy wrocic do polski do polskiego pracodawcy...tyle ze to nastapi dopiero jak polska bedzie juz formalnie w strukturach administracyjnych Bundesrepublik Deutchland... - tyle w teamcie , i taka smutna prawda... chyba ze ludzie w koncu sie obudza i wychodzac na ulice pogonia cala bande 5ciorga i obala ejpe nr 3 ustalona w magdalence...i nie hejtujcie , tylko popatrzcie na to wszystko sami , od siebie, obiektywnie i niestety przyznacie mi racje...

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki