Dwie osoby zginęły, a jedenaścioro dalszych zostało rannych podczas strzelaniny na koncercie klubu motocyklowego The Lords w kraju związkowym Vorarberg na zachodzie Austrii.


[Aktualizacja - godz. 17:00]
Do incydentu doszło w niedzielę nad ranem w małym miasteczku Nenzing 40 kilometrów od granicy z Lichtensteinem. 27- letni mężczyzna zaczął strzelać do 150 uczestników koncertu. Mężczyzna zabił dwie osoby, 11 dalszych ranił, następnie popełnił samobójstwo. Jego motywy nie są znane. Policja wyklucza jednak zamach terrorystyczny.
#Austria Un hombre mata a dos personas y hiere a otras 11 antes de suicidarse en un concierto de moteros en #Nenzing pic.twitter.com/MDnNvIu9cH
— 24h (@24h_tve) 22 maja 2016
Z wstępnych ustaleń śledztwa wynika, że mężczyzna pokłócił się wcześniej na parkingu ze swoją dziewczyną, wyciągnął z samochodu karabin i zaczął strzelać do tłumu. Wybuchła panika.
Burmistrz Nenzingu Florian Kasseroler powiedział dziennikarzom, że napastnik oddał od 30 do 40 strzałów. Uczestnicy koncertu wpadli w panikę, uciekając do lasu i na przebiegającą nieopodal autostradę. Teren, na którym odbywał się koncert, był słabo oświetlony. Uczestnikom wydawało się początkowo, że huk wystrzałów to sztuczne ognie.
BREAKING: Three dead following gun rampage at concert in eastern Austria https://t.co/j5H9qjxigg #Nenzing pic.twitter.com/hdzi26CHIU
— The Local Austria (@TheLocalAustria) 22 maja 2016
Poszkodowanych umieszczono w pobliskich szpitalach. W akcji ratunkowej brał udział śmigłowiec Czerwonego Krzyża i kilkanaście karetek pogotowia. W koncercie uczestniczyły w większości młode osoby. Oprócz pierwszej pomocy medycznej musiano udzielić im pomocy psychologa.
Według policji sprawca pochodzi z regionu, w którym odbywał się koncert. Nie wiadomo na razie, czy miał pozwolenie na broń i czy był notowany przez policję.
Wszystkie okoliczności incydentu nie są na razie znane; trwa śledztwo.
Z uzyskanych wstępnie informacji wynika, że wśród ofiar nie ma obywateli polskich - poinformował w niedzielę PAP dyrektor Biura Rzecznika Prasowego MSZ Rafał Sobczak. Jak zaznaczył, impreza podczas której napastnik oddał strzały miała charakter lokalny. Sobczak dodał, że polskie służby konsularne pozostają w stałym kontakcie z policją austriacką. "Na bieżąco monitorujemy rozwój wydarzeń" - zapewnił.
IAR/ A.Niewiadowski/ ny/ PAP/ lep/ msom/ mok/