Mają zabójcze supergadżety, dysponują brytyjskimi akcentami i pojawia się nagość - najnowszy serial szpiegowski to droga produkcja, ale w przeciwieństwie do "Władcy Pierścieni: Pierścienie Władzy" widzowie nawet ją oglądają.


Cytadela, czyli międzynarodowa siatka szpiegowska, zostaje rozbita przez arcywroga Mantykorę. Jak to zwykle w takich przypadkach bywa (vide: Jason Bourne), jej czołowi agencji ledwo uszli z zasadzki, tracąc jednak przy tym pamięć. Po latach jeden z nich zwraca się do pozostałych o pomoc. Tak zaczyna się serial szpiegowski, którego celem jest uratowanie starego porządku świata.
To drugi pod względem wydanych na niego pieniędzy serial. Pierwszy też należy do Amazona i jest nim "Władca Pierścieni: Pierścienie władzy", za których 5 sezonów zapłacili 1 mld dolarów, które można swobodnie porównać do 8. sezonu "Gry o tron", dokładając poprawność polityczną, jednowymiarowość postaci i stroje jak z kiermaszu średniowiecznego współczesnego miasteczka w USA (lub "Korony Królów"). W tym przypadku Amazon musiał wręcz płacić widzom w bonach żywnościowych, aby raczyli odtworzyć choć pierwszy odcinek tej megaprodukcji.
Najwyraźniej Jeff Bezos lubi wydawać swoje pieniądze na seriale, gdyż i na "Cytadelę" nie żałował dolarów. Jej budżet to około 300 mln dolarów. To miał być drugi megahit Amazona. Wyszło jak zwykle.
"Cytadela" została wyprodukowana przez braci Russo, a w serialu zagrali m.in. Richard Madden (znany z roli Robba Starka z "Gry o tron") czy Priyanka Chopra Jonas (z "Matrix Zmartwychwstanie"). Pierwszy sezon składa się z 6 odcinków i już zakontraktowano drugi. W zamyśle miał to być thriller szpiegowski, który miał mieć swoje regionalne franczyzy (na pewno włoską, indyjską i meksykańską wersję).

Jaką formę opodatkowania wybrać?
Własna działalność gospodarcza a podatki
Założyłeś własną firmę? Kolejnym krokiem w jest wybór sposobu rozliczania się ze skarbówką z tytułu osiąganych dochodów. Odpowiednia formy opodatkowania, dopasowana do potrzeb przedsiębiorcy, niesie ze sobą korzyści finansowe. Warto o nich wiedzieć!<BR>
Pobierz e-booka zostawiając zgody, albo zapłać 20 zł
Masz pytanie? Napisz na marketing@bankier.pl
Produkcja wcale nie była prosta. Amazon musiał się zmagać z problemami z showrunnerem. Na początku za serial odpowiedzialni byli: Josh Appelbaum i Andre Nemec, którzy razem stworzyli "Mission Impossible - Ghost Protocol" i "Wojownicze Żółwie Ninja". Jednak ich zaangażowanie w inny projekt (dokładnie netfliksowy "Grey Man") spowodowało, że zostali zastąpieni przez braci Russo. Ci z kolei nie mogli się porozumieć ze scenarzystami. Zamieszania dopełnił fakt, że powstawały dwie montażowe wersje tych samych odcinków. W końcu jednak Amazon postawił na braci, zwalniając Applebauma przed Bożym Narodzeniem. To spowodowało, że część ekipy odeszła.
Niestety widać to w serialu, który z dobrze zapowiadającej się intrygi stał się dobrze znaną formą "on i ona kontra cały stereotypowy świat, który ratują". Scenariusz niestety zdaje się być napisany na warsztatach w liceum, a sztampowe rozwiązania fabuły budzą już nawet nie śmiech, ale łzy. Główna para aktorów może i wygląda razem dobrze, ale już potężnej chemii na ekranie nie widać. Można nawet zaryzykować twierdzenie, że rozwiedzeni z hukiem Angelina Jolie i Brad Pitt, jako Pan i Pani Smith, wypadliby lepiej na srebrnym ekranie.
Serial jest idealny na seans, kiedy chcemy bez przewijania wyjść zrobić popcorn, wziąć prysznic, pospacerować z psem i nadal spokojnie do niego usiąść.
***
Popkultura i pieniądze w Bankier.pl, czyli seria o finansach "ostatnich stron gazet". Fakty i plotki pod polewą z tajemnic Poliszynela. Zaglądamy do portfeli sławnych i bogatych, za kulisy głośnych tytułów, pod opakowania najgorętszych produktów. Jakie kwoty stoją za hitami HBO i Netfliksa? Jak Windosorowie monetyzują brytyjskość? Ile kosztuje nocleg w najbardziej nawiedzonym zamku? Czy warto inwestować w Lego? By odpowiedzieć na te i inne pytania, nie zawahamy się zajrzeć nawet na Reddita.