Przywódcy 19 państw członkowskich, w tym premier Donald Tusk, napisali list do przewodniczącego Rady Europejskiej, Antonio Costy, w którym wzywają KE do „ciągłego strumienia” propozycji mających na celu uproszczenie przepisów obowiązujących w UE.


Pod listem, który widziała PAP, obok Tuska podpisali się też m.in. premier Włoch Giorgia Meloni, prezydent Francji Emmanuel Macron i kanclerz Niemiec Friedrich Merz.
Autorzy listu podkreślają w nim, że „Europa traci konkurencyjność” i potrzebna jest zmiana kursu, „nie mała, a zasadnicza”. Jak napisali, „utrzymanie konkurencyjności to fundament naszej suwerenności”, a kluczem do tego jest uproszczenie przepisów zgodnie z rekomendacjami zawartymi w raporcie byłego premiera Włoch i szefa Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghiego.
Przywódcy zaproponowali postępowanie w oparciu o trzy zasady: „przegląd, redukcja, powściągliwość”. W liście wezwali do systematycznego przeglądu obowiązujących przepisów, usunięcia przestarzałych oraz ograniczenia tworzenia nowych.
W liście zostało też zawarte wezwanie do Komisji Europejskiej do „ciągłego strumienia” propozycji uproszczeń legislacyjnych i lepszego wykorzystania cyfryzacji w administracji.
„Mówiąc konkretnie: jeśli chodzi o wprowadzenie na rynek nowego produktu, budowę fabryki czy rozbudowę sieci energetycznych – Komisja Europejska musi szybko przedstawić nowe inicjatywy, aby przyspieszyć procedury planowania i zatwierdzania na szczeblu UE” – czytamy w liście.
W dokumencie wskazano również na potrzebę modernizacji prawa konkurencji, przyspieszenia procedur dotyczących pomocy publicznej i łączenia przedsiębiorstw, a także ułatwień dla małych i średnich firm poprzez reformę obowiązków sprawozdawczych, w tym przepisów dotyczących ochrony danych osobowych.
Autorzy listu wezwali także do zwołania specjalnego szczytu Rady Europejskiej ds. konkurencyjności w lutym 2026 roku, który miałby ocenić postępy w realizacji zaleceń z raportu Draghiego. Do końca 2025 roku Komisja ma przygotować przegląd regulacji i przedstawić plan usunięcia zbędnych przepisów.
„Musimy działać szybciej. Spowolnienie nie wchodzi w grę” – napisali na końcu listu unijni przywódcy.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)
luo/ mms/ mhr/


























































