REKLAMA

"Polski ład" wykoleił wpływy podatkowe. Czy wystarczy pieniędzy na obietnice?

Michał Misiura2023-10-27 12:50redaktor Bankier.pl
publikacja
2023-10-27 12:50

Na wojnie pierwszą ofiarą jest prawda, a wypowiedzi z obu stron politycznej barykady dawno temu przestały być debatą. Jak wygląda faktyczny stan polskiego budżetu? Czy wystarczy naszych pieniędzy, żeby spełnić obietnice złożone przez polityków?

"Polski ład" wykoleił wpływy podatkowe. Czy wystarczy pieniędzy na obietnice?
"Polski ład" wykoleił wpływy podatkowe. Czy wystarczy pieniędzy na obietnice?
fot. Maciej Jrzębiński / / FORUM

Odpowiadając na drugie pytanie ze wstępu: oczywiście, że nie wystarczy. W naszym budżecie pozostało niewiele wolnej przestrzeni. Należy się dalej zadłużać. Tegoroczny deficyt budżetowy w wysokości 92 mld zł nie powinien być jednak dla nikogo zaskoczeniem. Jego potężne rozmiary były znane już od czerwca, kiedy powiększono go o 35%.

Od sierpnia wiadomym było również, że przyszłoroczny budżet zakłada rekordowy nominalnie deficyt na poziomie 164,8 mld zł. Jak zwracał uwagę w tekście "Budżetowe dziury i bzdury. Co „ukrywa” rząd, a co opozycja?" Krzysztof Kolany, politycy składając swoje obietnice wyborcze znali (albo powinni znać) stan finansów kraju i wiedzieć, czy środków wystarczy na realizację ich obietnic.

Reklama

Podczas środowej konferencji poświęconej finansom państwa, premier Mateusz Morawiecki zapewniał, że kondycja finansów publicznych jest dobra. - Widać już strategię części opozycji, aby wykpić się z obietnic wyborczych i znaleźć pretekst, aby ich nie realizować, jeśli przyjdzie im tworzyć rząd - komentował.

Fakt faktem, nie jest tak źle, jak twierdzi część polityków oraz mediów przeciwnych PiS-owi, ale to wcale nie oznacza, że jest tak dobrze, jak mówi premier Morawiecki. Nowe spojrzenie na ten temat wniosła opublikowana w czwartek analiza ekspertów Pekao, z której wynika, że istotnym ciosem w państwowe finanse, okazał się być "Polski ład".

W nitce opublikowanej na platformie X (dawny Twitter) analitycy banku piszą, że nie dowierzali, że planowany deficyt zostanie zrealizowany w całości. Na przestrzeni ostatnich 10 lat wykorzystanie deficytu do ostatniego złotego nie zdarzyło się nawet w pandemicznym 2020 roku. W roku wyborczym 2023 taki scenariusz jest już jednak możliwy i według ekspertów Pekao deficyt będzie duży: wyniesie ok. 92 mld zł.

Analitycy zwracają uwagę, że jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy są koszty "Polskiego ładu", które przekroczyły oczekiwania Ministerstwa Finansów - W efekcie zamiast zakładanych 83 mld zł wpływów z tego podatku do budżetu w 2023 będzie co najwyżej 75 mld zł. Tyle ile w 2020 r., mimo że fundusz płac w gospodarce wzrósł o 30% - czytamy w wątku na platformie X.

Rząd nie wziął pod uwagę rekordowych zwrotów podatkowych w kwocie przekraczającej 27 mld zł. Dodajmy, że zwiększenie wydatków na zbrojenia, podwyżki dla nauczycieli i urzędników oraz transfery pieniędzy do wybranych grup społecznych, takie jak dopłaty do leków, trzynasta i czternasta emerytura i laptopy dla uczniów, sprawiły, że w tym roku było na co wydawać.

Wracając do analizy Pekao: eksperci banku zwracają też uwagę na słabą koniunkturę, która obniża dochody z CIT oraz na 0% VAT na żywność, które to obniża wpływy z VAT. Wszystko to złożyło się na stagnację podatkową. Mimo to analitycy uważają, że rząd nie będzie miał problemu ze sfinansowaniem tegorocznego deficytu budżetowego, ponieważ gotówkowe rezerwy Ministerstwa Finansów wynosiły końcem września 118 mld zł.

Przyszły rok będzie jednak trudniejszy. 164 mld zł deficytu i 225 mld zł potrzeb pożyczkowych mogą być sfinansowane poprzez zwiększenie o połowę podaży obligacji skarbowych. Analitycy zastanawiają się jednak, kto je kupi. Jeżeli będzie to zagranica, to za twardą walutę albo z wysokim oprocentowaniem, co zwiększy koszty obsługi długu. Mogą być one barierą dla nowych wydatków publicznych (czyli obietnic wyborczych), które alternatywnie da się sfinansować poprzez cięcia innych wydatków.

Eksperci Pekao zwracają uwagę, że obligacje mogą kupić też krajowe banki, jednak ich wydatki mogą ograniczać koszty kredytów frankowych i wakacji kredytowych. - Z drugiej strony sektor jest wciąż mocno nadpłynny: dużo depozytów, mało kredytów. Więc jakąś przestrzeń do zakupów obligacji skarbowych będzie mieć. Wniosku co do wzrostu kosztów obsługi długu publicznego jako bariery dla nowych wydatków publicznych to nie zmienia - dodają na końcu wątku analitycy Pekao.

Źródło:
Michał Misiura
Michał Misiura
redaktor Bankier.pl

Redaktor działu Rynki w Bankier.pl. Inwestowaniem zainteresował się podczas studiów. Zaczynał pisząc o rynku forex i kryptowalutach, żeby z czasem przenieść się na giełdę. W Bankier.pl śledzi produkty dla inwestorów i opisuje wydarzenia na rynkach kapitałowych. tel: 532 803 384

Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (30)

dodaj komentarz
jas2
"Polski ład" wykoleił wpływy podatkowe.

Opozycja nie może się zdecydować, czy Polski Ład obniżył podatki, czy podwyższył?
aszkenazyjski
Experci Pekao, kolejny oxymoron.

Zajmijcie sie poziomem obslugi klienta , ex .. perci.
rozsadkunamtrzeba
Jak PIS obejmował władzę w 2016 r. dostał budżet prawie bez deficytu. Nawet po wprowadzeniu 500+ deficyt zamknął się w 43 mld
Teraz PIS zostawia na 2024 r. deficyt 165 mld (nie licząc kwot poukrywanych po funduszach)
I potrzeby pożyczkowe na 420 mld
Nikt tak nie zrujnował finansów Polski jak szubrawcy z PIS
and00
Jak można tak kłamać?
w 2016 Polska była zadłużona na 2016 (ostatni rok budżetu PO PSL) to 54,2% i tak "mało" tylko dlatego że poszło OFE
Teraz 49%
Deficyt to 2,5%, fakt jak na PO minimalny, tylko że za PiS były często koło 1% ('17,'18,'19)

Teraz po Covidzie i w czasie wojny i tak są niższe
Jak można tak kłamać?
w 2016 Polska była zadłużona na 2016 (ostatni rok budżetu PO PSL) to 54,2% i tak "mało" tylko dlatego że poszło OFE
Teraz 49%
Deficyt to 2,5%, fakt jak na PO minimalny, tylko że za PiS były często koło 1% ('17,'18,'19)

Teraz po Covidzie i w czasie wojny i tak są niższe niż za PO +7% PKB
jas2 odpowiada and00
"w 2016 Polska była zadłużona na 2016 (ostatni rok budżetu PO PSL) to 54,2%"

Młodzież tego nie pamięta.
bha
Cóż... Tak po prawdzie brz wygodnego krótkowidztwa to deficyt w poszczególnych budżetach trwa przemiennie już od ponad już 3 dekad wielkiego niby rządzicielstwa dla dobra niby wszystkich pokoleń?. Mamy już niestety ponad grubo 1 Bilionowe zadłużenie ogólne kraju i niestety też i społeczeństwa codziennie narastające!!!!!!!!!, cóż Cóż... Tak po prawdzie brz wygodnego krótkowidztwa to deficyt w poszczególnych budżetach trwa przemiennie już od ponad już 3 dekad wielkiego niby rządzicielstwa dla dobra niby wszystkich pokoleń?. Mamy już niestety ponad grubo 1 Bilionowe zadłużenie ogólne kraju i niestety też i społeczeństwa codziennie narastające!!!!!!!!!, cóż samo się nie stworzyło i samo ono nie spadło z księżyca na karki wszystkich do raczej już na wieki spłaty. Niestety od dekad jedni widzą tylko co robią inni,, rządziciele'' niestety nie widząc tego co sami z finansami od dekad uczynili i nadal niestety raczej będą czynić!!!. A dług cóż jak rósł tak nadal rośnie i rośnie etc do coraz droższej co roku spłaty!!!!!!!!!!!!!!!. Niestety
https://www.dlugpubliczny.org.pl/
https://commodity.com/data/poland/debt-clock/
zops
No, same tylko odsetki to mógłbym spłacić od 1 bilionowego zadłużenia, firma istnieje dłużej niż wiele innych na rynku. Ważne że działeczki są. A czego te jemiołuszki Bosak i Hołownia tak zaćwierkały po wyborach?
prawnuk
Jezu co sie czepiacie Mateuszka o jedynkę? czy 192 czy 92 a coz go to teraz obchodzi.
Ważne, że działeczki są.
qart
Luka VAT(liczy Komisja Europejska) za 2022r. 3,3%.
Luka VAT w 2013r. 25,7%.
W 2015 gdy PO oddawała władze 24,2%.
Okradano nas na ponnad 50 mld rocznie, ponad 1 mld tygodniowo.
Za to PO podniosła stawkę do 23%, bo brakowało...
jjmm2u
PiS rządziło 8 lat VAT do dzisiaj jest 23%, od COVID luka się zwiększa i kwoto zbliża się do tej za czasów PO chociaż procentowo jest niższa.

Powiązane: Budżet 2023

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki