W świątecznych spotkaniach firmowych weźmie udział jedynie 13 proc. pracujących Polaków, wynika z najnowszego badania Pracuj.pl.


W tym roku zaledwie 13,3 proc. respondentów wskazało, że weźmie udział w wigilii lub świątecznym spotkaniu firmowym. Dla porównania w ubiegłym roku udział deklarowało 75,1 proc. Co piąty nie ma obecnie pewności, jaką decyzję w tym temacie podejmą przełożeni.
- Liczba osób deklarujących, że w ich firmach odbędzie się w tym roku jakiekolwiek spotkanie świąteczne, spadła w porównaniu do ubiegłych lat o aż 62 punkty procentowe. Tego typu imprezy stanowią w wielu miejscach pracy najważniejsze spotkanie integracyjne w roku, okazję do spędzenia czasu w pozytywnej, mniej formalnej atmosferze. Tymczasem pandemiczne obostrzenia sprawiają, że jedyne realne rozwiązanie w czasach pandemii mogą stanowić wydarzenia online. W ich wypadku liczy się dobry pomysł i oryginalne podejście, zdolność pozytywnego zaskoczenia pracowników i odróżnienia spotkania od typowej telekonferencji. Szczególnie że wiele osób jest już zmęczonych częstymi rozmowami online, a integrować chciałby się „na żywo” jak w minionych latach - komentuje Agata Grzejda, ekspertka ds. komunikacji wewnętrznej w Grupie Pracuj.
Ponad połowa badanych uważa natomiast, że tegoroczna przerwa świąteczna to dobra okazja do odpoczynku od zmartwień związanych z pracą w czasie pandemii, a 30 proc. chciałoby móc wziąć mimo okoliczności udział w tradycyjnym spotkaniu wigilijnym.
Jakich bonusów świątecznych oczekują pracownicy? Przede wszystkim są to premie finansowe, następnie upominki i dodatkowy urlop na święta. Bez entuzjazmu zatrudnieni reagują na wspólne akcje charytatywne, nagrody dla najlepszych pracowników i spotkania świąteczne online. Jednak w zderzeniu z rzeczywistością okazuje się, że połowa badanych w ogóle nie spodziewa się świątecznych benefitów.
WS