Apator miał w czwartym kwartale 2021 r. 19,2 mln zł EBITDA, 238,26 mln zł przychodów oraz 1,55 mln zł straty netto - wynika z raportu kwartalnego. Wyniki są zgodne z wcześniejszymi szacunkami. Apator spodziewa się, że w 2022 r. przychody ze sprzedaży z rynku rosyjskiego, ukraińskiego i białoruskiego będą niższe niż w 2021 r.


W całym 2021 r. przychody grupy wyniosły 940,3 mln zł, EBITDA 150,2 mln zł, a wynik netto 62,7 mln zł.
Dla porównania, w czwartym kwartale 2020 r. Apator miał 228,8 mln zł przychodów, 31,4 mln zł EBITDA oraz 12,9 mln zł zysku netto, a w 2020 r. 934,9 mln zł przychodów, 131,1 mln zł EBITDA oraz 62,2 mln zł zysku netto.
W raporcie zarząd wskazał, że w związku z obecną agresją zbrojną Rosji na Ukrainie sytuacja jest na bieżąco monitorowana, a grupa jest w kontakcie ze swoimi wschodnimi klientami i kontrahentami.
"Na dzień publikacji niniejszego raportu Grupa Apator identyfikuje ryzyka wynikające z wojny na Ukrainie, jednak ich poziom zależy od rozwoju dalszej sytuacji oraz jej wpływu na kursy walutowe, ceny surowców i inne obszary działalności" - napisano.
Apator podał, że przychody ze sprzedaży za 2021 r. z rynku rosyjskiego, ukraińskiego i białoruskiego stanowiły ok. 2,8 proc. w łącznej sprzedaży spółki i ok. 6,1 proc. w całej Grupie Apator, a spodziewane obroty z tych krajów w 2022 r. będą niższe.
"W zakresie należności od kontrahentów z zagrożonych rynków, ich udział w łącznej wartości należności Apator SA to zaledwie 1,4 proc., natomiast w całej Grupie Apator udział ten wynosi niespełna 6 proc. W związku z powyższym sytuacja na Wschodzie nie stanowi istotnego wpływu na działalność spółki Apator SA oraz jej grupy kapitałowej" - napisano. (PAP Biznes)
doa/ osz/
(PAP Biznes)
doa/