REKLAMA

Biedny jak Chińczyk? Wang wkrótce przegoni Kowalskiego

Maciej Kalwasiński2018-02-28 15:10analityk Bankier.pl
publikacja
2018-02-28 15:10

W ubiegłym roku przeciętny Chińczyk miał do dyspozycji blisko 2,2 tys. juanów miesięcznie. Jaką część wydawał, a jaką oszczędzał? I jak w porównaniu z nim wypada Kowalski?

Mit Chińczyka pracującego za miskę ryżu dawno już należało odłożyć do lamusa. Dochody rozporządzalne mieszkańców Państwa Środka od lat rosną w tempie bliskim 10 proc. rocznie i szybko zbliżają się do poziomów znanych z naszej części świata.

W 2017 r. przeciętny Wang miał do dyspozycji dochód w wysokości 2164,5 juana miesięcznie, czyli ok. 1210 zł. To nieznacznie więcej niż dochód rozporządzalny przeciętnego Kowalskiego w 2010 r. i o 265 zł mniej od ostatniej opublikowanej przez GUS kwoty z 2016 r. Przy odważnych założeniach, że średnie tempo wzrostu z ostatnich 5 lat - wynoszące 7,42 proc. dla Chin (2013-17) i 3,8 proc. dla Polski (2012-16) - oraz średni kurs walutowy PLN/CNY z lat 2013-17 utrzymają się na tym samym poziomie, Chińczycy przegonią Polaków w 2023 r.

fot. Tim Chong / / FORUM

Wyliczenia te należy jednak traktować z przymrużeniem oka. Za Murem tempo wzrostu dochodów będzie raczej spadać, natomiast w przypadku Polski jest to spora niewiadoma - np. w 2012 r. dochody spadły, a w 2016 r. wzrosły aż o 7 proc. z powodu wprowadzenia programu "Rodzina 500+". Teraz efekt 500+ będzie słabszy (choć się pojawi, bo w 2016 r. środki wypłacano za 9 miesięcy), ale za to mocno przyspieszył wzrost płac. Kurs walutowy jest jeszcze większą niewiadomą, szczególnie w przypadku tej pary - juan porusza się zgodnie z wolą Partii, natomiast złoty jest dość ściśle powiązany z euro.

Osobną kwestią pozostaje siła nabywcza walut - porównanie pokazuje, kto mógłby sobie pozwolić na większe zakupy np. w Londynie, a nie "u siebie", czyli w Polsce i Chinach. A ceny w obu krajach bywają bardzo różne - choć intuicyjnie wydaje nam się, że za Murem podobne towary powinny być tańsze, to nie zawsze tak jest. Dość powiedzieć o kosmicznych cenach nieruchomości. Bardzo istotne są również różnice regionalne - dużo droższe jest życie w ogromnych miastach na wybrzeżu, np. w Szanghaju, niż na wsi na biedniejszym zachodzie kraju.

Te różnice widać również w danych o dochodach. Przeciętny Chińczyk mieszkający w mieście (58,5 proc. populacji Państwa Środka) miał do dyspozycji dochód rzędu 3033 juanów miesięcznie, czyli 1695 zł - wynika z danych chińskiego urzędu statystycznego. To więcej niż mieszkaniec polskiego miasta w 2016 r. (1642 zł). Można założyć, że w ubiegłym roku kwota była już wyższa, więc dochód rozporządzalny mieszkającego w mieście za Murem Wanga był równy dochodowi mieszkającego w mieście w Polsce Kowalskiego. A w najbogatszych miastach jest jeszcze wyższa, np. w Szanghaju wynosi 5216 juanów (ponad 2900 zł) miesięcznie. Dużo niższe są za to dochody na chińskiej wsi. W 2017 r. wynosiły przeciętnie 1119 juanów (625 zł) miesięcznie. W Polsce było to ok. dwa razy więcej (1214 zł w 2016 r.).

Aby choć częściowo ograniczyć wpływ bardzo wysokich nierówności (oficjalny współczynnik Giniego równy ok. 0,46, w Polsce - ok. 0,3) na dane o dochodach, Chińczycy raportują również mediany. Wynosiły one nieco ponad 2800 juanów (1565 zł) dla miast i mniej niż 1000 juanów (560 zł) dla wsi.

Co kupuje Chińczyk, a co Polak?

Wang przeznacza na bieżące wydatki 70,7 proc. dochodów, Kowalski - o 6 p. proc. więcej. Udziały poszczególnych kategorii w koszyku wydatków są podobne - najwięcej środków jest przeznaczanych na żywność oraz utrzymanie mieszkania. Chińczycy, często w obliczu braku bezpłatnych usług publicznych, wydają więcej na zdrowie oraz edukację. W przypadku Polski zwraca uwagę rola kategorii "inne", w skład której wchodzą wydatki na restauracje i hotele (4,4 proc.), towary i usługi (6 proc.), wydatki pozostałe (4,3 proc.) i kieszonkowe (1,6 proc.). Składniki nie sumują się do 100 proc. z powodu zaokrągleń.

fot. / / Bankier.pl

To, czego Wang i Kowalski nie wydadzą na bieżąco, odkładają na przyszłość. Pozbawieni licznego potomstwa (blisko 40 lat polityki jednego dziecka) oraz systemu zabezpieczenia społecznego na europejskim poziomie mieszkańcy Państwa Środka są zmuszeni oszczędzać większą część swoich dochodów. Przeciętnie jest to aż 29,3 proc. Polacy oszczędzają niewiele mniej - średnio 23,3 proc.

Dynamiczny wzrost dochodów, pozytywny dla pracujących, jest już mniej korzystny dla pracodawców, zmuszonych ponosić większe koszty zatrudnienia. Dlatego produkcja prostych i tanich dóbr przenosi się do innych pobliskich krajów azjatyckich, np. Wietnamu. Chiny stają się za to bardziej atrakcyjnym rynkiem dla zagranicznych firm, ponieważ większą grupę Chińczyków stać na droższe towary.

Najnowsze wieści zza Muru

Najnowsze wieści zza Muru

Więcej informacji, komentarzy i analiz dotyczących gospodarki Chin znajdziesz w naszej nowej sekcji.

Źródło:
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (14)

dodaj komentarz
sdcs
Ten tekst zawiera tyle bredni, że aż sam nie wiem od sprostowania których zacząć.

1. Średnia pensja w Chinach wynosi niewiele więcej niż w Polsce pensja minimalna.
2. Ceny w chińskich miastach są dużo wyższe niż w polskich (Pekin, Szanghaj to jedne z najdroższych miast świata, ceny są tam dużo wyższe niż w Warszawie).
3.
Ten tekst zawiera tyle bredni, że aż sam nie wiem od sprostowania których zacząć.

1. Średnia pensja w Chinach wynosi niewiele więcej niż w Polsce pensja minimalna.
2. Ceny w chińskich miastach są dużo wyższe niż w polskich (Pekin, Szanghaj to jedne z najdroższych miast świata, ceny są tam dużo wyższe niż w Warszawie).
3. W Polsce jest bezpłatna szkoła dla dzieci, emerytura dla rodziców, leczenie dla całej rodziny. W Chinach musisz to wszystko opłacić samemu.
4. Chińska gospodarka oparta jest na masowej kradzieży zagranicznych technologii i rozwiązań technicznych. Gdybyśmy w Polsce mogli tak kraść zachodnią technikę to już w ciągu roku poziom życia w Polsce podniósłby się dwukrotnie.
5. Podczas krachu na chińskiej giełdzie w 2015, wyparowały z niej 4 biliony $. A wraz z nimi oszczędności życia wielu Chińczyków, część z nich wzięła kredyty pod zakup akcji, żeby w ten sposób zarobić na emeryturę.
4. Zadłużenie Chin jest o wiele większe od Polski, oficjalnie 300% PKB, ale niezależni ekonomiści oceniają że w rzeczywistości może wynosić nawet 500% PKB.
5. Totalne zanieczyszczenie środowiska w Chinach. Ekologia kosztuje, ale chcielibyście mieszkać w ciągłym smogu (w Polsce też jest smog, ale ten nasz to pikuś w porównaniu do Chin) i z domu wychodzić w maseczkach?
6. Wzrost PKB Chin oficjalnie jest trochę większy niż Polski (odpowiednio 7% i 5%), ale niezależni ekonomiści oceniają że rzeczywisty wzrost PKB Chin wynosi 4%.

Na koniec zostawiłem sobie perełkę z tego artykułu:
"Mit Chińczyka pracującego za miskę ryżu dawno już należało odłożyć do lamusa"
MILIARD Chińczyków żyje w warunkach uważanych w UE za skrajną NĘDZĘ.
talmud
sdcs dziekuje bardzo ze naspisales forumowiczom cala prawde
talmud
totalne bzdury. - mozna tylko sie posmiac :)
niepelnosprawny_org
jak zwykle propaganda sukcesu i dobrobytu, pojedź do Chin to sie przekonasz...
bumbumbum
Balcerowcz dziekuje Ci nasz królu reform.
Gdzie byli Chińczycy w 1989, a gdzie Polska.
fwd_price
Ja bym wcale nie chciał przeżywac tego chińskiego boomu jako Chińczyk tam.
Dowodem na to jest to, że jak tylko przekroczą próg doch zachodnich od razu wypychają dzieci do szkół na zachodzie, tam kupują nieruchomości i obywatelstwo, oraz pompują zachodnie aktywa kupując je zamiast lokalnych. :-)
sel
Przeciętny Chińczyk za 1200zł może kupić pięć razy tyle co Polak, paliwo bez podatku i często dotowane to samo energia transport o towarach i żywności to chyba nie trzeba mówić...
ajwaj
Jest to oczywisty rozwój SUWERENNEGO panstwa. Po skonczeniu z kompradorami, sektami, lozami kolonizatorów gl. GB, ale i Francja, Japonia itd. np. "wojny opiumowe" Chiny z panstwa gl. prymitywnego i zacofanego stali sie 1. wg PKB ppp (realna sila nabywcza) i to czesc. High-Tech w swiecie..

Polska po "regime change"
Jest to oczywisty rozwój SUWERENNEGO panstwa. Po skonczeniu z kompradorami, sektami, lozami kolonizatorów gl. GB, ale i Francja, Japonia itd. np. "wojny opiumowe" Chiny z panstwa gl. prymitywnego i zacofanego stali sie 1. wg PKB ppp (realna sila nabywcza) i to czesc. High-Tech w swiecie..

Polska po "regime change" 1990 ma role wasala, byc moze na wieki. Znajda sie kompradorzy POPiSSDSLDZSL..., poswiecajacy Polaków (podobnie jak "chlopcy z ferajny"-good fellows" UKR) "za kase wasza i wasza" + paciorki, jak to dla Indian. P.o. premiera biega za granica, gdzie mu jeszcze dadza mikrofon i kuriozalnie lapie sie za glowe "ruskie ida" :) - jak nakazal neocon 80+
A komu nie pasi, wypad na gary na "zachód" itd. Korwin-Mikke celnie podsumowal - III Rzeczpospolita pod typowa okupacja.

Rozwój PKB Chin Ludowych od 1990 - 2016 to wzrost gosp. 20x razy, a tzw. "wolna Polska" ca 4x w tym okresie :)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_pa%C5%84stw_%C5%9Bwiata_wed%C5%82ug_PKB_(parytet_si%C5%82y_nabywczej)
sel
W latach 60 to Chinom wysyłaliśmy fabrykę parowozów w prezencie żeby nie umarli z głodu, a do Singapuru żywność.. bo mieli PKB 10 razy niższe od Polski ,a po naszych reformach Singapur jest 5 razy dalej i to lewicowy..od Polski
walentys
Polscy super hiper ekonomiści bardzo dbali aby siła robocza w Polsce była tani czyli "konkurencyjna". Jak widać trochę z tym przesadzili. Ale pewnie z radością przyjęliby pensje niższe niż w Chinach. Dla nich to rozwój biznesu i konkurencja a ludzie... no cóż niech jedzą szczaw i do roboty. :)
30 lat kapitalizmu i niedługo
Polscy super hiper ekonomiści bardzo dbali aby siła robocza w Polsce była tani czyli "konkurencyjna". Jak widać trochę z tym przesadzili. Ale pewnie z radością przyjęliby pensje niższe niż w Chinach. Dla nich to rozwój biznesu i konkurencja a ludzie... no cóż niech jedzą szczaw i do roboty. :)
30 lat kapitalizmu i niedługo Chiny nas wyprzedzą w poziomie życia. A Islandia mała pchełka dba o swoich obywateli i nie przeszadzają im pensje 4-5x wyższe niż w Polsce. Po co im konkurencja jak mają fajne życie.

Powiązane: Tylko u nas

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki