REKLAMA

Zmiany w Karcie nauczyciela. Wyższe wynagrodzenie dla nauczycieli

2025-03-06 16:36
publikacja
2025-03-06 16:36

ZNP proponuje, by średnie wynagrodzenie nauczyciela początkującego wynosiło 100 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce. Związek przygotował i przedstawił w czwartek na posiedzeniu podkomisji nadzwyczajnej poprawki do obywatelskiego projektu nowelizacji Karty nauczyciela.

Zmiany w Karcie nauczyciela. Wyższe wynagrodzenie dla nauczycieli
Zmiany w Karcie nauczyciela. Wyższe wynagrodzenie dla nauczycieli
fot. Adam Chelstowski / / FORUM

Projekt nowelizacji Karty nauczyciela ZNP wniósł do Sejmu w listopadzie 2021 r. Pierwsze czytanie projektu odbyło się w lutym 2022 r. Następnie trafił on do komisji i tam utknął. W przypadku projektów obywatelskich nie obowiązuje zasada dyskontynuacji wraz z zakończeniem kadencji parlamentu, dlatego do projektu noweli wrócili posłowie obecnej kadencji.

Prezes ZNP Sławomir Broniarz zauważył, że od złożenia w Sejmie projektu zaszły zmiany prawne, stąd potrzeba wprowadzenia do niego korekt. Rząd Zjednoczonej Prawicy zmniejszył liczbę stopni awansu, likwidując dwa najniższe: nauczyciela stażysty i nauczyciela kontraktowego oraz wprowadzając w ich miejsce nauczyciela początkującego. Dlatego Związek przygotował poprawki to uwzględniające.

Zaproponował, by średnie wynagrodzenie nauczycieli było przeliczane w pierwszym dniu roku kalendarzowego i by stanowiło dla nauczyciela początkującego 100 proc. przeciętnego wynagrodzenia obowiązującej w II kwartale poprzedzającego roku budżetowego, dla nauczyciela mianowanego – 125 proc. przeciętnego wynagrodzenia, a nauczyciela dyplomowanego – 155 proc. Oprócz uwzględnienia trzech stopni awansu zamiast czterech ZNP zaproponował, by termin III kwartał zastąpić terminem II kwartał.

Podobne zmiany ZNP zaproponował też w przepisie dotyczącym ustalania przez ministra edukacji wysokości minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli. Zgodnie z nimi, ustalając minimalną wysokość wynagrodzenia zasadniczego nauczyciela dyplomowanego, minister musiałby uwzględnić to, że ma ono wynosić co najmniej 100 proc. przeciętnego wynagrodzenia w II kwartale. Wysokość wynagrodzenia zasadniczego na pozostałych stopniach awansu miałaby być proporcjonalnie niższa do niego, przy czym wysokość wynagrodzenia zasadniczego nauczyciela początkującego ma stanowić co najmniej 81 proc. wynagrodzenia zasadniczego nauczyciela dyplomowanego.

Związkowcy zaproponowali też dodanie do projektu zapisów dotyczących ustalania wysokości odpisu na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych.

Ponieważ autorzy projektu, pod którym obywatele złożyli swoje przepisy, nie mogą sami wprowadzać do niego zmian, poprawki przygotowane przez ZNP przejęła i formalnie złożyła do projektu posłanka Marta Stożek (Razem).

Przedstawiając projekt i proponowane zmiany, Broniarz zauważył, że został on złożony w czasie, gdy „stopień pauperyzacji środowiska nauczycielskiego osiągnął maksimum”. Wskazał, że jego celem było przede wszystkim oderwanie wysokości wynagrodzeń nauczycieli od ustalanej przez polityków kwoty bazowej i ustalanie ich na podstawie obiektywnego wskaźnika.

„Zaproponowane zmiany dają szanse wzrostu wynagrodzeń nauczycieli bez uwarunkowań politycznych” – zaznaczył.

Projekt w całości popiera Wolny Związek Zawodowy „Forum-Oświata”.

„Przyjęcie rozwiązań, które będą mieć obiektywny punkt odniesienia, jakim może być przeciętne wynagrodzenie w II kwartale, będzie zdecydowanie sensowniejsze niż to, co jest obecnie” – powiedział przewodniczący WZZ „Forum-Oświata” Sławomir Wittkowicz.

„Cieszymy się bardzo, że problem wynagrodzeń nauczycieli w ogóle stanął w Sejmie, że rozmawiamy na ten temat (...). Słowa uznania dla kolegów z ZNP, że doprowadzili do tego momentu. Natomiast jeśli chodzi o same założenia projektu, to mamy szereg zastrzeżeń” – powiedział przewodniczący Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” Waldemar Jakubowski. „Nasze propozycje wyglądają inaczej” – dodał.

Oświatowa „S” chce w ogóle odejść od średnich wynagrodzeń i powiązać z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce wysokość zasadniczych płac nauczycielskich. Proponuje też rozłożenie tego procesu na dwa lata.

Jak mówił Jakubowski, zgodnie z ich propozycją w pierwszym roku wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela początkującego wynosiłoby 90 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce, nauczyciela mianowanego 110 proc, a dyplomowanego – 130 proc. W drugim roku wynagrodzenia osiągnęłyby docelową wysokość: 100 proc. dla nauczyciela początkującego, 125 proc. dla mianowanego i 150 proc. dla dyplomowanego.

Także zastępca dyrektora biura Związku Powiatów Polskich Grzegorz Kubalski wskazał, że uzasadnione jest przyjęcie „jakiejś obiektywnej miary, względem której liczone są wynagrodzenia pracowników szeroko rozumianego sektora publicznego”.

Jednocześnie wskazał na konieczność przekazywania samorządom z budżetu odpowiedniej puli środków na pokrycie tych wynagrodzeń.

Przewodniczący podkomisji nadzwyczajnej Adam Krzemiński (KO) zauważył zaś, że na podstawie analizy z lat poprzednich wynika, że nie zawsze dynamika zmian przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce była wyższa od zmian średniego wynagrodzenia nauczycieli.

„Gdy analizujemy ostatnich 16 lat, taka sytuacja miała miejsce siedmiokrotnie” – powiedział. „Ekstremalne to wyglądało w ubiegłym roku, kiedy doszło do podwyżek nauczycieli o 30 i 33 proc.” – zauważył. „Biorąc też pod uwagę, że ten wzrost średnich wynagrodzeń w gospodarce jest bezpośrednio związany ze wzrostem minimalnego wynagrodzenia, można ryzykować stwierdzenie, że ta formuła nie do końca gwarantuje regularny, stały wzrost wynagrodzenia nauczycieli” – dodał.

Z kolei poseł Zbigniew Dolata (PiS) nazwał czwartkowe posiedzenie podkomisji „wydarzeniem kampanijnym Rafała Trzaskowskiego”. Według niego „chodzi wyłącznie o to, by zrobić wrażenie, że coś w sprawie płac nauczycielskich się wydarzy”.

„Idę o zakład, że ta ustawa nie wejdzie w życie, a także, że nie będzie żadnych podwyżek na 2026 r.” – powiedział.

Obecnie wysokość wynagrodzenia nauczycieli jest pochodną kwoty bazowej dla nauczycieli określanej co roku w ustawie budżetowej. Służy ona do wyliczania tzw. średniego wynagrodzenia nauczycieli (określone jest ono w Karcie nauczyciela procentowo dla każdego stopnia awansu zawodowego). Składa się na nie wynagrodzenie zasadnicze i kilkanaście dodatków. Wysokość minimalnego wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego określa zaś w rozporządzeniu minister edukacji. (PAP)

dsr/ joz/

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (20)

dodaj komentarz
pawcio11
A i dodajcie jeszcze wolnego, bo przecież jest za mało!
Np.ostatnie święta to były 2 tyg wolnego od szkoły i potem 4 tyg szkoły i znowu 2 tyg ferii!
Ja przypominam że normalnie zaczynając karierę ma się 21 dni urlopu!! Dopiero potem 26. A tutaj w ciągu 2 misiecy 4 tyg wolnego!
Potem wielkanoc też tydzień i resztę to szkoda
A i dodajcie jeszcze wolnego, bo przecież jest za mało!
Np.ostatnie święta to były 2 tyg wolnego od szkoły i potem 4 tyg szkoły i znowu 2 tyg ferii!
Ja przypominam że normalnie zaczynając karierę ma się 21 dni urlopu!! Dopiero potem 26. A tutaj w ciągu 2 misiecy 4 tyg wolnego!
Potem wielkanoc też tydzień i resztę to szkoda wymieniać już!
Do cholery, chcecie zarabia średnia na początku to niech szkoła pracuje!
1984
A może wprowadzić bon edukacyjny i co za tym idzie płacić za pracę, a nie status nauczyciela?

Dzisiaj piszą, że policja wyrwała podwyżki, nauczyciele chcą podwyżek... Zaraz zaczną pielęgniarki, lekarze, urzędnicy i każdy równa do średniej w gospodarce. Kurna, jaka gospodarka to wytrzyma? Czy pracownik w fabryce ma robić za
A może wprowadzić bon edukacyjny i co za tym idzie płacić za pracę, a nie status nauczyciela?

Dzisiaj piszą, że policja wyrwała podwyżki, nauczyciele chcą podwyżek... Zaraz zaczną pielęgniarki, lekarze, urzędnicy i każdy równa do średniej w gospodarce. Kurna, jaka gospodarka to wytrzyma? Czy pracownik w fabryce ma robić za nowego chłopa pańszczyźnianego? A tylko on dostaje dokładnie to co wypracuje, polityk co najwyżej mu zabierze!
zoomek
Przecież jak się drukuje (inflację) to się i drukuje pensje potem.
prawnuk
pytam od zawsze - wytłumacz bon edukacyjny na wsi - szkoły są co 10 kilometrów.
I czy sie zgadzasz na to, że nauczyciel na wsi powinien zarobić minimalną?

Jesli tak, to czy zgadzasz sie, że nauczyciel w wielkim mieście bedzie mieć 6-8 razy wiecej uczniów i 12-16 razy wiecej kasy /koszty stałe szkoły/
niederfurzdorf
Kiedy nauczyciele zrozumieją , że ich interesy nie powinien reprezentować komunistyczny działacz kierujący się interesem politycznym a sprawny prawnik czy menedżer walczący o lepsze warunki pracy nauczycieli a nie o chore ideologie ? No chyba, że rzeczywiście większość nauczycieli to postkomuna chociaż znam wielu o konserwatywnych Kiedy nauczyciele zrozumieją , że ich interesy nie powinien reprezentować komunistyczny działacz kierujący się interesem politycznym a sprawny prawnik czy menedżer walczący o lepsze warunki pracy nauczycieli a nie o chore ideologie ? No chyba, że rzeczywiście większość nauczycieli to postkomuna chociaż znam wielu o konserwatywnych ugruntowanych poglądach …
ktk
Pensum nauczyciela to owszem 18 h ale lekcyjnych czyli w praktyce 13,5h -a więc 1/3 wymiaru pracownika na etacie.
W oświacie trzeba zacząć płacić za dobre nauczanie. Od tego pan Broniarz powinien wyjść. Jeśli zaś chodzi o płace to owszem są niskie i zapewne jest tu pole do dyskusji.
niederfurzdorf
Strażak pracuje tylko jak gasi pożar, żołnierz jak walczy na wojnie, Robert Lewandowski 90 minut w tygodniu , lekarz na nocnym dyżurze tylko jak akurat zajmuje się pacjentem , itp. Itd . Jak wg Ciebie nauczyciel pracuje tak jak napisałeś to zostań nauczycielem albo zmotywuj swoje dzieci do tego zawodu . Tysiące wakatów już czekają Strażak pracuje tylko jak gasi pożar, żołnierz jak walczy na wojnie, Robert Lewandowski 90 minut w tygodniu , lekarz na nocnym dyżurze tylko jak akurat zajmuje się pacjentem , itp. Itd . Jak wg Ciebie nauczyciel pracuje tak jak napisałeś to zostań nauczycielem albo zmotywuj swoje dzieci do tego zawodu . Tysiące wakatów już czekają bo coraz mniej ludzi chce za taką kasę te 3 godziny dziennie, z 3 miesiącami wakacji zajmować się „bąbelkami” ! Do dzieła !
pawcio11 odpowiada niederfurzdorf
Strażak to przynajmniej w pogotowiu czeka a nauczyciel to ile dni w roku jest w pracy? Ja przypomnę że normalnie to 250dni!! Nic was nie obchodzi jak rodzicie płacący podatki ma szkoły spinają się żeby zająć się dziećmi w dniach waszego wolnego!!!!
prawnuk
a kto z dziećmi jest na przerwach? rodzice przychodzą?
lukaszslask
Wszyscy tylko podwyzki,podwyzki,a moze by tak zaczac obnizac ceny….
Bo i tak zusy pity zjedza te podwyzki

Powiązane: Zarobki nauczycieli

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki