

Stopa bezrobocia w czerwcu wyniosła 12 proc. wobec 12,5 proc. w maju - poinformował dziś Główny Urząd Statystyczny. Poznaliśmy także najnowsze dane o sprzedaży detalicznej.
Dzisiejsze dane GUS okazały się lepsze niż wcześniejsze doniesienia Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej (12,1%) i pozytywnie zaskoczyły analityków. Po raz ostatni bezrobocie w Polsce było tak niskie w kwietniu ubiegłego roku. W czerwcu 2013 r. stopa bezrobocia wyniosła 13,2%.
W porównaniu do maja liczba bezrobotnych zarejestrowanych spadła z 1986,7 mln do 1912,6 mln. Liczba bezrobotnych nowo zarejestrowanych spadła z 166,7 tys. do 159,7 tys.
Sprzedaż słabnie
Sprzedaż detaliczna w czerwcu wzrosła w ujęciu rocznym tylko o 1,2% wobec 3,8% w czerwcu. Ekonomiści oczekiwali wzrostu o 4,1%. W ujęciu miesięcznym sprzedaż detaliczna spadła o 1,1%.
Poniżej dane o dynamice sprzedaży detalicznej w czerwcu i maju:
| czerwiec | czerwiec | maj | maj | ||
| rdr | mdm | rdr | mdm | ||
| ogółem | 1,2 | -1,1 | 3,8 | -2,7 | |
| pojazdy mechaniczne | -8,7 | 0,6 | -5,0 | -11,2 | |
| paliwa | -2,0 | -0,3 | 1,1 | 1,3 | |
| żywność, napoje, wyroby tytoniowe | 2,4 | -0,5 | 3,0 | -6,2 | |
| pozostała sprzedaż w niewyspecjalizowanych sklepach | 3,5 | -2,6 | 5,1 | -6,0 | |
| leki, kosmetyki | 6,7 | -1,8 | 7,3 | -2,9 | |
| odzież, obuwie | 13,0 | -2,8 | 16,7 | 2,1 | |
| meble, AGD, RTV | -1,6 | -3,3 | 0,9 | 3,0 | |
| prasa, książki | 1,7 | -1,5 | 0,8 | 1,0 | |
| pozostałe | 3,2 | -0,2 | 10,8 | 1,7 |
Komentarz eksperta
To był słaby kwartał
Czerwcowy, bardzo słaby wynik sprzedaży detalicznej to kolejny raport potwierdzający tezę o wyraźnym spowolnieniu polskiej gospodarki. W okresie od kwietnia do lipca najprawdopodobniej po raz pierwszy od pięciu kwartałów doświadczyliśmy spadku rocznej dynamiki PKB. Zasadnicze pytanie brzmi dziś: czy okaże się ono przejściowe, czy też szczytowy moment cyklu koniunkturalnego jest już za nami? Na razie jest za wcześnie, aby o tym przesądzać, choć takie ryzyko trzeba brać pod uwagę.
W relacji rok do roku spadły wydatki na dobra trwałego użytku: samochody, meble, sprzęt RTV i AGD – to raczej nie świadczy o ile popytu konsumpcyjnego. Z drugiej strony niska nominalna dynamika sprzedaży jest też po części efektem stabilnych cen – w przeszłości wysoka inflacja potrafiła dodać nawet 4-5 punktów procentowych do dynamiki sprzedaży. Ponadto, w ostatnich latach spory wpływ na wzrost sprzedaży detalicznej miało przesunięcie handlu z małych sklepików do dużych sieci handlowych. Być może efekt ten już powoli zanika. I po trzecie, w pierwszym kwartale wyniki sprzedaży zawyżała sprzedaż aut z „kratką” i tego czynnika zabrakło w kolejnych miesiącach.
/mz

























































