REKLAMA
WEBINAR

Amazon nie odpuszcza i stawia na swoje produkcje. "Cytadela" drugim najdroższym serialem w historii

Agata Wojciechowska2023-05-20 14:00redaktor
publikacja
2023-05-20 14:00

Mają zabójcze supergadżety, dysponują brytyjskimi akcentami i pojawia się nagość - najnowszy serial szpiegowski to droga produkcja, ale w przeciwieństwie do "Władcy Pierścieni: Pierścienie Władzy" widzowie nawet ją oglądają. 

Amazon nie odpuszcza i stawia na swoje produkcje. "Cytadela" drugim najdroższym serialem w historii
Amazon nie odpuszcza i stawia na swoje produkcje. "Cytadela" drugim najdroższym serialem w historii
fot. @CitadelonPrime / / Twitter

Cytadela, czyli międzynarodowa siatka szpiegowska, zostaje rozbita przez arcywroga Mantykorę. Jak to zwykle w takich przypadkach bywa (vide: Jason Bourne), jej czołowi agencji ledwo uszli z zasadzki, tracąc jednak przy tym pamięć. Po latach jeden z nich zwraca się do pozostałych o pomoc. Tak zaczyna się serial szpiegowski, którego celem jest uratowanie starego porządku świata. 

To drugi pod względem wydanych na niego pieniędzy serial. Pierwszy też należy do Amazona i jest nim "Władca Pierścieni: Pierścienie władzy", za których 5 sezonów zapłacili 1 mld dolarów, które można swobodnie porównać do 8. sezonu "Gry o tron", dokładając poprawność polityczną, jednowymiarowość postaci i stroje jak z kiermaszu średniowiecznego współczesnego miasteczka w USA (lub "Korony Królów"). W tym przypadku Amazon musiał wręcz płacić widzom w bonach żywnościowych, aby raczyli odtworzyć choć pierwszy odcinek tej megaprodukcji.

Najwyraźniej Jeff Bezos lubi wydawać swoje pieniądze na seriale, gdyż i na "Cytadelę" nie żałował dolarów. Jej budżet to około 300 mln dolarów. To miał być drugi megahit Amazona. Wyszło jak zwykle. 

"Cytadela" została wyprodukowana przez braci Russo, a w serialu zagrali m.in. Richard Madden (znany z roli Robba Starka z "Gry o tron") czy Priyanka Chopra Jonas (z "Matrix Zmartwychwstanie"). Pierwszy sezon składa się z 6 odcinków i już zakontraktowano drugi. W zamyśle miał to być thriller szpiegowski, który miał mieć swoje regionalne franczyzy (na pewno włoską, indyjską i meksykańską wersję).

Własna działalność gospodarcza a podatki

Jaką formę opodatkowania wybrać?

Własna działalność gospodarcza a podatki

Założyłeś własną firmę? Kolejnym krokiem w jest wybór sposobu rozliczania się ze skarbówką z tytułu osiąganych dochodów. Odpowiednia formy opodatkowania, dopasowana do potrzeb przedsiębiorcy, niesie ze sobą korzyści finansowe. Warto o nich wiedzieć!<BR> Pobierz e-booka zostawiając zgody, albo zapłać 20 zł
Masz pytanie? Napisz na marketing@bankier.pl

Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Jeśli chcesz fakturę, to wypełnij dalszą część formularza:
Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Podaj kod w formacie xx-xxx!
Pole wypełnione niepoprawnie!

Produkcja wcale nie była prosta. Amazon musiał się zmagać z problemami z showrunnerem. Na początku za serial odpowiedzialni byli: Josh Appelbaum i Andre Nemec, którzy razem stworzyli "Mission Impossible - Ghost Protocol" i "Wojownicze Żółwie Ninja". Jednak ich zaangażowanie w inny projekt (dokładnie netfliksowy "Grey Man") spowodowało, że zostali zastąpieni przez braci Russo. Ci z kolei nie mogli się porozumieć ze scenarzystami. Zamieszania dopełnił fakt, że powstawały dwie montażowe wersje tych samych odcinków. W końcu jednak Amazon postawił na braci, zwalniając Applebauma przed Bożym Narodzeniem. To spowodowało, że część ekipy odeszła.

Niestety widać to w serialu, który z dobrze zapowiadającej się intrygi stał się dobrze znaną formą "on i ona kontra cały stereotypowy świat, który ratują". Scenariusz niestety zdaje się być napisany na warsztatach w liceum, a sztampowe rozwiązania fabuły budzą już nawet nie śmiech, ale łzy. Główna para aktorów może i wygląda razem dobrze, ale już potężnej chemii na ekranie nie widać. Można nawet zaryzykować twierdzenie, że rozwiedzeni z hukiem Angelina Jolie i Brad Pitt, jako Pan i Pani Smith, wypadliby lepiej na srebrnym ekranie. 

Serial jest idealny na seans, kiedy chcemy bez przewijania wyjść zrobić popcorn, wziąć prysznic, pospacerować z psem i nadal spokojnie do niego usiąść. 

***

Popkultura i pieniądze w Bankier.pl, czyli seria o finansach "ostatnich stron gazet". Fakty i plotki pod polewą z tajemnic Poliszynela. Zaglądamy do portfeli sławnych i bogatych, za kulisy głośnych tytułów, pod opakowania najgorętszych produktów. Jakie kwoty stoją za hitami HBO i Netfliksa? Jak Windosorowie monetyzują brytyjskość? Ile kosztuje nocleg w najbardziej nawiedzonym zamku? Czy warto inwestować w Lego? By odpowiedzieć na te i inne pytania, nie zawahamy się zajrzeć nawet na Reddita.

Źródło:

Redaktor działu newsroom w portalu Bankier.pl. Absolwentka historii, którą studiowała dłużej niż statystyczny student, ale za to przeszła przez kilka uniwersytetów, w tym uczelnię w Edynburgu. Swoje życie zawodowe rozpoczęła dziesięć lat temu z portalem Bankier.pl. Później współpracowała z licznymi redakcjami, pisząc dla "Gazety Wrocławskiej", nagrywając dla Polskiego Radia i - ku zgorszeniu niektórych - kreując rzeczywistość w "Fakcie". Na pewno nie napisze nic o WIG20, a jeśli już to tylko w kontekście plotek, pogłosek czy domysłów. Dla czytelników siedzi nocami, oglądając seriale, podliczając gaże, czytając książki, śledząc nietypowe aukcje czy podróżując palcem po mapie. Nienawidzi wyrazu “dedykowany”, przeciw któremu prowadzi osobistą krucjatę w internecie. Telefon: 71 748 9511

Tematy
Im więcej latasz, tym więcej zyskujesz!

Im więcej latasz, tym więcej zyskujesz!

Advertisement

Komentarze (2)

dodaj komentarz
jarekzbyszek
Za scenariusz należą się Złote Maliny. Głupszego dawno nie widziałem. Ścieżkę dialogową można wyciszyć. Dyskusyjna jest główna bohaterka.
Czekan na nowego Bonda, tez pewno będzie hindusem.
zwyciestwo_doskonale
Inteligentnym ludziom nie trzeba dużo mówić bo sami potrafią wyciągać wnioski. Na to liczę. Pewna propozycja niby z głupia frant: może przyszłością ludzkości jest... inwestycja w bezcielesność ??!!! Jeśli świadomość jest wieczna to wszyscy na tym skorzystamy, a najbardziej ci którzy płacą makabryczną cenę za istnienie życia na ziemi Inteligentnym ludziom nie trzeba dużo mówić bo sami potrafią wyciągać wnioski. Na to liczę. Pewna propozycja niby z głupia frant: może przyszłością ludzkości jest... inwestycja w bezcielesność ??!!! Jeśli świadomość jest wieczna to wszyscy na tym skorzystamy, a najbardziej ci którzy płacą makabryczną cenę za istnienie życia na ziemi w postaci materialnej. Najbardziej szkoda dzieci chorych na nieuleczalne, makabryczne choroby czy też dzieci gwałcone i potem zabijane. Po co one mają tego wszystkiego doświadczać? Dla nas? Byśmy mogli trochę nacieszyć się życiem na ziemi? Dużo byśmy nie stracili opuszczając ziemię bo przecież i tak w końcu musimy ją opuścić, i tak jesteśmy tutaj tylko tymczasowo. Ktoś kto bardzo wierzy w Boga może mieć z tym spory problem, ale z drugiej strony przecież nie można obawiać się Najwyższej Mądrości. Po prostu sprawdzamy o co tutaj chodzi, tak na wszelki wypadek, aby nikt niepotrzebnie tutaj nie był maltretowany, czy to dziecko, czy to stary. Żartobliwie można powiedzieć, że w ten sposób złożylibyśmy wizytę samemu Bogu, aby dowiedzieć się co to w końcu jest z tą ziemią, po co te wszystkie nasze tutaj zmagania. Tu nikt nic nie wie na 100%, ale jedno wiemy na pewno: nikt z zewnątrz nie może nam pomóc bo gdyby mógł to już dawno by pomógł. Zostałoby to zrobione dla tej jednej dziewczynki, która akurat ma być gwałcona, a na koniec uduszona, po to, aby nie musiała tego wszystkiego doświadczać. Być może nikogo nie ma po drugiej stronie, a może po prostu jesteśmy w jakiejś szatańskiej rzeczywistości, do której nie ma dostępu z zewnątrz. Nikt nic nie wie albo prawie nic nie wie. Jednak wiemy jedno, że jesteśmy śmiertelni i gdybyśmy opuścili ziemię to jest bardzo prawdopodobne, że nikogo wtedy tutaj nie zostawimy. Jeśli świadomość jest wieczna to absolutnie nikomu nic złego się nie stanie, a nawet może się okazać, że stracone lata na ziemi mogą okazać się zyskanymi w raju czystej świadomości. To rozsądek, i tak wszyscy co do jednego musimy przejść na drugą stronę, co mamy do stracenia? Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Albo wszyscy będziemy szczęśliwi, bezpieczni i prawdziwie wolni albo to nie ma sensu. Jeśli po drugiej stronie nic nie ma to tylko przestaniemy istnieć nieco wcześniej niż zwykle. Kiedy już nieistniejesz to wtedy jest ci wszystko jedno jak długie było życie, to traci jakiekolwiek znaczenie, ale za to tu na ziemi już nikt nigdy nie doświadczy nic złego. To najwspanialsza rzecz z możliwych. Co jest ważniejszego? Potencjalnie wszyscy wygrywamy. Kończymy wszelkie spory, zmagania i całą rywalizację o dobra tego świata bo wszyscy osiągamy wszystko. Całkowitą wolność i najwyższe szczęście, już nikt nic nie musi, już nikt nie cierpi. Czego chcieć więcej? Na innych planetach rozwinięte cywilizacje musiałyby zrobić to samo. Zwycięstwo Doskonałe. Pozdrawiam.

Powiązane: Popkultura i pieniądze

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki