Wczoraj notowania wrześniowych kontraktów na ropę obniżyła się na giełdzie New York Mercantile Exchange o 19 centów do 66,08 dolarów, dziś w notowaniach azjatyckich kurs wzrósł o 11 centów.
Problemy amerykańskich rafinerii utrzymują ceny ropy blisko rekordowego pułapu. W piątek 12 sierpnia kurs ropy osiągnął najwyższy w historii poziom 67,10 dolarów za baryłkę.
Wczoraj o problemach poinformowała rafineria w Beaumont w Teksasie należąca do koncernu Exxon Mobil Corp. Od 20 lipca była to już przynajmniej 18 rafineria, która poinformowała o nieplanowanych przestojach w produkcji. Problemy zgłaszały już rafinerie należące do koncernów Chevron Corp., BP Plc, Valero Energy Corp., ConocoPhillips oraz Sunoco Inc.
Dziś Departament Energii poinformuje o stanie zapasów paliw w Stanach Zjednoczonych. Analitycy oczekują informacji o wzroście zapasów ropy crude o 1,25 mln baryłek.
Kartel OPEC, który podniósł oficjalne kwoty wydobycia od 1 lipca do 28 mln baryłek w rzeczywistości w ubiegłym miesiącu wyprodukował 28,38 mln baryłek, a wliczając Irak 30,33 mln baryłek.
Wznowienie programu nuklearnego przez Iran wciąż negatywnie wpływa na rynek ropy. Decyzja Iranu może wywołać nałożenie sankcji na ten kraj. Iran, który jest drugim krajem pod względem zasobów ropy na świecie 8 sierpnia wznowił proces wzbogacana uranu w Isfahanie.
M.C.