REKLAMA

mBank widzi ryzyko w wyroku TSUE

2019-08-01 08:06
publikacja
2019-08-01 08:06

mBank w I połowie 2019 rok nie dokonał istotnych zmian w modelu oczekiwanych strat kredytowych dla portfela kredytów hipotecznych i mieszkaniowych w CHF. Bank widzi ryzyko, że linia orzeczeń polskich sądów w takich sprawach może się zmienić jednak ocenia, że faktyczny wpływ orzeczenia TSUE na decyzje sądów pozostaje nieznany - poinformował bank w raporcie za I półrocze 2019 roku.

fot. Michal Fludra / / ZUMA Press

"Prawomocne orzeczenia wydane do dnia podpisania niniejszego sprawozdania finansowego w indywidualnych postępowaniach dotyczących klauzul indeksacyjnych są w zdecydowanej większości przypadków korzystne dla banku. Jednak biorąc pod uwagę niektóre ostatnie orzeczenia polskich sądów w podobnych sprawach, a także potencjalny wpływ oczekiwanego wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (...) istnieje ryzyko, że obserwowana linia orzeczeń w takich sprawach może się zmienić" - napisano w raporcie półrocznym.

"W razie materializacji, takie ryzyko może mieć znaczący negatywny wpływ na Grupę mBanku i inne banki posiadające portfele kredytów hipotecznych w walutach obcych" - dodano.

Bank podał, że faktyczny wpływ orzeczenia TSUE na decyzje polskich sądów pozostaje nieznany i obecnie nie jest w stanie wiarygodnie oszacować kwoty zobowiązania warunkowego wynikającego z orzeczenia TSUE.

mBank poinformował w raporcie, że w w I połowie 2019 roku nie zaobserwował wpływu oczekiwanego wyroku TSUE lub wyroków polskich sądów w sprawach dotyczących kredytów hipotecznych i mieszkaniowych w CHF na przepływy pieniężne z tego portfela.

"W związku z tym w I połowie 2019 roku Grupa nie dokonała istotnych zmian w modelu oczekiwanych strat kredytowych dla portfela kredytów hipotecznych i mieszkaniowych w CHF, które wynikałyby z powyższych kwestii" - napisano w raporcie.

"Grupa będzie monitorować te kwestie w kolejnych okresach i odpowiednio uwzględni ewentualny wpływ zmian w orzecznictwie sądowym w parametrach ryzyka dla portfela kredytów hipotecznych i mieszkaniowych w CHF" - dodano.

Bank podał, że wartość przedmiotu sporu w ramach pozwu zbiorowego dotyczącego klauzul waloryzacyjnych wynosi 377 mln zł. Poza pozwami zbiorowymi toczą się również indywidualne sprawy sądowe przeciwko bankowi wytoczone przez klientów w związku z umowami kredytowymi w CHF.

seb/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (4)

dodaj komentarz
bogdant
Jak to jest że klienci placa wiecej za kredyty frankowe (tracą), banki tracą na tych kredytach.
Pieniądz nie znika, kto zatem na nich zyskuje?
Zastanawiam się ten mechanizm konwersji pln <-> chf to kolejny sposób transfery zysków poza polskę / do spółek - matek?
ja-gna
nie traca, zyski sektora bankowego są coraz większe.
pandik
Jak się brało kursy z sufitu to teraz wyrok TSUE może krwi napsuć. Spolegliwi czy niedouczeni sędziowie nie pozatykają już dziur w umowie średnim kursem NBP. Jaka szkoda.

PS. Rząd (Mateuszek) szykuje ustawę wprowadzającą przepis dyspozytywny pozwalający na odniesienie się do średniego NBP, grubymi nićmi to będzie pisane,
Jak się brało kursy z sufitu to teraz wyrok TSUE może krwi napsuć. Spolegliwi czy niedouczeni sędziowie nie pozatykają już dziur w umowie średnim kursem NBP. Jaka szkoda.

PS. Rząd (Mateuszek) szykuje ustawę wprowadzającą przepis dyspozytywny pozwalający na odniesienie się do średniego NBP, grubymi nićmi to będzie pisane, aczkolwiek polecam każdemu na wejście już dziś na drogę sądową z bankiem żeby się z ręką w nocniku nie obudzić.
mba_tomy
mBank widzi ryzyko w wyroku TSUE, a Frankowicze widzą wreszcie szansę na wyjście z kłopotów. Wzrost kursu CHF zachęci do indywidualnych pozwów.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki