REKLAMA

Bankructwo kontra związek. "Małżonek upadłego jest traktowany gorzej niż sam upadły"

2024-05-12 08:00
publikacja
2024-05-12 08:00

W upadłości konsumenckiej małżonek upadłego jest traktowany gorzej niż sam upadły, który ostatecznie w zamian za oddanie swojego majątku uzyska oddłużenie – czytamy w serwisie Prawo.pl. Serwis wyjaśnia, że prawo upadłościowe przewiduje, że jeżeli małżonkowie pozostawali w ustroju wspólności majątkowej, czyli nie mieli zawartej tzw. intercyzy, wtedy majątek wspólny małżonków wchodzi do masy upadłości, a jego podział jest niedopuszczalny.

Bankructwo kontra związek. "Małżonek upadłego jest traktowany gorzej niż sam upadły"
Bankructwo kontra związek. "Małżonek upadłego jest traktowany gorzej niż sam upadły"
fot. Gorodenkoff / / Shutterstock

„Oznacza to, że drugi z małżonków, nawet jeśli nie ma długów, odpowiada za zobowiązania upadłego małżonka >>swoją<< częścią majątku” - wyjaśnia Konrad Forysiak, radca prawny w kancelarii prawnej Zimmerman Sierakowski Frosztęga, na łamach Prawo.pl.

Według serwisu Prawo.pl winien jest art. 124 ust. 1 Prawa upadłościowego. Zgodnie z nim cały majątek wspólny wchodzi do masy upadłości małżonka, który ogłosił upadłość, a drugi z nich może jedynie zgłosić wierzytelność w postępowaniu upadłościowym z tytułu udziału w majątku wspólnym.

Eksperci Prawo.pl wyjaśniają, że w praktyce oznacza to, że choć upada tylko jeden z małżonków, w celu zaspokojenia wierzycieli zlikwidowana zostanie całość majątku wspólnego, a spłata „udziału” drugiego małżonka jest zazwyczaj iluzoryczna lub w ogóle nie wystąpi.

„Jego wierzytelność konkuruje bowiem ze wszystkimi innymi wierzycielami. Zdarza się także, że syndycy i sądy odmawiają uznania wierzytelności współmałżonka, jeżeli wartość jego udziału jest niższa niż wysokość zobowiązań obciążających wspólny majątek” - dodaje Hubert Zieliński, doradca restrukturyzacyjny w kancelarii prawnej Filipiak Babicz Expert House, na łamach Prawo.pl.

Jak podaje Prawo.pl, rozdzielność majątkowa nie zawsze ratuje sytuację. Jest ona skuteczna tylko wtedy, gdy do zawarcia umowy doszło co najmniej dwa lata przed datą złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości.

„Często obserwujemy przypadki dłużników, którzy za radą >>doradców do spraw oddłużania<< ustanawiają rozdzielność majątkową oraz natychmiast wnoszą o ogłoszenie upadłości. Umowa taka nie wywołuje wówczas skutków i syndyk będzie działał tak, jakby nigdy nie była zawarta...” – podkreśla Hubert Zieliński w artykule Prawo.pl.

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (3)

dodaj komentarz
bha
Całe dorosłe życie to pogoń za Mamoną i to ile by się jej nie miało! Mało masz gonisz za więcej, dużo masz gonisz za jeszcze więcej, krocie masz i też nadal mało i mało i ciągle za mało tej Mamony i Zysków.Niestety często ma to negatywny wpływ na związki i rodzinę.A tak naprawdę to ludziom do szczęśliwego życia, aż tyle to nie potrzeba.Całe dorosłe życie to pogoń za Mamoną i to ile by się jej nie miało! Mało masz gonisz za więcej, dużo masz gonisz za jeszcze więcej, krocie masz i też nadal mało i mało i ciągle za mało tej Mamony i Zysków.Niestety często ma to negatywny wpływ na związki i rodzinę.A tak naprawdę to ludziom do szczęśliwego życia, aż tyle to nie potrzeba.Często ludzie gonią za czymś bo inni to już mają bo reklama nagania bo wypada to mieć itd.Tyle zawsze ktoś będzie miał więcej,lepiej i bogaciej. Życie nie polega by tylko na tym by non stop gonić cały czas za Mamoną.Mamona ma być tylko dodatkiem do życia, a nie jego niszczącą po kawałku od wewnątrz coraz szerszą chorobą ludzkości.
vacarius
Taka idea małżeństwa ze wszytko jest wspólne długi też. Co w tym dziwnego? Trza było nie brać tego auta na kredyt czy nie jechać na te czy tamte wakacje. No ale jak wtedy się pokazać przed sąsiadami gdy się jeżdzi starym złomem a nie nowszym złomem na kredyt? O czym z sąsiadami rozmawiać gdy się nigdzie nie było na wakacjach? No Taka idea małżeństwa ze wszytko jest wspólne długi też. Co w tym dziwnego? Trza było nie brać tego auta na kredyt czy nie jechać na te czy tamte wakacje. No ale jak wtedy się pokazać przed sąsiadami gdy się jeżdzi starym złomem a nie nowszym złomem na kredyt? O czym z sąsiadami rozmawiać gdy się nigdzie nie było na wakacjach? No jak? A jeszcze się wzięło zbyt drogi kredyt na zbyt drogą nieruchomość i wszyscy sąsiedzi są bogatsi od nas?

Powiązane: Długi

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki