

Analitycy DM mBanku, w raporcie z 30 listopada, obniżyli cenę docelową akcji Famuru do 6,41 zł, z 6,56 zł wcześniej. Rekomendacja dla spółki została podtrzymana na poziomie "kupuj".
W czwartek ok. godz. 16.08 za jedną akcję Famuru płacono 5,78 zł.
Zdaniem analityków, po wynikach spółki za trzeci kwartał 2018 roku rynek powinien przesunąć swoje oczekiwania na całoroczny wynik EBITDA w okolice 468 mln zł oraz wynik netto 200 mln zł.
Jak napisano, utrzymujące się powyżej pieniężnego kosztu wydobycia ceny węgla energetycznego oraz koksowego na światowych rynkach sprawiają, że wydatki w górnictwie węgla mogą rosnąć do 2020 roku. Dodatkowo, na rynku krajowym problemem mają być utrzymujące się niskie zapasy surowca przy zwiększającym się imporcie z rynków zewnętrznych.
"Naszym zdaniem głównym motorem wzrostu sprzedaży Grupy Famur w 2019 roku będzie segment Underground (+6 proc. rdr), co wynika przede wszystkim ze zwiększenia obrotów w segmencie kombajnów chodnikowych (+14 proc. rdr – efekt podpisanych nowych umów na dzierżawę kombajnów z PGG i JSW w 2018 roku)" - dodano.
Według szacunków analityków na koniec 2018 roku zadłużenie netto Grupy Famur wyniesie około 196 mln zł, a sprzedaż Przedsiębiorstwa Budowy Szybów na początku 2019 roku pozwoli na wypłatę ponad 265 mln zł dywidendy w 2019 roku.
Prognozowana przez analityków EBITDA spółki ma wynieść w 2018 roku 467,7 mln zł, w 2019 roku 491,3 mln zł, a w 2020 roku 485,8 mln zł.
Autorem raportu, którego pierwsze udostępnienie miało miejsce 30 listopada o godzinie 8.35, jest Jakub Szkopek.
Depesza PAP Biznes stanowi wyciąg z raportu. W załączniku zamieszczamy plik PDF z raportem. (PAP Biznes)
doa/ asa/