REKLAMA
TYLKO U NAS

Aresztowany były szef KNF zrobił przekręt już w 2011 r.?

2018-11-30 08:22
publikacja
2018-11-30 08:22

"Aresztowany były szef KNF zrobił przekręt już za PO?!" - pisze "Fakt" w piątkowym wydaniu. Wskazano na konkurs organizowany w 2011 roku przez resort sprawiedliwości. Zdaniem gazety, na rządowym kontrakcie były szef KNF miał zarobić ponad 2 mln zł.

fot. Szymon Laszewski / / Puls Biznesu

Chodzi o aresztowanego ze środy na czwartek b. szefa Komisji Nadzoru Finansowego Marka Chrzanowskiego (jak przekazał PAP jeden z jego obrońców Radosław Baszuk, b. szef KNF wyraził zgodę na podawanie nazwiska). Wcześniej katowicka prokuratura, która wnioskowała o areszt, postawiła Chrzanowskiemu zarzut przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego - przewodniczącego KNF - w celu osiągnięcia korzyści osobistej i majątkowej przez inną osobę.

"Marek Ch. nie miał nawet jeszcze doktoratu na Szkole Głównej Handlowej w Warszawie, gdy zarobił ponad 2 mln zł na rządowym kontrakcie" czytamy w piątkowym "Fakcie". Gazeta napisała, że w październiku 2011 roku wygrał w Ministerstwie Sprawiedliwości konkurs w ramach unijnego programu "Modernizacja sposobu świadczenia usług przez wymiar sprawiedliwości".

Cała historia, jaka kryje się za aferą KNF [Kalendarium]

Burza, jaka rozpętała się po ujawnieniu przez „Gazetę Wyborczą” nagrania rozmowy Marka Chrzanowskiego z Leszkiem Czarneckim, ma swoje korzenie w wydarzeniach, które miały miejsce znacznie wcześniej. Przygotowaliśmy szczegółowe kalendarium wydarzeń, których finałem jest aktualnie obserwowana afera KNF.

"Za kontraktem tym stał prof. Tomasz S. (46 l.), z którym Marek Ch. znał się z uczelni. Ten sam Tomasz S., który przed rokiem trafił w ręce CBA za korupcję. Grozi mu nawet 10 lat więzienia" - pisze "Fakt".

"Gdy 15 kwietnia 2011 r. resort sprawiedliwości kierowany wówczas przez obecnego prezesa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego ogłaszał konkurs na wykonanie +Analizy struktury organizacyjnej sądownictwa powszechnego+, Marek Ch. prowadził jednoosobową działalność gospodarczą. Gdy konkurs został rozstrzygnięty - 26 października 2011 r. od dwóch tygodni miał już spółkę MCC, w której wspólnikiem z czasem została też jego żona Joanna (32 l.)" pisze dziennik.

MS potwierdziło "Faktowi", że "po podpisaniu protokołu odbioru wykonania usługi, środki w łącznej wysokości 2.214.000 zł zostały wypłacone na podstawie trzech faktur w kwietniu i lipcu 2012 roku.

Według źródeł gazety, sprawa może mieć "drugie dno". "Marek Ch. wziął do realizacji tego projektu studentów z SGH, na której wykładał. Oni za darmo zrobili badania, a Ch. zainkasował pieniądze" - pisze "Fakt" powołując się na rozmówcę znającego kulisy sprawy. Rozmówca ów zaznacza, że kwota wypłacona przez resort sprawiedliwości "mogła znacznie przewyższać rynkową wartość zamówienia".

"W takim układzie tylko część pieniędzy trafiała do firmy Marka Ch., bo ten musiał podzielić się zyskiem z tym, któremu zawdzięczał zlecenia" twierdzi źródło "Faktu".

Gazeta zauważa, że Tomasz S. pracował w resorcie sprawiedliwości, kiedy przyznawany był kontrakt. Podaje, że S. został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne jesienią 2017 roku "pod zarzutem przyjęcia 120 tys. zł łapówki w związku z zajmowaną w resorcie sprawiedliwości funkcją zastępcy dyrektora, pod pozorem wynagrodzenia za... rzekomo zrealizowane opracowania i fikcyjne szkolenia".

Tymczasowe aresztowanie byłego szefa KNF ma związek z jego marcową rozmową z właścicielem Getin Noble Banku Leszkiem Czarneckim, na którym omawiano przebieg postępowania Komisji Nadzoru Finansowego w sprawie programu naprawczego Getin Noble Banku.

Wówczas Marek Ch. zaproponował Leszkowi Czarneckiemu zatrudnienie Grzegorza Kowalczyka w charakterze prawnika w Getin Noble Bank S.A. na okres 3 lat oraz przekazał Leszkowi Czarneckiemu informację, że zatrudnienie to będzie skutkować przychylnością Komisji Nadzoru Finansowego w czasie realizacji programu naprawczego Getin Noble Bank S.A - podała Prokuratura Krajowa. Chrzanowski został zatrzymany we wtorek rano w Warszawie przez CBA, a następnie przewieziony do śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej w Katowicach. Przesłuchania trwały dwa dni. Nie przyznał się do winy. (PAP)

hz/ mmu/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (7)

dodaj komentarz
flecik
Żona go zdradza z mentorem Adamem!
ajwaj
Prawidlowo i pozytecznie :)
Student sie nie nudzi, a Chrzanowski wykazuje sie specyficzna-osobliwa PISo przedsiebiorczoscia.
tomaszjk
PISuary jak widać trzymają się z POprańcami razem. Jedno wielkie bagno w tej polityce.
linspace
Pracownik uczelniany realizował zadania projektowe, wciskając je studentom za darmo w ramach zaliczeń? Nie do wiary, niespotykane :) .
jes
Dokładnie. Jakby to była jakakolwiek nowość :)
studio1
Idzie w zaparte, żeby nie sypać wspólników przedsięwzięcia. Okrężną drogą prawda się ukaże w całej krasie, są ludzie co mogą uchylić rąbka tajemnicy w odpowiednim czasie. A teraz czas dobrać się do glapińskiego.
jes
Nie liczyłbym na to. Po to mają Ziobro. Jeszcze go zwolnią i dostanie odszkodowanie.

Powiązane: Leszek Czarnecki oskarża szefa KNF

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki