Podczas wtorkowego posiedzenia Rada Ministrów przyjęła uchwałę w sprawie skierowania do Sejmu wniosku o wyrażenie zgody na przedłużenie czasowego ograniczenia prawa do złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej na granicy z Białorusią - przekazało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.


27 marca weszło w życie rozporządzenie w sprawie czasowego ograniczenia prawa do złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej na granicy z Białorusią. Ograniczenie obowiązuje przez 60 dni, ale może być przedłużone za zgodą Sejmu.
"Podczas dzisiejszego posiedzenia Rada Ministrów przyjęła uchwałę w sprawie skierowania do Sejmu wniosku o wyrażenie zgody na przedłużenie czasowego ograniczenia prawa do złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej na granicy z Republiką Białorusi, przedłożoną przez szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka" - przekazał we wtorek resort SWiA na platformie X.
We wpisie MSWiA dodało, że "czasowe ograniczenie prawa do złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej na granicy z Białorusią będzie obowiązywać przez kolejne 60 dni".
W ocenie resortu choć granica jest skutecznie zabezpieczana, to presja ze strony białoruskich służb nie ustaje. Przedłużenie ograniczenia ma na celu dalsze wzmacnianie bezpieczeństwa państwa.
Wcześniej, przed rozpoczęciem posiedzenia rządu, premier Donald Tusk ocenił, że presja "przemytu ludzi przez (prezydenta Białorusi Alaksandra - PAP) Łukaszenkę i służby mu podległe nie zmniejszyła się". "Działamy efektywnie na granicy, ale to ciągle wymaga wielkiego wysiłku i pełnej koncentracji" - powiedział.
Straż Graniczna, mimo ograniczeń, przyjmuje wnioski o udzielenie ochrony międzynarodowej od małoletnich bez opieki, kobiet ciężarnych, osób, które mogą wymagać szczególnego traktowania, zwłaszcza ze względu na swój wiek lub stan zdrowia.
Ograniczenie nie dotyczy także osoby, jeśli w ocenie Straży Granicznej zachodzą okoliczności, które "jednoznacznie świadczą, że jest ona zagrożona rzeczywistym ryzykiem doznania poważnej krzywdy w państwie, z którego przybyła bezpośrednio" do Polski.
Uzasadniając decyzję przyjęcia rozporządzenia Rada Ministrów stwierdziła wtedy, że w nadchodzących miesiącach prawdopodobny jest dalszy, znaczący wzrost prób przekroczeń polskiej granicy. "W dalszym ciągu dochodzi także do agresywnych i zaplanowanych zachowań ze strony cudzoziemców, którzy stwarzają ryzyko dla życia i zdrowia polskich funkcjonariuszy oraz żołnierzy" - dodała.
Rozporządzenie wynika z tzw. ustawy azylowej, którą rząd przyjął w grudniu 2024 roku. Ustawa ma przeciwdziałać zjawisku wykorzystywania migracji przez Białoruś, która w kooperacji z Rosją i międzynarodowymi grupami przestępczymi, organizuje przerzut migrantów do Unii Europejskiej.
Przeciwne przepisom zakładającym możliwość wprowadzenia czasowego terytorialnego ograniczenia prawa do azylu są organizacje społeczne zaangażowane w pomoc uchodźcom i zajmujące się prawami człowieka. W ocenie organizacji nowe przepisy niezgodne są z Konstytucją RP, a w szczególności z art. 56 ust. 2, gwarantującym cudzoziemcom możliwość ubiegania się o status uchodźcy oraz z zobowiązaniami międzynarodowymi, takimi jak Konwencja dotycząca statusu uchodźców z 1951 r. (PAP)
ak/ mark/ mhr/