Chiny stworzą kolejne megalopolis w swoim kraju. W jego centrum ma znaleźć się sam Pekin, a megamiasto będzie wielkości 410 Warszaw.


Teren Pekinu i okalających go miast mających składać się na nową, wyodrębnioną terytorialnie jednostkę miejską to aż 212 379 km². Ma być to trzecie megamiasto w Państwie Środka po delcie rzeki Jangcy i rzeki Perłowej – donosi serwis news.com.au. To jednak nie koniec planów Chin – ma być wybudowane 10 kolejnych.

Nowy twór – Jing-Jin-Ji różni się jednak od poprzedników pod względem bodźca jakie wywołało jego powstanie. Nie był to automatyczny proces rozwoju ekonomicznego małych obszarów, a wymuszone politycznie połączenie dwóch dużych miast Chin: Tianjin i Pekinu oraz prowincji Hebei. Przemieszczanie się na terenie megamiasta ma być ułatwione dzięki budowanej szybkiej kolei.
Polityczna decyzja wynikała z krytycznego poziomu zanieczyszczenia Pekinu i zbyt dużej liczby ludności. Władze państwa postanowiły przenieść najbrudniejszy przemysł poza jego granice, a samo centrum Jing-Jin-Ji ma skupić się na rozwoju kulturalnym i wspierać przemysł wysokich technologii.

Specjaliści nie rozumieją jednak tej idei. Twierdzą, że dla biedniejszej części społeczeństwa, która nagle będzie musiała przebyć długą drogę do pracy lub do sklepu, będzie to spore utrudnienie. Rodziny będą musiały nie tylko liczyć się z większymi kosztami transportu, ale także z mniejszą dostępnością dóbr i usług. Tym bardziej, że poza granice Pekinu mają zostać także przesunięte szpitale czy szkoły.
/mg