Rok 2013 już za nami. Przeprowadzone rozmowy kwalifikacyjne pozwoliły nam wysunąć kolejne wnioski, którymi ku przestrodze chcielibyśmy się z Wami podzielić. Dzięki tej lekturze pomożemy Wam uniknąć podstawowych błędów popełnianych podczas rekrutacji.
Sami doskonale wiecie, że znalezienie odpowiedniej oferty pracy to dopiero 50 % sukcesu. Kolejnym krokiem jest przygotowanie odpowiednich dokumentów takich jak CV oraz list motywacyjny, a następnie odpowiednie zaprezentowanie swojej kandydatury na osobistym spotkaniu. Czego unikać? Czego nie robić pod żadnym pozorem? Właśnie teraz chcemy przedstawić Wam najpopularniejsze błędy popełniane przez kandydatów, które mogą wynikać albo z ich niewiedzy albo ze stresu, jaki towarzyszy im podczas procesu rekrutacji.
Kontaktuj się w sprawie zamieszczonej oferty osobiście
 | » Inspektor PIP: zatrudniają na 1/60 etatu, a my jesteśmy bezradni |
Nieodpowiedni dobór zdjęcia
Coraz rzadziej zdarza się, że przesyłane przez kandydatów CV są pozbawione zdjęcia. Zazwyczaj każdy kandydat chce się zaprezentować także wizualnie. I wszystko jest w jak najlepszym porządku, o ile pomyśli wcześniej o odpowiedniej selekcji swojej galerii. Drodzy kandydaci pamiętajcie, iż zdjęcie wklejane do CV to tylko drobny dodatek i pracodawca owszem zwróci na nie uwagę, ale to zdjęcie ma zaprezentować Was, a nie być dowodem na spędzone wakacje w Bułgarii czy wypad z rodziną na grzybobranie. Zdjęcie powinno być wyraźne, schludne i w pełnej garderobie. Niedopuszczalne jest również wklejanie zdjęć, na których są widoczne dwie i więcej osób i opisywanie, która osoba z prawej czy lewej strony to osoba, o którą chodzi w CV. Jeśli nie posiadacie zdjęcia, które można wkleić do CV najlepszym rozwiązaniem będzie udanie się do punktu fotograficznego i wykonanie takiego zdjęcia lub też w ostateczności lepiej jest wysłać aplikację bez takowego zdjęcia.
Nieodpowiedni strój na spotkaniu
 | » Młodzi bezrobotni nie chcą pieniędzy na zakładanie firm? |
Korzystanie z telefonu komórkowego podczas rozmowy
W dzisiejszych czasach posiadanie telefony komórkowego to norma. Pamiętajmy jednak, że w czasie trwania rozmowy kwalifikacyjnej nie powinien nam przeszkadzać. Nie chodzi tylko o reagowanie na dźwięk dzwoniącego telefonu i odbieranie połączeń podczas równoczesnego prowadzenia rozmowy z potencjalnym pracodawcą, ale również o sam fakt dzwoniącego telefonu w kieszeni czy torebce. Dlatego też, aby nie przeszkadzać ani sobie, ani osobie rekrutującej w skupieniu się na prowadzonej rozmowie zadbajcie o zupełne wyłączenie telefonu lub przynajmniej wyciszenie jego dźwięków zanim wejdziemy na rozmowę kwalifikacyjną.
Nieaktualne CV
Każda osoba rekrutująca przygotowując się do rozmowy z kandydatem przygotowuje sobie plan rozmowy w oparciu między innymi o wiadomości, jakie zostały opisane w CV lub liście motywacyjnym. Przygotowując i przesyłając swoją aplikację pamiętajmy, więc o wcześniejszym sprawdzeniu jej zawartości. Jeśli pewne zatrudnienia uległy już zakończeniu to nie pozostawiajmy przy nich adnotacji "do nadal", ponieważ wprowadzamy w ten sposób pracodawcę w błąd. Nie ma nic gorszego niż tłumaczenie się potem na spotkaniu, że przedstawione dane są już nieaktualne, ponieważ oznaczać to będzie, że niestarannie przygotowane zostały dokumenty aplikacyjne, a to już pierwsza zła ocena kandydata, jeśli patrzymy na jego skrupulatność i szczegółowość.
Rozbieżność pomiędzy opowiadaniem o swoim doświadczeniu/ umiejętnościach, a faktami zaprezentowanymi w CV
 | » Nowe zasady działania urzędów pracy i pomocy bezrobotnym w 2014 |
Jak już wspomniałam w punkcie powyżej, pracodawca przygotowując się do spotkania z kandydatem czerpie większość informacji z zapisów w CV. Znaczy to, że nasza odpowiedź na pytanie związane z przebytym doświadczeniem musi być spójna z informacjami przelanymi na papier.
Dlatego też pamiętajmy o nauczeniu się treści informacji zapisanych w CV, ponieważ nie robimy dobrego wrażenia w momencie, kiedy zaglądamy przez ramię rekrutującej osobie, aby sprawdzić, kiedy dokładnie pracowaliśmy w jakiejś Firmie lub też żeby doczytać jak się nazywała pełna nazwa Naszego byłego pracodawcy. Dodatkowym błędem popełnianym przez kandydatów jest próba wprowadzenia w błąd poprzez podwyższenie swoich kwalifikacji lub opisanych umiejętności. Pamiętajmy o tym, że jeśli na ofercie pracy zapisany jest, jako wymóg konieczny np. znajomość języka obcego na poziomie komunikatywnym to istnieje ogromne prawdopodobieństwo, iż pracodawca będzie chciał sprawdzić wspomniany poziom wiedzy i prawdopodobnie podczas rozmowy płynnie przejdzie na język angielski lub przygotuje nam kilka zdań do przetłumaczenia. To samo tyczy się wpisywania znajomości programów komputerowych. Bardzo wielu rekruterów przychodzi na spotkanie z przygotowanymi testami lub zadaniami, które należy wykonać w danym programie komputerowym.
Negatywne opinie na temat byłego pracodawcy
Może się zdarzyć, że podczas rozmowy osoba rekrutująca zapyta, dlaczego rozstaliśmy się z danym pracodawcą. Tutaj pojawia się często problem, co odpowiedzieć. Jakakolwiek odpowiedź by nie padła, pamiętajmy o jednej podstawowej zasadzie: nigdy nie oczerniamy byłego chlebodawcy. Jeśli nawet zdarzyła się sytuacja, w której pracodawca źle Nas potraktował i nie mamy do niego zbyt pozytywnego nastawienia postarajmy się w domu, na spokojnie, przed rozmową rekrutacyjną zastanowić jak dyplomatycznie możemy o tym opowiedzieć potencjalnemu przyszłemu pracodawcy.
Brak wiedzy o ofercie pracy oraz o pracodawcy
Po zakończeniu rozmowy na temat doświadczenia zawodowego i sprawdzeniu kwalifikacji może się pojawić pytanie o powodzie, którym się kierujemy do złożenia aplikacji na dane stanowisko. Może również paść pytanie, w jaki sposób kandydat wyobraża sobie pełnienie danej funkcji i co wie na temat Firmy, dla której mógłby pracować. Jest to pytanie bardzo często zadawane, a ma na celu nic innego jak sprawdzenie czy kandydatowi faktycznie zależy na pracy i czy poświęcił swój cenny czas na zapoznanie się z profilem Firmy, dla której deklaruje chęć pracy. Niedopuszczalne w tym momencie jest stwierdzenie przez kandydata, że wysłał tyle aplikacji, że w sumie nie wie dokładnie, o jakie stanowisko i którą Firmę chodzi.
 | » Jak żyć za minimalną krajową: Bankier.pl sprawdza to w praktyce |
Jeśli jesteśmy na etapie intensywnego poszukiwania pracy, to zadbajmy o stworzenie na komputerze folderu z wysłanymi aplikacjami, czy też segregatora z ofertami, na jakie odpowiedzieliśmy tak, aby w każdym momencie można było sięgnąć do swojej bazy i przed spotkaniem z pracodawcą przygotować się odpowiednio do rozmowy.
Wystarczy, że będziemy wiedzieć podstawowe informacje na temat branży, w jakiej działa Firma, od którego roku działa na rynku, na jakim rynku działa- czy jest to rynek Polski czy również zagraniczny. Jeśli chodzi natomiast o stanowisko, na jakie aplikujemy, ważnym jest, aby zapoznać się z oczekiwaniami, jakie były zawarte w ogłoszeniu o pracę, ponieważ bardzo często są tam zawarte również informacje na temat ogólnego opisu zadań, jakie będą stawiane przed pracownikiem. Jeśli takich informacji nie będzie, to postarajmy się zastanowić, co naszym zdaniem powinno wchodzić w Nasz zakres obowiązków, jeśli obejmiemy dane stanowisko. Przygotowanie do tego zagadnienia utwierdzi potencjalnego pracodawcę w przekonaniu o faktycznym zrozumieniu oferowanej pracy i przemyślanej decyzji, co do aplikacji na daną funkcję.
Prawdopodobnie wiele osób stawiając sobie nowe cele na 2014 Rok postanowiło sobie zmianę pracy. My postanowiliśmy edukować i zmieniać społeczeństwo tak, aby łatwiej im było zrealizować noworoczne postanowienie. Wymienione powyżej sytuacje niestety nadal często towarzyszą nam podczas codziennej pracy, ale jesteśmy przekonani, że wynika to z niewiedzy kandydatów, iż takie drobne rzeczy są również skrupulatnie analizowane, a ostatecznie oceniane podczas podjęcia decyzji, którego z kilkudziesięciu kandydatów wybrać do współpracy. Jesteśmy przekonani, iż po zapoznaniu się z powyższym artykułem zapadnie Wam w pamięć, czego unikać przed kolejnym spotkaniem z rekruterem.
Iwona Wierzbińska-Sysiak
OTTO Polska Sp. z o.o.
