REKLAMA

Projekt budżetu na 2023 rok przyjęty. Rząd rewiduje prognozy: inflacja w górę, tempo wzrostu PKB w dół

2022-08-30 12:24, akt.2022-08-30 13:26
publikacja
2022-08-30 12:24
aktualizacja
2022-08-30 13:26

Rząd przyjął projekt ustawy budżetowej na 2023 rok – poinformował we wtorek premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu. To ambitny budżet na trudne czasy - dodał.

Projekt budżetu na 2023 rok przyjęty. Rząd rewiduje prognozy: inflacja w górę, tempo wzrostu PKB w dół
Projekt budżetu na 2023 rok przyjęty. Rząd rewiduje prognozy: inflacja w górę, tempo wzrostu PKB w dół
fot. Krystian Maj / / Kancelaria Prezesa Rady Ministrów

Jak stwierdził Morawiecki, projekt zawiera "bardzo wiele założeń i wydatków, które mają zapewnić bezpieczeństwo polskim rodzinom".

Inflacja i PKB w 2023 roku

Rząd prognozuje w projekcie budżetu na 2023 r. wzrost PKB w wysokości 1,7 proc., a inflację na poziomie 9,8 proc. - oświadczył Mateusz Morawiecki. W przyjętych w czerwcu założeniach do projektu budżetu na przyszły rok rząd prognozował, że wzrost PKB w 2023 r. wyniesie 3,2 proc., a inflacja 7,8 proc.

Jak zaznaczył premier, wzrost PKB prognozowany na 2022 r. to 4,6 proc., inflacja to 13,5 proc., a nominalny wzrost przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej 11,2 proc. Morawiecki podkreślił, że nominalny wzrost płac na 2023 r. zakładany jest na poziomie 10,1 proc.

Jak dodał, rząd zakłada, że referencyjna stopa procentowa w II połowie tego roku będzie wynosić 7 proc., a od IV kwartału 2023 r. zakłada się stopniowe luzowanie polityki pieniężnej.

Deficyt i dochody budżetu w 2023 roku

Deficyt budżetu w 2023 wyniesie ok. 65 mld zł, a deficyt sektora finansów publicznych wyniesie 4,2-4,4 proc. PKB - powiedział premier Mateusz Morawiecki.

"Dochody budżetu zaplanowaliśmy na 604,4 mld zł, jest to wzrost o 105 mld zł względem tego roku. (...) Wydatki zaplanowane są na poziomie 669 mld zł, a deficyt samego budżetu to ok. 65 mld zł" - dodał.

"Cały deficyt sektora finansów publicznych o będzie mniej więcej na poziomie 4,2-4,4 proc. PKB, ale też jesteśmy tutaj po konserwatywnej stronie" - dodał.

Premier poinformował, że państwowy dług publiczny w 2022 r. wyniesie 41 proc., a w 2023 r. prognozowany jest spadek do 40,4 proc. PKB.

"Nie tylko zachowujemy wszystkie dotychczasowe programy społeczne, ale też będziemy reagować w zależności od potrzeb. Budżet oparty jest o względnie konserwatywne założenia" - dodał premier.

Wpływy podatkowe do budżetu 2023

Premier zapewnił, że wpływy podatkowe budżetu państwa w 2023 r. będą znacznie wyższe niż w poprzednich latach: z VAT - 286 mld zł; z CIT - 73 mld zł; z PIT - ponad 78 mld zł; z akcyzy - ponad 88 mld zł.

Wydatki na służbę zdrowia

W roku 2023 wydatki na służbę zdrowia przekroczą 6 punktów procentowych liczonych do PKB. Obiecaliśmy to i osiągniemy ten cel, nawet go przekraczając - zapowiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki.

"Kiedy przejmowaliśmy stery rządów pod koniec 2015 roku, wydatki na sferę służby zdrowia wynosiły ok. 4,5 proc. do PKB" - powiedział premier na konferencji prasowej po przyjęciu przez rząd projektu przyszłorocznego budżetu.

Zapowiedział, że w roku 2023 wydatki na służbę zdrowia przekroczą 6 punktów procentowych. "Obiecaliśmy, drodzy rodacy, osiągnięcie w 2023 roku 6 proc. na PKB, liczone według metodologii ustawowej, obowiązującej od lat, i osiągniemy ten cel, nawet go przekraczając na poziomie około 6,2 - 6,3 proc. do PKB" - poinformował Morawiecki.

"Ale spójrzmy na to w liczbach bezwzględnych - z 77 miliardów w 2015 roku na 160 do 165 miliardów, czyli ponad podwojenie budżetu na służbę zdrowia. To jest w wynagrodzeniach lekarzy, wynagrodzeniach pielęgniarek, diagnostów, laborantów, laborantek, ratowników medycznych, w sprzęcie medycznym, modernizacji naszych szpitali, dostępności specjalistów, kształceniu nowych lekarzy" - podkreślił szef rządu. 

Bezpieczeństwo polskich granic

Na bezpieczeństwo polskich granic przeznaczymy w br. 58 mld zł, a przyszłym roku planujemy 98 mld zł - powiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki. Zaznaczył, że projektowany budżet na 2023 r. jest budżetem bezpieczeństwa narodowego Polski.

Premier zaznaczył, że w zaplanowanym na najbliższe dwa lata budżecie państwa zaplanowana najdalej idąca rewolucja.

"Ten rok zamkniemy budżet obrony narodowej na poziomie ok. 58 mld zł, a na przyszły rok planujemy 98 mld zł" - wskazał szef rządu.

Dodał, że oprócz budżetu na regularną armię planujemy dodatkowe 30-40 mld zł na zakup uzbrojenia za granicą.

"Dzięki stabilnym finansom publicznym mamy możliwość znaczącego wzmacniania armii. Jest plan zrekrutowania ok. 20 tys., nie wliczając w to Wojsk Obrony Terytorialnej" - powiedział. Podkreślił, że jest to budżet bezpieczeństwa Polski. 

Minister finansów: Założenia makroekonomiczne budżetu na 2023 r. - konserwatywne i zgodne z prognozami

"Założenia makroekonomiczne są konserwatywne, ale one są również zgodne z tymi przewidywaniami i prognozami, jakie dla Polski, dla naszej sytuacji makroekonomicznej przedstawiają zarówno instytucje finansowe, międzynarodowe, ale także i Komisja Europejska" - powiedziała we wtorek Rzeczkowska na wspólnej konferencji prasowej z premierem Mateuszem Morawieckim po posiedzeniu rządu, który przyjął projekt budżetu na przyszły rok.

Jak wskazała minister finansów, w zakresie deficytu sektora instytucji rządowych i samorządowych "również w tej prognozie wiosennej dla Polski na przyszły rok Komisja Europejska też o takim poziomie deficytu wspominała".

Morawiecki wcześniej na konferencji przekazał, że deficyt sektora finansów publicznych wyniesie ok. 4,2-4,4 proc. PKB.

"Jesteśmy po bezpiecznej stronie, zarówno jeżeli chodzi o poziom długu, jeżeli chodzi o poziom deficytu - tutaj zarównano w stosunku do wymagań konstytucyjnych, jak i w stosunku do wymagań Traktatu z Maastricht" - wskazała Rzeczkowska.

Zdaniem szefowej MF "to dobra sytuacja finansowo polskiego budżetu, wynikająca przede wszystkim z uszczelnienia systemu podatkowego, ze znacznego wzrostu wpływów podatkowych, dobrej sytuacji finansowej budżetu, ale także i dobrej sytuacji gospodarczej".

Przypomniała, że w zeszłym roku odbicie po pandemii wyniosło 5,9 proc. wzrostu PKB. Jak dodała, w tym roku ten wzrost PKB wyniesie ponad 4 proc., a w przyszłym roku 1,7 proc.

"Bardzo ważnym elementem budżetu i strony wydatkowej budżetu jest wspieranie inwestycji" - podkreśliła szefowa MF.

Przekazała, że także w obszarze obronności "ten wzrost nakładów inwestycyjnych jest bardzo duży". 

Minister finansów na konferencji prasowej w KPRM wskazała, że w nowym budżecie zaplanowano także wzrost subwencji oświatowej o ponad 13 proc.

Jak mówiła, dodatkowe środki trafią także do samorządów. "W tym roku zasilenie jednostek samorządu terytorialnego dodatkowymi środkami - 13,7 mld zł, o których warto powiedzieć, że one przekraczają kwotę subwencji rozwojowej, która potencjalnie w roku 2023 (...) wynosiłaby około 7,8 mld zł. To są środki bardzo potrzebne samorządom na bieżące funkcjonowanie" - podkreśliła minister.

Jak dodała, samorządy zgłaszają własne potrzeby, które wynikają m.in. ze wzrostu cen surowców energetycznych. "Te pieniądze, po tym jak ustawa zostanie przyjęta przez Sejm, będą mogły być wydatkowane przez samorządy. Bardzo ważny jest tu obszar energooszczędności, dopłat do ciepłownictwa" - zaznaczyła Rzeczkowska.

Minister podsumowała, że budżet na rok 2023 r. jest "ambitny i odpowiada na wyzwania z jakimi przyszło i przyjdzie nam się mierzyć".

Zgodnie z procedurą budżetową przyjęty przez rząd wstępny projekt budżetu zostanie przekazany do zaopiniowania Radzie Dialogu Społecznego. Na uchwalenie ostatecznego projektu ustawy budżetowej na 2023 r. i przedłożenie go wraz z uzasadnieniem do Sejmu Rada Ministrów ma czas do 30 września br.

mmu/ wkr/ je/ agz/ ewes/ aop/ neh/ pad/ kkr/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (60)

dodaj komentarz
maniek_as
Tylko budżet z deficyten 0 Pln to dobry budzet. Reszta to śmieci wiec nie opowiadaj panienko od finansow ze stworzyliscie cos dobrego!
midas69
W Konstytucji jest limit zadłużenia 55% ale po tym jak ją zdeptano podczas "zarazy tysiąclecia" nie sądzę aby ktokolwiek jej zapisami się jeszcze przejmował
aszkenazyjski
Czytam komentarze i jestem zdruzgotany, jak można tak obrażać swoją
Ojczyznę.

Opamiętajcie się.
osiemgwiazd
Paranoja i Stołki to nie jest niczyja ojczyzna.
osiemgwiazd
PiS już niczego nie ogarnia. Wszystko wali się jak domek z kart. Kaczyński schował się w jakimś bunkrze i tylko syczy na Tuska, transplciowcow i Niemców.. Polska została przez pisowcow zrujnowana totalnie!
bha
Nie pierwsza i nie ostatnia jeszcze rewizja niby trafnych prognoz???.
inwestor.pl
Czy Twoim zdaniem Polska jest już technicznym bankrutem?

Zielony - TAK
Czerwony - NIE

(SONDA NIEDODRUKOWANA)
lampeduza
Tyłki socjalistom, notorycznie rozdającym kasę i drukującym kasę może jedynie uratować technologia, czyli ten wstrętny, liberalny kapitalizm, który ustawicznie wprowadza innowacje, które podnoszą wydajność, wprowadzają nowe produkty, idee.
friedens
O czym tu mowa? Wszyscy w EU wiedzą, że Wolska Karła to bankrutujące państwo z tektury. Nawet z węglem nie potrafi sobie poradzić. Węgiel z Indonezji lub Afryki nadaje się tylko do tego by go zakopać w ziemi. Jest niskokaloryczny i pełen popiołu i śmieci.Ba! Wolska Karła dodatkowo jakieś szopki z gazem odstawia. Niby gaz ma, ale O czym tu mowa? Wszyscy w EU wiedzą, że Wolska Karła to bankrutujące państwo z tektury. Nawet z węglem nie potrafi sobie poradzić. Węgiel z Indonezji lub Afryki nadaje się tylko do tego by go zakopać w ziemi. Jest niskokaloryczny i pełen popiołu i śmieci.Ba! Wolska Karła dodatkowo jakieś szopki z gazem odstawia. Niby gaz ma, ale musi zatrzymać produkcję nawozów sztucznych, bo de facto gazu do tej produkcji nie ma! I co się dzieje? Nieudolny rząd przypadkiem dowiaduje się, że bez produkcji nawozów nie ma 'jakiegoś' przemysłowego CO2 i załamie się zaopatrzenie w artykuły spożywcze. Więc przywraca produkcję nawozów, choć gazu na to nie ma i nie będzie mieć! Ludzie, ratujcie się, bo rządzą ludzie bez jakichkolwiek kompetencji miękkich i twardych! Oni tylko zachłanni na władze i pieniądze są. Nadchodzi większą katastrofa niż w końcówce PRL!

Powiązane: Budżet 2023

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki