REKLAMA

Aresztowany były minister Skarbu pobiera połowę pensji. Płaci Warszawa

2023-03-03 16:34
publikacja
2023-03-03 16:34

Aresztowany były Minister Skarbu, a obecnie sekretarz m.st. Warszawa Włodzimierz Karpiński pobiera połowę swojego dotychczasowego wynagrodzenia – przekazał w piątek PAP stołeczny ratusz. Nie podano dokładnej kwoty, a od chwili zatrzymania polityk został zawieszony w obowiązkach.

Aresztowany były minister Skarbu pobiera połowę pensji. Płaci Warszawa
Aresztowany były minister Skarbu pobiera połowę pensji. Płaci Warszawa
fot. Krystian Maj / / FORUM

PAP zwróciła się do służb prasowych ratusza z pytaniem, czy i ewentualnie, ile pieniędzy otrzymuje aresztowany i zawieszony w pełnieniu obowiązków sekretarza miasta Karpiński.

"Kwestie związane z sytuacją pracownika samorządowego tymczasowo aresztowanego oraz związaną z tym kwestia wynagrodzenia reguluje art. 35 ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych (Dz. U. z 2022 r. ze zmianami). Zgodnie z tym przepisem stosunek pracy pracownika samorządowego tymczasowo aresztowanego ulega zawieszeniu z mocy prawa" – odpowiedziała Marlena Salwowska z wydziału prasowego ratusza.

Dodała, że "w okresie zawieszenia pracownik samorządowy otrzymuje wynagrodzenie w wysokości połowy wynagrodzenia przysługującego mu do dnia tymczasowego aresztowania". Zapewniła, że "Urząd m.st. Warszawy stosuje się do wszystkich tych przepisów".

Ratusz nie odpowiedział na pytanie dotyczące kwoty, którą otrzymuje aresztowany urzędnik.

Dlaczego aresztowano Włodzimierza Karpińskiego?

Włodzimierz Karpiński został zatrzymany w śledztwie dotyczącym załatwiania kontraktów z Miejskim Przedsiębiorstwem Oczyszczania w Warszawie. Były minister był prezesem tej spółki w latach 2019-2021. W kwietniu 2021 roku wygrał konkurs na sekretarza miasta. Usłyszał zarzuty przyjęcia prawie 5 mln zł łapówki w związku z procedurą wyłaniania firm, które uczestniczą w procesie odbioru śmieci na terenie Warszawy. Grozi mu do 12 lat więzienia. Został tymczasowo aresztowany. Nie przyznaje się do winy.

W ramach tego samego śledztwa na początku lutego został zatrzymany m.in. Rafał Baniak. Były wiceminister skarbu również nie przyznaje się do winy - usłyszał zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz powoływania się na wpływy. Są one związane z ustawianiem kontraktów z warszawskim MPO wartych 600 mln zł. W tej sprawie łącznie podejrzanych jest 14 osób.

W rocznym oświadczeniu majątkowym Karpińskiego złożonym w kwietniu 2022 r. w punkcie VIII, dotyczącym dochodów z tytułu zatrudnienia w Urzędzie Miasta Stołecznego Warszawa widnieje kwota 196 360 zł. (PAP)

wnk/ ok/

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (7)

dodaj komentarz
valk
Ciemnemu ludowi można mówić, że im więcej kapitalizmu i mniej urzędników oraz prawa tym lepiej dla ludzi, ale nie, ciemny lud wie lepiej. Także ten warszawski.
simonsoft8
politycy mają dobrze a teraz nie
od_redakcji
Zasada jest taka. Jak cię złapią za rękę mów, że to nie twoja ręka. Trzymaj się Włodek. Cały kraj przecież malwersacją stoi, tak że sąd musi cię uniewinnić..
grzegorzkubik
Płacą mieszkańcy Warszawy. Mają czas by się zastanowić przed wyborami samorządowymi. Trzaskowski i ekipa z PO mogą odejść a zawsze jest spore spektrum wyboru.
bangladesznadwisla
Jakoś dziwnie nikt nie aresztuje polityków partii rządzącej mimo że afera goni aferę.
Wałek w NCBR wybitny i jedynie łącznie tylko na 200mln
grzegorzkubik
NCBR już jest rozliczane. PIS działa inaczej niż PO.

Powiązane: Polityka

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki