Po raz pierwszy od roku średnie ceny detaliczne oleju napędowego w Polsce spadły poniżej 7 zł/l. Po wielu tygodniach doczekaliśmy się także kilkugroszowego spadku cen benzyny.


Średnia krajowa cena oleju napędowego wyniosła 6,81 zł/l i była aż o 20 groszy na litrze niższa niż tydzień wcześniej – wynika z danych BM Reflex. Był to siódmy z rzędu tydzień obniżek cen tego paliwa, które od początku lutego potaniało w sumie o 85 groszy na litrze. To także pierwszy taki przypadek od roku, aby przeciętna detaliczna cena ON w Polsce spadła poniżej 7 zł/l.


Benzynę Pb95 tankowano średnio po 6,63 zł/l, czyli o 8 groszy na litrze drożej niż przed tygodniem. Była to pierwsza od listopada istotna obniżka cen tego paliwa. Przez poprzednie tygodnie Pb95 kosztowała średnio ponad 6,70 zł/l, a stacje z cenami rzędu 6,90 zł/l nie należały do rzadkości. Tym razem o 4 gr/l obniżyła się przeciętna cena autogazu, która ukształtowała się na poziomie 3,12 zł/l i była najniższa od stycznia.
Obecnie zarówno Pb95, jak i ON, średnio kosztują podobnie co w pod koniec marca 2022 r. Benzyna jest o 2 gr/l tańsza niż przed rokiem, a olej napędowy tankujemy o 17 gr/l taniej. Wyraźnie niższe niż 12 miesięcy temu (o 66 gr/l) są za to średnie ceny autogazu, który cenowy rekord ustanowił nieco ponad rok temu. Zarazem paliwa wciąż są bardzo drogie, jak na historyczne standardy. Przed marcem 2022 r. benzyna Pb95 i olej napędowy nigdy nie kosztowały więcej niż ok. 6 zł/l.
Ponad rok temu doświadczaliśmy bezprecedensowego wzrostu cen paliw będącego skutkiem rosyjskiej napaści na Ukrainę i groźby nałożenia embarga na dostawy ropy i gotowych paliw z Rosji. Na przełomie lutego i marca 2022 roku litr benzyny podrożał o ok. 1,6 zł, oleju napędowego aż o 2,5 zł, a LPG o blisko złotówkę. Historyczne rekordy padły jednak później. Benzyna była najdroższa w czerwcu (gdy ceny dochodziły do 8 zł/l), a „diesel” w październiku 2022 (ponad 8 zł/l).
Detal zareagował na przecenę w rafineriach
Obserwowane od pewnego czasu spadki cen przy dystrybutorach są pokłosiem niższych cen w rafineriach. 24 marca PKN Orlen oferował benzynę Eurosuper95 po cenie 5 262 zł/m3, a więc ok. 6,47 zł po doliczeniu VAT-u (akcyza i inne parapodatki są już wliczone w cenę hurtową netto). To wprawdzie o 6 gr/l drożej niż tydzień temu, lecz wciąż o 13 gr/l taniej niż dwa tygodnie wcześniej. Musieliśmy dość długo czekać, zanim obniżki w hurcie trafiły do detalu.
Niestety, w ostatnich dniach przestały spadać hurtowe stawki w przypadku oleju napędowego. W piątek płocka rafineria oferowała ON Ekodiesel po 5 385 zł/m3, a więc po ok. 6,62 zł/l brutto. To o 5 gr/l więcej niż tydzień temu, ale wciąż o 19 gr/l mniej niż średnia cena detaliczna. Sprawdziła się zatem nasza zeszłotygodniowa prognoza o zejściu detalicznych cen ON „wyraźnie poniżej 7 zł/l”.
A gdyby VAT wciąż wynosił 8%?
1 stycznia przywrócono w Polsce „stare” stawki VAT (co oznaczało ich podniesienie z 8% do 23%) oraz akcyzy na paliwa. Jednakże ze względu na „specyficzną” politykę cenową PKN Orlen (który w grudniu utrzymywał sztucznie zawyżone ceny, aby nie podnosić ich gwałtownie od 1 stycznia) przy dystrybutorach nie dało się zauważyć bezpośredniego efektu wyższych podatków.
Niemniej jednak w dłuższym terminie ceny detaliczne paliw dostosowały się do 23-procentowego VAT-u i finalnie płacimy za tankowanie więcej, niż gdyby nadal obowiązywała stawka 8%. Teoretycznie przy 8-procentowym vacie litr benzyny kosztowałby obecnie mniej niż 6 zł, a oleju napędowego nieco ponad 6 zł/l.