Aion Bank poinformował swoich klientów, że za kilka miesięcy może zakończyć zarządzanie portfelami w ramach usługi robodoradztwa i zachęcił ich do likwidacji kont, na których inwestowali w międzynarodowe ETF-y.
Belgijski fintech, mający swoje przedstawicielstwo w Polsce, wszedł na nasz rynek w 2021 roku, wprowadzając szereg konkurencyjnych usług. Aion Bank działa w modelu subskrypcyjnym, oferując lokaty, wielowalutową kartę czy platformę Globalne Inwestycje, na której można inwestować automatycznie w ETF-y z całego świata w ramach trzech różnych portfeli (Tarcza inflacyjna, Globalne Inwestycje i Nowa rzeczywistość). Teraz spółka rezygnuje ze swojej sztandarowej usługi i każe klientom zlikwidować portfele zarządzanie przez robodoradcę, o czym jako pierwszy informował Michał Żuławiński ze Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.
- Istnieje duże prawdopodobieństwo, że Aion Bank przestanie świadczyć usługi zarządzania portfelem (nie wcześniej niż 1 września 2023 r.) - czytamy w mailingu rozesłanym do klientów fintechu - (...) jeśli nie zorganizujesz likwidacji lub przeniesienia swoich aktywów do 1 września 2023 r., będziemy musieli zlikwidować Twój portfel na koniec okresu wypowiedzenia. Przepraszamy za wszelkie niedogodności, jakie może spowodować ten proces i jesteśmy bardzo wdzięczni za współpracę w tej sprawie.
Niedogodności, czyli konieczność likwidacji portfeli, może oznaczać straty klientów, którzy inwestowali, patrząc długoterminowo. Wbrew komunikatowi Aion nie daje możliwości przeniesienia ETF-ów do któregoś z domów maklerskich. Wygląda na to, że klientów korzystających z usługi nie przejmie też żaden inny fintech. Spółka ubezpieczyła się na takie sytuacje i jej regulamin mówi jasno, że ma prawo wypowiedzieć dowolną umową z 30-dniowym wyprzedzeniem drogą mailową.
Maile o zakończeniu świadczenia usługi robodoradztwa rozesłał do swoich klientów także brytyjski ETFmatic, przejęty przez Aion Bank w 2021 r. - zwraca uwagę Michał Żuławiński. Sprawa wygląda ciekawie także w kontekście informacji, że w ubiegłym tygodniu z funkcji dyrektora generalnego polskiego oddziału banku zrezygnował Karol Sadaj, który odpowiadał za niego od listopada 2020 roku, a wcześniej pracował dla Revoluta. Teraz zamierza zająć się wspieraniem start-upów we wczesnej fazie rozwoju - o czym powiedział serwisowi cashless.pl.
Aion Bank nie powtórzył w Polsce sukcesu Revoluta i w szczytowym momencie z jego usług korzystało 20 000 klientów z naszego kraju. Po zamknięciu jego usługi robodoradztwa na polakim rynku pozostaną trzy fintechy oferujące automatyczne inwestowanie w międzynarodowe ETF-y: czeskie Portu i Fondee oraz słowacki Finax.
