REKLAMA

Brytyjska premier Liz Truss ogłosiła rezygnację

2022-10-20 14:36, akt.2022-10-20 20:06
publikacja
2022-10-20 14:36
aktualizacja
2022-10-20 20:06

Brytyjska premier Liz Truss ogłosiła w czwartek po południu ustąpienie ze stanowiska, które pełniła zaledwie od 45 dni. Pozostanie na nim do czasu wyboru następcy, którym ma zostać wyłoniony do końca przyszłego tygodnia.

Brytyjska premier Liz Truss ogłosiła rezygnację
Brytyjska premier Liz Truss ogłosiła rezygnację
fot. Stefan Rousseau / / PA Images

Truss, która jeszcze w środę zapewniała, że nie zamierza rezygnować, zmieniła zdanie po spotkaniu z przewodniczącym Partii Konserwatywnej Jackiem Berrym, Grahamem Bradym, szefem Komitetu 1922 skupiającym posłów, którzy nie pełnią stanowisk rządowych, oraz swoją zastępczynią Therese Coffey.

Truss: uznaję, że nie mogę zrealizować mandatu premiera

Uznaję, że w obecnej sytuacji nie mogę zrealizować mandatu, na podstawie którego zostałam wybrana przez Partię Konserwatywną - oświadczyła w czwartek Liz Truss, ogłaszając swoją rezygnację ze stanowiska liderki partii i premier Wielkiej Brytanii.

Truss ogłosiła swoją rezygnację w 45. dniu po objęciu urzędu. Pozostanie na stanowisku do czasu wyboru jej następcy, co ma nastąpić do końca przyszłego tygodnia. Oznacza to, że wyboru nowego lidera konserwatystów dokonają tylko posłowie, bez udziału wszystkich członków partii w decydującej rundzie. Truss przejdzie go historii jako zdecydowanie najkrócej rządząca premier w historii Wielkiej Brytanii.

Lider opozycji: potrzebujemy wyborów powszechnych, teraz

Lider brytyjskiej opozycyjnej Partii Pracy Keir Starmer w reakcji na rezygnację premier Liz Truss wezwał w czwartek do przeprowadzenia nowych wyborów do Izby Gmin. Jak przekonuje, Partia Konserwatywna straciła mandat do sprawowania władzy.

"Partia Konserwatywna pokazała, że nie ma już mandatu do rządzenia. (...) Nie mają mandatu, by poddać kraj kolejnemu eksperymentowi; Wielka Brytania nie jest ich osobistym lennem, którym mogą zarządzać jak chcą. Brytyjskie społeczeństwo zasługuje na należyty głos w sprawie przyszłości kraju; musi mieć szansę porównania chaosu torysów z planami Partii Pracy na uporządkowanie ich bałaganu, rozwijanie gospodarki z korzyścią dla ludzi pracy i odbudowanie kraju ku sprawiedliwszej, bardziej zielonej przyszłości. Musimy mieć szansę na nowy początek. Potrzebujemy wyborów powszechnych - teraz" - oświadczył Starmer.

Liz Truss, ogłaszając rezygnację, poinformowała, że pozostanie na stanowisku do czasu wyboru następcy, co ma stać się do końca przyszłego tygodnia. Jeśli konserwatystom uda się wyłonić nowego lidera, który będzie miał poparcie całego ich klubu poselskiego, wybory nie są konieczne, ale nie jest powiedziane, że tak się stanie, a poza tym, jak wynika z sondaży, wyborów chce zdecydowana większość Brytyjczyków. 

Wysoki próg wymaganego poparcia dla kandydatów do zastąpienia Truss

Kandydaci na następcę Liz Truss w roli lidera Partii Konserwatywnej, a w konsekwencji - premiera Wielkiej Brytanii, muszą uzyskać poparcie co najmniej 100 posłów - ogłosił w czwartek Graham Brady, szef Komitetu 1922, który będzie przeprowadzał partyjne wybory.

To znacznie wyższy próg niż w wyborach, które partia organizowała w lipcu po rezygnacji Borisa Johnsona, gdy warunkiem było uzyskanie poparcia 20 kolegów klubowych. Taki próg ogranicza liczbę kandydatów do maksymalnie trzech osób, choć może się zdarzyć, że nie będzie nawet tylu, którym uda się osiągnąć to poparcie. Posłowie chcący zastąpić Truss mają czas na uzyskanie takiego poparcia do godz. 14 londyńskiego czasu w poniedziałek.

"Ustaliliśmy wysoki próg, ale próg, który powinien być możliwy do osiągnięcia przez każdego poważnego kandydata, który ma perspektywę przejścia dalej" - powiedział Brady.

Jeśli próg 100 podpisów przekroczy trójka kandydatów, to odbędzie się jedno głosowanie w klubie poselskim konserwatystów, aby wyłonić finałową dwójkę. Ci wezmą udział w debacie telewizyjnej, a później zwycięzcę spośród nich wyłonią wszyscy członkowie partii w głosowaniu przez internet. Jeśli próg przekroczą tylko dwie osoby, to nie będzie głosowania w klubie poselskim, tylko od razu będą na nich głosować wszyscy członkowie partii, zaś jeśli wymagany poziom osiągnie tylko jedna osoba - co też jest możliwe - od razu obejmie stanowisko lidera partii, a następnie, po audiencji u króla Karola III, funkcję premiera kraju.

W serii głosowań w klubie poselskim w lipcu próg 100 głosów przekroczyło tylko troje kandydatów - były minister finansów Rishi Sunak, Liz Truss, która była wówczas szefową dyplomacji oraz ówczesna wiceminister handlu międzynarodowego Penny Mordaunt. Dwójka pierwszych przeszła do finałowej tury, w której członkowie partii wybrali Truss.

Choć nikt jeszcze nie ogłosił oficjalnie startu, Sunak i Mordaunt są wskazywani jako ci, którzy mają realne szanse na osiągnięcie wymaganego progu. Możliwe jest także, że w wyborach będzie chciał wystartować poprzednik Truss, Boris Johnson i on również, jak się wydaje, mógłby uzyskać niezbędne poparcie.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)

bjn/ mal/

Nowy premier powinien być wybrany do 28 października

Wybory nowego lidera Partii Konserwatywnej, który jednocześnie przejmie urząd premiera Wielkiej Brytanii, powinny zostać rozstrzygnięte do piątku 28 października - poinformował w czwartek Graham Brady, szef wpływowego partyjnego Komitetu 1922.

Przekazał on także, że szeregowi członkowie partii będą mieli wpływ na wybór, co biorąc pod uwagę krótki termin, oznacza, że będą oni głosować jedynie przez internet. Początkowo spekulowano, że w tej sytuacji kierownictwo partii może spróbować wykluczyć szeregowych członków z procesu wyborczego.

Zgodnie z partyjnym regulaminem, na kandydatów na lidera głosują najpierw członkowie klubu poselskiego, wyłaniając finałową dwójkę, spośród której nowego szefa partii wybierają wszyscy jej członkowie. Po rezygnacji Borisa Johnsona w lipcu proces wyłaniania jego następcy - z którego zwycięsko wyszła ówczesna minister spraw zagranicznych Liz Truss - trwał dwa miesiące. (PAP)

bjn/ akl/ tebe/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (20)

dodaj komentarz
krokodilko
45 lat czy 45 - tak czy owak pensję premiera dostanie dożywotnio , i to się głównie liczy
od_redakcji
Media brytyjskie dostały poufną informacją na wypadek ataku i zaniku prądu. Mają powiedzieć społeczeństwu, że to chwilowe 2- 3 dni. Ale skąd oni o tym wiedzą, że tylko 2-3 dni?
300_pala
Bo maja opracowane plany awaryjne oraz strategie na wypadek …
jenak
Ktoś tam baja o cywilizacji.


Rotherham scandal.


Do poczytania. Oczywiście dla piśmiennych.


jenak
I dla myślących. Samodzielnie.

Z pamięcią dłuższą niż do końca dzionka.
jenak
Róbta co chceta zbiera żniwo.


W przedszkolu, na początku, takie to fajne. Wszystko wolno.

Ani się nie obejrzysz, a tu wyrko pod mostem. Z kartonów.
od_redakcji
Brytania - Ukraina - Rosja: Negocjacje nie wchodzą w grę, gdy twoje ego jest więcej warte i karze zabijać. To zacznij od siebie.!


forfun
żenujący upadek brytyjskiego parlamentaryzmu. elity psieją wszędzie
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)

Powiązane: Polityka na świecie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki