REKLAMA

Bezrobocie spada. Sprzedaż rozczarowuje

2014-07-23 10:03
publikacja
2014-07-23 10:03
Bezrobocie spada. Sprzedaż rozczarowuje
Bezrobocie spada. Sprzedaż rozczarowuje
fot. Thinkstock / / Thinkstock

Stopa bezrobocia w czerwcu wyniosła 12 proc. wobec 12,5 proc. w maju - poinformował dziś Główny Urząd Statystyczny. Poznaliśmy także najnowsze dane o sprzedaży detalicznej.

Dzisiejsze dane GUS okazały się lepsze niż wcześniejsze doniesienia Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej (12,1%) i pozytywnie zaskoczyły analityków. Po raz ostatni bezrobocie w Polsce było tak niskie w kwietniu ubiegłego roku. W czerwcu 2013 r. stopa bezrobocia wyniosła 13,2%.

W porównaniu do maja liczba bezrobotnych zarejestrowanych spadła z 1986,7 mln do 1912,6 mln. Liczba bezrobotnych nowo zarejestrowanych spadła z 166,7 tys. do 159,7 tys.

Sprzedaż słabnie

Sprzedaż detaliczna w czerwcu wzrosła w ujęciu rocznym tylko o 1,2% wobec 3,8% w czerwcu. Ekonomiści oczekiwali wzrostu o 4,1%. W ujęciu miesięcznym sprzedaż detaliczna spadła o 1,1%.

Poniżej dane o dynamice sprzedaży detalicznej w czerwcu i maju:

czerwiec czerwiec maj maj
rdr mdm rdr mdm
ogółem 1,2 -1,1 3,8 -2,7
pojazdy mechaniczne -8,7 0,6 -5,0 -11,2
paliwa -2,0 -0,3 1,1 1,3
żywność, napoje, wyroby tytoniowe 2,4 -0,5 3,0 -6,2
pozostała sprzedaż w niewyspecjalizowanych sklepach 3,5 -2,6 5,1 -6,0
leki, kosmetyki 6,7 -1,8 7,3 -2,9
odzież, obuwie 13,0 -2,8 16,7 2,1
meble, AGD, RTV -1,6 -3,3 0,9 3,0
prasa, książki 1,7 -1,5 0,8 1,0
pozostałe 3,2 -0,2 10,8 1,7

Komentarz eksperta

główny analityk Bankier.pl
To był słaby kwartał

Czerwcowy, bardzo słaby wynik sprzedaży detalicznej to kolejny raport potwierdzający tezę o wyraźnym spowolnieniu polskiej gospodarki. W okresie od kwietnia do lipca najprawdopodobniej po raz pierwszy od pięciu kwartałów doświadczyliśmy spadku rocznej dynamiki PKB. Zasadnicze pytanie brzmi dziś: czy okaże się ono przejściowe, czy też szczytowy moment cyklu koniunkturalnego jest już za nami? Na razie jest za wcześnie, aby o tym przesądzać, choć takie ryzyko trzeba brać pod uwagę.

W relacji rok do roku spadły wydatki na dobra trwałego użytku: samochody, meble, sprzęt RTV i AGD – to raczej nie świadczy o ile popytu konsumpcyjnego. Z drugiej strony niska nominalna dynamika sprzedaży jest też po części efektem stabilnych cen – w przeszłości wysoka inflacja potrafiła dodać nawet 4-5 punktów procentowych do dynamiki sprzedaży. Ponadto, w ostatnich latach spory wpływ na wzrost sprzedaży detalicznej miało przesunięcie handlu z małych sklepików do dużych sieci handlowych. Być może efekt ten już powoli zanika. I po trzecie, w pierwszym kwartale wyniki sprzedaży zawyżała sprzedaż aut z „kratką” i tego czynnika zabrakło w kolejnych miesiącach.

/mz

Źródło:
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (25)

dodaj komentarz
~wwwww
Żle wykonana praca sondażowa ale komu to potrzebne ludzie już nie są idiotami i sami widzą co się dzieje na rynku pracy a nie dawno pisali że dużo firm zamyka się,no to wtedy bezrobocie rośnie czy maleje?
~Clex
Czy ten pseudofachowiec nigdy nie sprawdzi u źródeł o czym pisze? Akurat sprzedaż samochodów wzrosła o 20% a nie spadła !
~igr
Jakim trzeba być matołem żeby czcić tak PKB, to tylko jedno z wielu parametrów. Podam przykład, jeżeli sprzedam paczkę papierosów o 5 zł wyżej czy to oznacza że moja firma więcej wyprodukowała, że wzrosły jej moce produkcyjne lub zatrudniłem więcej ludzi. NIE. Po prostu zarobiłem 5 zł więcej. A jeżeli chodzi o polski PKB to sytuacja Jakim trzeba być matołem żeby czcić tak PKB, to tylko jedno z wielu parametrów. Podam przykład, jeżeli sprzedam paczkę papierosów o 5 zł wyżej czy to oznacza że moja firma więcej wyprodukowała, że wzrosły jej moce produkcyjne lub zatrudniłem więcej ludzi. NIE. Po prostu zarobiłem 5 zł więcej. A jeżeli chodzi o polski PKB to sytuacja jest dramatyczna, gdyż zależy on wyłącznie od tego ile wwiozą imigranci zarobkowi do kraju, gdyż przemysłu w niej się nie stwierdza. Jeżeli spada PKB to znaczy że mniej polacy kupili, a to znaczy że coraz mniej będą na zieloną wyspę wwozić. Bo i po co. Żeby opłacać podatki netto debilom z Wiejskiej?
~proinnowacyjnipl
Zaczęły się prace sezonowe, więc bezrobocie spadło. Przedsiębiorcy muszą dalej walczyć o byt na rynku, powoływać co raz to nowsze formy kooperacji np. proinnowacyjny klaster biznesu.
~Tomasz
Motor w postaci sprzedaży słabnie, należałoby więc trafniej powiedzieć, że te troszkę powyżej 1% ( podobnie było w przypadku podanej tydzień temu produkcji przem. za VI 2014 ) wzrostu świadczy już definitywnie o stagnacji gospodarki. Jak uczciwie będzie policzone PKB za II kwartał 2014, to okaże się, że będzie może z 1,5% wzrostu Motor w postaci sprzedaży słabnie, należałoby więc trafniej powiedzieć, że te troszkę powyżej 1% ( podobnie było w przypadku podanej tydzień temu produkcji przem. za VI 2014 ) wzrostu świadczy już definitywnie o stagnacji gospodarki. Jak uczciwie będzie policzone PKB za II kwartał 2014, to okaże się, że będzie może z 1,5% wzrostu w ujęciu r/r, a w ujęciu q/q PKB to nastąpi raczej na pewno jego spadek. No ale takich sztukmistrzów w wyliczeniach jak Rostowski to jeszcze trochę zostało w rządzie i spolegliwym mu GUS-ie.
~as
W zeszłym roku wyemigrowało 500 tys Polaków . Nie widzę powodów żeby w tym roku miało ich wyemigrować mniej . Ale oczywiście statystyką nie odzwierciedlającą rzeczywistości trzeba pochwalić się .
~oldmike
Bez ściemy, przed chwilą usłyszałem, że kolejna rodzinka wyjeżdża do Niemiec na stałe. Kto tu zostanie? Emeryci i urzędnicy?
~Prorok odpowiada ~oldmike
Zostaną ci z GUS - u,żeby zamieszczać dane o tym, że jest coraz lepiej,jak wszyscy wyjadąto będzie super - skończą się nawet kolejki do lekarzy.
~retro
co się stało panu KK, jakiś taki spokojny się zrobił. nie ma żadnych wspominek o długach, drukowaniu i złocie.
~Marian
zrozumiał, że przegapił największą hossę na rynkach przez następne kilka lat...

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki