
foto: thinkstock
Jak wynika z opublikowanego 18 listopada tego roku światowego raportu o przedsiębiorczości Amway, przygotowanego we współpracy z Uniwersytetem Technicznym w Monachium, aż 70 proc. Polaków pozytywnie odnosi się do pomysłu prowadzenia własnej firmy. Dotyczy to zwłaszcza osób do 30. roku życia, wśród których chęć posiadania firmy wykazuje aż 81 proc. Najbardziej motywuje nas niezależność od pracodawcy, a także możliwość wdrażania własnych pomysłów i uzyskania dodatkowych dochodów. Od działania odciąga nas jednak obawa przed bankructwem.
Odpowiedź na pytanie „Co w Twojej opinii byłoby dla Ciebie powodem do rozpoczęcia własnej działalności?”
Źródło: Światowy raport o przedsiębiorczości AMWAY 2013
Wszystkiemu winni politycy
![]() | »Polski pracownik: na emeryturę tak szybko, jak to tylko możliwe |

Źródło: Raport specjalny Tax Care
Przedsiębiorcy pytani o przyczynę swojej oceny wymieniają przeszkody w prowadzeniu biznesu. Najczęściej są one pochodną decyzji administracyjnych. Dwóch na trzech badanych wystawia z tego powodu rządzącej obecnie ekipie ocenę negatywną. W sześciostopniowej skali polityka gospodarcza oceniona jest na trójkę.
Dlaczego nie chcemy zakładać własnych firm?
Strach, który odwodzi nas od zakładania biznesów, znajduje swoje uzasadnienie w szeregu barier, z którymi stykają się polscy przedsiębiorcy. Najczęściej wymieniana i zarazem najbardziej znacząca to zbyt wysokie podatki. Ze względu na inflację i ograniczenie ulg podatkowych, a także na fakt, że zarówno kwota wolna od podatku (3 091 zł), jak i I próg podatkowy nie były waloryzowane od kilku lat, nastąpił realny wzrost obciążeń podatkowych.
Kolejny ważny problem, na który zwraca uwagę aż 47 proc. pytanych przedsiębiorców, to wysokie pozapłacowe koszty zatrudniania pracowników. Osoba, która zatrudni pracownika i zaoferuje mu najniższe możliwe wynagrodzenie (1680 zł brutto od 2014 roku), poniesie w związku z tym łączny koszt 2018 zł co miesiąc.
Kolejnym utrudnieniem jest biurokracja. Konieczność przechowywania rolek z kas fiskalnych przez 5 lat, konieczność rejestracji VAT-u i związane z tym opłaty, wizyty w urzędzie skarbowym – to udręka dla 43 proc. osób prowadzących swój biznes. Denerwuje ich też konieczność płacenia składek ZUS nawet wtedy, gdy firma nie generuje przychodu. Te zaś są bardzo wysokie: przez dwa lata od założenia działalności wynoszą 414,85 zł, ale później przedsiębiorca musi płacić co miesiąc aż 1026,98 zł.
Na tym jednak lista barier się nie kończy. Przedsiębiorcom doskwierają również nieprecyzyjne i skomplikowane przepisy podatkowe, brak możliwości odliczenia pełnego VAT-u przy zakupie samochodu i brak możliwości odliczenia VAT-u od paliwa do takiego auta. Przedsiębiorcy mają również problemy ze znalezieniem kompetentnych i uczciwych pracowników, a także z dostępem do finansowania na początku działalności.
Bankier.pl objął patronat nad Światowym Tygodniem Przedsiębiorczości. Zobacz aktualny harmonogram akcji » |
Justyna Niedbał,
Bankier.pl