[Aktualizacja: g. 11:45] Nocne notowania na rynku walutowym przyniosły dalsze osłabienie kursu dolara i franka do euro. Słabość helweckiej waluty obserwowano także w czwartek przed południem. Skutkiem jest umocnienie złotego do dolara do ponad dwuletnich szczytów oraz zbliżenie się kursu franka wyrażonego w złotych do poziomów najwyższych od pamiętnego „czarnego czwartku”.
Pierwsza fala wzrostu kursu eurodolara była reakcją na wczorajszy komunikat Fed po zakończonym posiedzeniu. Zapadła jednomyślna decyzja o pozostawieniu stóp procentowych bez zmian. Choć komunikat nie miał zbyt „gołębiej” wymowy, dolar od razu zaczął tracić do euro. Pierwsza fala osłabienia zbiła kurs dolara do poziomu 1,17, który już dzień wcześniej został na chwilę osiągnięty. Jednak tym razem inwestorzy nie odpuścili i w trwalszy sposób naruszyli ten niewidziany od niemal dwóch lat poziom. W nocnych notowaniach kurs eurodolara wzrósł nawet do poziomu 1,1763, a przed godz. 12 wynosi on 1,1724. To poziom rekordowe od stycznia 2015 roku.
Poziom 1,17 był ostatnim większym oporem dla notowań eurodolara. Jego trwałe pokonanie oznacza według Andrzeja Stefaniaka, dealera walutowego DMK, możliwość dalszego dużego ruchu w górę, do poziomu 1,29-1,30. „A jeśli USD zacznie się osłabiać to wszystkie inne waluty świata, poza JPY, także powinny zacząć iść w górę” – twierdzi Stefaniak we wpisie na swoim blogu.
Dużo się dzieje także w notowaniach franka do euro. Wspólna waluta od czasu „czarnego czwartku” zyskuje do franka. Kurs EUR/CHF przekroczył wczoraj poziom 1,11, a dziś przed południem wzrósł jeszcze bardziej do poziomu 1,1235, najwyższego od zniesienia przez SNB „pega” do euro.
Skutki takich ruchów na międzynarodowym rynku odczuwa polski zloty, który w nocy umocnił się do dolara i franka. Kurs USD/PLN trzeci już raz w ostatnich dniach „liznął” poziom 3,6, który wyrasta na bardzo silny punkt wsparcia. Rano kurs USD/PLN już jednak rósł i wynosi obecnie 3,6341.
Natomiast kurs CHF/PLN któryś już raz z kolei przywitał się z poziomem 3,79. I tym razem nie udało się go jednak na trwale pokonać, nad ranem bowiem kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 3,7945. Andrzej Stefaniak prognozuje, że pokonanie przez kurs EUR/CHF poziomu 1,12 będzie oznaczało trwały spadek kursu franka poniżej poziomu 3,8 zł.
Marcin Dziadkowiak
