REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Belka swoje, RPP swoje, kupuj eurofranka

2014-11-25 17:18
publikacja
2014-11-25 17:18

Marek Belka traci kontrolę nad RPP, a inwestorzy ignorują jego ostrzeżenia przed aprecjacją złotego. Tymczasem na eurodolarze wciąż trend spadkowy - komentuje Marcin Kiepas, dyrektor działu analiz Admiral Markets.

Belka swoje, RPP swoje, kupuj eurofranka
Belka swoje, RPP swoje, kupuj eurofranka
fot. Narodowy Bank Polski / / Flickr

Belka swoje, RPP swoje, kupuj eurofranka

Start odtwarzacza ...

Jedna z agencji postawiła, jak się wydaje, słuszną tezę, że Marek Belka utracił wpływ na Radę Polityki Pieniężnej. A przynajmniej na część członków, która podążała do tej pory za jego głosem. Stąd też opinie Prezesa nie robią na rynku takiego wrażenia - choćby poniedziałkowy wywiad dotyczący obaw przed powrotem do trendu aprecjacji złotego nijak nie wpłynął na nastroje inwestorów: euro jest znacznie słabsze do PLN niż w poniedziałek rano. Natomiast grudniowe posiedzenie Rady to wielki znak zapytania. RPP najpierw silnie zaskoczyła mocno tnąc stopy, następnie zaskoczyła powstrzymując się od obniżek w listopadzie, mimo oczekiwań rynku. W naszej opinii więcej jest argumentów sugerujących, że w grudniu nie znajdzie się większość do przegłosowania kolejnego cięcia - mówi Marcin Kiepas.

Na eurodolarze niewiele się zmienia: pozostaje trend spadkowy. Nie jest tak dynamiczny jak w poprzednich miesiącach, natomiast należy sądzić, że zarówno dobre dane z USA, jak i mieszane - mimo dobrych wyników odczytu IFO w Niemczech - dane ze strefy euro, będą powodować dalsze spadki. Wpływ mają tu także różne oczekiwania co do polityki monetarnej. Wielkimi krokami zbliżamy się do podwyżki stóp procentowych w USA, choć oczywiście to nie kwestia najbliższych miesięcy. W Europie zaś trwają spekulacje odnośnie do rozpoczęcia przez ECB klasycznego luzowania ilościowego.

Gdzie szukać okazji? - Możemy patrzeć na Antypody, natomiast jaj spojrzałbym znacznie bliżej, na rynek eurofranka. Już w niedzielę mamy tzw. złote referendum w Szwajcarii. Można oczekiwać sporych zmian na franku po decyzji. Jeśli Szwajcarzy powiedzą "tak", pojawią się obawy o to, jak SNB będzie utrzymywał poziom 1,20, co może powodować ruch w dół. Ale jeżeli wierzyć ostatnim sondażom, Szwajcarzy nie dokonają jednak "korekty polityki monetarnej", mówiąc w dużym uproszczeniu, co powinno odbić się negatywnie na notowaniach franka. Dlatego obecne niskie poziomy proponowałbym wykorzystywać do kupna tej pary - mówi Marcin Kiepas.

Źródło:
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”

Komentarze (4)

dodaj komentarz
~bez-sensu
Euro: "poniedziałkowy wywiad dotyczący obaw przed powrotem do trendu aprecjacji złotego nijak nie wpłynął na nastroje inwestorów: euro jest znacznie słabsze do PLN niż w poniedziałek rano".Aprecjacja znaczy umocnienie, a skoro euro jest słabsze, tzn. że złoty silniejszy. Czyli mamy aprecjację złotego. Czyli Belka miał rację.Euro: "poniedziałkowy wywiad dotyczący obaw przed powrotem do trendu aprecjacji złotego nijak nie wpłynął na nastroje inwestorów: euro jest znacznie słabsze do PLN niż w poniedziałek rano".Aprecjacja znaczy umocnienie, a skoro euro jest słabsze, tzn. że złoty silniejszy. Czyli mamy aprecjację złotego. Czyli Belka miał rację. Czyli nic z tego nie rozumiem.Frank: SNB zależy na w miarę słabym franku, więc będzie go bronił na granicy 1,20 przed umocnieniem. Jeśli Szwajcarzy będą chcieli złota, to SNB będzie bronił franka przed umocnieniem? Dlaczego?Jeśli nie będą chcieli złota, to będzie ruch w dół. Czego? Eurofranka? Czyli z 1,20 spadnie do np. 1,19? No to też się wzmocni. Czyli w każdym przypadku się wzmocni? Czyli to jest bez sensu. Czyli znów nic z tego nie rozumiem.Przestańcie może robić ludziom wodę z mózgu. Zamiast wywiadzików po łebkach zróbcie jakąś sensowną analizę co, jak i dlaczego. Dlaczego tak w referendum to umocnienie franka, dlaczego nie to osłabienie. Bo czytałem już opinie przeciwne. I tamte są bardziej sensowne, choćby dlatego, że były jakoś uzasadnione.
~mm
Oczekuję, że pan Marek Belka zrezygnuje ze stanowiska albo zostanie z niego odwołany. Nie ma już mandatu zaufania.
~znawca
Frank może dojść do wysokich poziomów, bo polska waluta jest cały czas niszczona przez rząd. Poza tym Szwajcarzy mają łeb na karku – chcą powiązać swoją walutę ze złotem. Jak to się skończy dla Polski możecie przeczytać tutaj: http://independenttrader.pl/287,frank_po_3_czy_5_zl.html
~znafca
@znawcaMasz rację! Sam widziałem jak Kopacz osobiście wrzucała do niszczarki banknoty 200 złotowe smiejąc się przy tym ironicznie...

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki