W sumie wydatki finansowane ze środków UE mogą w 2025 r. wzrosnąć o ponad 50 mld zł - oszacowali analitycy Santandera, uwzględniając m.in. środki z KPO.
"Oczekiwany przez nas wzrost inwestycji będzie wynikał m.in. ze zwiększonego wykorzystania funduszy unijnych. Od czasu odblokowania funduszy Polska stara się możliwie szybko angażować je w projekty inwestycyjne, a efekty tych działań powinny być dobrze widoczne już w 2025 r." - napisali analitycy banku Santander BP w ostatnim raporcie.
Jak zaznaczyli, zgodnie z projektem ustawy budżetowej na 2025 r., wydatki budżetu środków europejskich na realizację perspektywy finansowej 2021-2027 mają wynieść w przyszłym roku około 33 mld zł.
"Realizacje budżetów z ubiegłych lat sugerują, że faktyczne wydatki będą o kilkanaście miliardów większe, ponieważ wraz z upływem czasu będzie wykorzystywana także wynosząca ponad 35 mld zł rezerwa na finansowanie programów z budżetu środków UE" - przewidują.
Według nich, w przyszłym roku powinny zmaterializować się pierwsze wyraźne efekty Krajowego Planu Odbudowy.
"W budżecie środków europejskich zapisano na ten cel około 52 mld zł z jego części grantowej, choć warto dodać, że według słów minister Pełczyńskiej-Nałęcz z 13 września wydatki na inwestycje z części grantowej KPO mają wynieść w przyszłym roku około 70 mld zł" - podkreślili analitycy.
"W sumie, wydatki finansowane ze środków UE mogą w 2025 r. wzrosnąć o ponad 50 mld zł. W kolejnych latach, zgodnie z przedstawionym w projekcie ustawy budżetowej planem, wydatki z perspektywy finansowej mają wzrosnąć do ponad 60 mld zł rocznie" - wymienili.
Dodali, że wydatki z części grantowej KPO mają znaleźć się w 2026 r. na poziomie ponad 43 mld zł, co oznaczałoby, że część grantowa KPO zostałaby wykorzystana w blisko 90 proc., przy założeniu, że wydatki w 2024 r. wyniosą około 5 mld zł, zgodnie z wypowiedzią minister Pełczyńskiej-Nałęcz, a w 2025 r. będą równe planowi z ustawy budżetowej. (PAP Biznes)
jz/ asa/
