Po ponad pół roku od wybuchu pandemii w sklepach stacjonarnych na raty kupowano głównie elektronikę i sprzęt medyczny - wynika z analizy na temat sprzedaży ratalnej. Częściej sięgano też po produkty związane z zieloną energią.


Według przedstawionych w środę danych na podstawie wewnętrznego raportu Santander Consumer Bank, liczba zawartych stacjonarnie umów kredytowych na sprzęt elektroniczny i medyczny zwiększyła się od stycznia do października odpowiednio o 14 proc. i 7 proc.
Większe zainteresowanie sprzętem medycznym, jak wskazano, może wynikać "z utrudnionego dostępu do placówek świadczących usługi zdrowotne podczas drugiej fali epidemii". Z kolei wzrost sprzedaży takich artykułów jak komputery czy laptopy "wiąże się najpewniej z powrotem do modelu pracy zdalnej oraz ponownym wprowadzeniem e-nauki w szkołach".
W informacji zwrócono uwagę, że Polacy zaczęli też częściej sięgać po produkty związane z zieloną energią. "Sprzedaż ratalna paneli fotowoltaicznych i pomp ciepła w kanale offline w październiku wzrosła o ok. 400 proc. od marca i o ponad 700 proc. od początku roku" - wyliczono.
Dodano, że tradycyjnie na liście artykułów chętnie kupowanych na raty znalazły się: sprzęty AGD, m.in. pralki, piekarniki i ekspresy do kawy; RTV, w tym głośniki, telewizory czy wieże, czyli wyposażenie mieszkań i domów, w których w czasie pandemii spędzamy najwięcej czasu. Na pierwszym miejscu pod względem liczby zawartych umów stacjonarnych w październiku uplasował się sprzęt AGD, a na drugim RTV. Trzecią pozycję w tym zestawieniu zajęły meble.
"Wbrew temu, że żyjemy w erze digitalizacji, zakupy na raty w kanale offline nadal pozostają popularnym wyborem nawet podczas pandemii koronawirusa" – wskazała cytowana w informacji Renata Wrzaskowska, ekspert ds. projektów marketingowych związanych z kredytami Santander Consumer Banku. (PAP)
autor: Magdalena Jarco
maja/ pad/