REKLAMA
TYLKO U NAS

Bruksela ma nowy scenariusz dla energetyki

2016-07-25 11:12
publikacja
2016-07-25 11:12

Do 2030 r. czeka nas wzrost cen energii i większa zależność od dostaw z zagranicy. Sytuacja się poprawi dopiero ok. 2050 r. Nie mamy wyjścia, musimy dożyć, żeby to sprawdzić.

fot. theta / / thetaXstock

Komisja Europejska opublikowała w piątek nowy tzw. scenariusz referencyjny zawierający prognozy rozwoju energetyki do 2050 r. Scenariusz jest opracowywany co jakiś czas, ostatni był prezentowany w 2013 r. Nie robi tego sama Komisja, lecz wynajęte przez nią firmy, głównymi autorami są greccy naukowcy, wynalazcy modelu PRIMES, którym posługuje się Komisja Europejska.

Nowy scenariusz jest obszerniejszy, prognoz jest więcej i zostały lepiej rozbite na poszczególne kraje. Oczywiście zostały też zaktualizowane. Jak wszyscy wiemy, prognozowanie jest trudne, zwłaszcza gdy dotyczy przyszłości, scenariusze dla Komisji Europejskiej mają jednak nieco większy ciężar gatunkowy – na ich podstawie przygotowywane są projekty unijnych aktów prawnych. Już w grudniu Bruksela ma przedstawić projekty dyrektyw dotyczące nowego modelu rynku energii.

Co więc wynika ze scenariusza?

Autorzy przewidują po 2020 r. stopniowy wzrost cen paliw kopalnych, w tym węgla. Jednak udział węgla w miksie energetycznym UE ma stale spadać (notabene na wykresie pokazującym ten miks, słowo „węgiel” w ogóle się nie pojawia, zostało wrzucone do koszyka z „paliwami stałymi”). Autorzy twierdzą, że węgiel będzie po 2020 r. wypierany przez gaz. Elektrownie gazowe najlepiej bowiem nadają się do współpracy z OZE.

„Gaz pełni kluczową rolę w kontekście zmniejszenia emisji CO2 i rosnącej ekspansji niestabilnych OZE. Jest paliwem emitującym mniej CO2 w porównaniu z innymi paliwami kopalnymi, a jednostki gazowe są wystarczająco elastyczne, żeby współpracować z OZE” – czytamy w Scenariuszu.

Ale gaz będzie pochodził z importu, bo w większości krajów UE jego złoża się kończą. a przyszłość gazu z łupków jest niepewna. Jako jedyne dwa kraje mogące znacząco zwiększyć wydobycie wymienione są Cypr i Polska (gaz konwencjonalny, nie łupkowy)  przy czym w naszym kraju powodem są „duże zasoby i polityka promująca wydobycie na wielką skalę”.

Rafał Zasuń

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (7)

dodaj komentarz
~płonący_kołchoz
,,Nie mamy wyjścia, musimy dożyć, żeby to sprawdzić" Brytyjczycy już skorzystali z tego wyjścia. Czas zrobić to samo.
~Jarosław
Pakuj się Białoruś, Ukraina, Rosja czeka na Ciebie - nikt Cię nie trzyma w UE na siłę.
~benek odpowiada ~Jarosław
a może Wielka Brytania lub USA albo Chiny zaoferują coś ciekawszego niż Bruksela, świat się skurczył w porównaniu do lat 50-tych XX wieku.
~rak
Brawo, szkoda tylko że partia rządząca rzuca kłody pod nogi OZE.
~lewak
Megawat z wegla 160 zl megawat z wiatrakow 350 zl megawat z gazu i pary 100 miljonow dotacji do takiej elektrowni
~MG odpowiada ~lewak
Dotacje do górników i górnictwa :
1. do emerytur górniczych 7 mld /rok
2. koszty utrzymania SRK nie wiadomo ( przypuszczam drugie tyle)
3. dotacje do KW, KHW
4. koszty leczenia związane ze spalaniem węgla ???

Dopłaty do OZE - 0 zł

Efektywnie który megawat jest tańszy ten z OZE czy z węgla ?
~Infomat odpowiada ~MG
Idioci nie rozumieją jak bardzo OZE uzależnia od energii i technologii z importu...

Powiązane: Energetyka

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki