Wyniki II kwartału spółki Ursus będą lepsze niż za I kwartał - ocenił dla PAP prezes spółki Ursus Karol Zarajczyk. Dodał, że także 2015 r. powinien okazać się lepszy rdr. Spółka nie planuje w 2015 r. dodatkowych emisji obligacji ani akcji.
"Jesteśmy bardzo zadowoleni z przebiegu II kwartału, wszystko wskazuje na to, że zarówno wyniki sprzedaży, jak i samego zysku netto okażą się lepsze niż pokazał to I kwartał" - powiedział w środę w rozmowie z PAP Zarajczyk.
Ursus opublikuje wyniki za I kwartał 2015 r. w piątek, 15 maja.
Zarajczyk ocenił, że poprawa wyników nastąpi także w skali całego roku.
"Jesteśmy na fali wznoszącej, nie widzę zagrożeń, by ten rok nie okazał się dla nas lepszy niż 2014 roku" - powiedział.
W 2014 r. grupa Ursus wypracowała 13,8 mln zł zysku netto wobec 22,4 mln zł straty rok wcześniej. Przychody wzrosły w 2014 r. do 236,2 mln zł ze 168 mln zł rok wcześniej.
"Główny +motor+ dla wyników 2015 r. to nasz kontrakt w Etiopii. Jesteśmy po I fazie umowy. Decyzja o momencie realizacji II fazy powinna zapaść do września. Nie widzę tu jednak żadnych ryzyk na niedopięcie tej umowy ze strony afrykańskiej" - powiedział.
We wtorek, w etiopskim mieście Adama, Ursus otworzył montownię ciągników. Uruchomienie montowni wiąże się z realizacją podpisanego w 2013 roku kontraktu na dostawę 3.000 ciągników, wyposażenie centrów serwisowych w Etiopii oraz dostawę części zamiennych. Kontrakt z etiopską spółką Metals and Engineering Corporation of AAMI (METEC) ma wartość 90 mln USD.
W ubiegłym roku spółka zrealizowała znaczną część z I etapu umowy, obejmującą dostawę 1,5 tys. ciągników. Obecnie Ursus jest w trakcie przygotowań do realizacji drugiej transzy umowy, tj. dostawy 1,5 tys. ciągników. Realizacja drugiej części kontraktu jest zależna od decyzji polskiego rządu i przyznania kredytu dla METEC na zakup polskich ciągników.
"Naszym celem, który wydaje się być realistyczny, jest zwiększenie naszej sprzedaży w Etiopii do poziomu ok. 6 tys. ciągników. To ogromny rynek, całkowite ich potrzeby szacuję na 17-20 tys. sztuk" - powiedział Zarajczyk.
"Etiopia to nie jedyny rynek afrykański, który obserwujemy. Duży potencjał widzimy także w Tanzanii, Angolii czy Zambii. Rozmowy są na różnych etapach, ale do końca roku powinniśmy je sfinalizować. Być może jeszcze do końca roku podpiszemy pierwsze kontrakty" - dodał.
Prezes poinformował, że spółka nadal priorytetowo traktuje rynki europejskie, a nowym kierunkiem eksportu ma być Islandia.
"Podobnie jak w przypadku Afryki, także kwestie pierwszych umów na Islandii chcemy zamknąć do końca roku" - powiedział.
CAPEX NA 2015 r. NA POZIOMIE 25 MLN ZŁ
Zarajczyk powiedział, że spółka planuje wydatki inwestycyjne w tym roku na poziomie 25 mln zł.
"Całość środków z I transzy z Etiopii przeznaczamy na rozwój. Całość tej kwoty, 25 mln zł, ma pochodzić ze środków własnych oraz kredytów bankowych. Nie planujemy natomiast emisji akcji czy obligacji" - powiedział.
DALSZY ROZWÓJ NA RYNKU POLSKIM
Spółka planuje dalszy intensywny rozwój na polskim rynku. "Drugą nogą" spółki ma być produkcja autobusu elektrycznego.
"Inwestujemy w dalszy rozwój tego projektu i widzimy szeroki potencjał dla niego. Czekamy na pierwsze przetargi, ale widzimy duże zainteresowanie tym projektem ze strony samorządów" - powiedział Zarajczyk.
"Nie spodziewam się natomiast, aby ten segment naszej działalności miał znaczenie dla wyników jeszcze w 2015 r. Myślę, że to perspektywa roku 2016 i kolejnych" - dodał.
Zarajczyk poinformował, że w 2015 r. całkowita produkcja ciągników wzrośnie do 2.000 sztuk wobec 1.800 w 2014 r.
Nikodem Chinowski (PAP)
nik/ osz/