600 osób zamierza jeszcze w tym roku zatrudnić w Warszawie Trumpf Hüttinger - firma zajmująca się projektowaniem i produkcją nowoczesnej elektroniki przemysłowej. W przyszłym roku zatrudnienie to może wzrosnąć nawet do tysiąca osób.


Trumpf Hüttinger posiada w aglomeracji warszawskiej trzy zakłady produkcyjne – w Markach i na Targówku Fabrycznym oraz w Zielonce, gdzie prowadzi zarówno produkcję, jak i centrum badawczo-rozwojowe. Obecnie pracuje tam ponad 1400 osób, w tym ok. 400 inżynierów. To dwa razy więcej niż jeszcze półtora roku temu - podaje „Rzeczpospolita”.
Know-how wystarczające do rozwoju
Jak twierdzi Paweł Ozimek, prezes Trumpf Hüttinger, cytowany przez „Rzeczpospolitą”, koncern ma w Polsce wystarczające know-how i zasoby technologiczne, by projektować i produkować zdecydowanie więcej niż dotychczas.
– Naszą przewagę stanowi mocne portfolio składające się z produktów, na które zapotrzebowanie będzie wyłącznie rosnąć. Mowa o takich rozwiązaniach, jak m.in. półprzewodniki i układy scalone, ekrany LED i OLED, wyświetlacze telefonów i ich pokrycia dekoracyjne, utwardzenia powierzchni metalowych, a także panele fotowoltaiczne – mówi Trumpf Hüttinger.
W planach zakład na Białołęce
W najbliższych planach firmy jest także otwarcie kolejnego zakładu produkcyjnego na stołecznej Białołęce, gdzie ma zostać przeniesiona produkcja elektroniki.
Obejmująca ponad 70 spółek grupa Trumpf Hüttinger jest reprezentowana w prawie wszystkich krajach europejskich, w Ameryce Północnej i Południowej oraz w Azji. Zakłady produkcyjne znajdują się w Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii, Austrii, Szwajcarii, Polsce, Czechach, USA, Meksyku i Chinach oraz we Włoszech.
























































