Zarządy instytucji finansowych, notowanych na warszawskiej giełdzie, zarobiły w ubiegłym roku ponad 217 milionów złotych. To o 10 procent więcej, niż w 2014 roku.

"Dziennik Gazeta Prawna" pisze, że wzrost ten jest efektem nie tylko wyższych wynagrodzeń prezesów, ale też roszad personalnych - odchodzący członkowie zarządów otrzymywali bowiem odprawy. W czołówce najlepiej zarabiających niewiele się jednak zmieniło. Pierwsze miejsce zajmuje prezes banku Pekao Luigi Lovaglio, który zarobił w zeszłym roku ponad 13 milionów 200 tysięcy złotych brutto. Drugi jest prezes Banku Handlowego Sławomir Sikora - 6,4 miliona złotych, a trzeci prezes Banku BPH Richard Gaskin - niecałe 6 milionów.
Gazeta zauważa, że "płace w zarządach wzrosły, choć większość banków zanotowała spadek zysku, a niektóre nawet stratę". Jest to możliwe, gdyż w zeszłym roku banki wypłacały premie za dobre wynik i w 2014 roku, a nawet za lata wcześniejsze.
Zysk netto sektora bankowego w okresie styczeń-grudzień 2015 roku wyniósł 13,1 mld zł, spadając rok do roku o 17,5 proc. - informuje NBP. Wynik z tytułu odsetek wyniósł w ciągu 12 miesięcy 2015 roku 35,2 mld zł, spadając rok do roku 5,1 proc. Jak wynika z obliczeń PAP wynik prowizyjny spadł o 3,4 proc. rdr, do 13,3 mld zł.
Odpisy w okresie styczeń-grudzień wyniosły ok. 7 mld zł i były o 15,8 proc. niższe niż rok wcześniej.
NBP podał, że dane finansowe sektora bankowego nie obejmują banków w upadłości.
IAR/"Dziennik Gazeta Prawna" 23 03/Siekaj/łp