REKLAMA
ZOOM NA RYNKI

Wieści o powrocie wielkiej płyty zdecydowanie przesadzone?

Andrzej Prajsnar2025-07-06 06:00
publikacja
2025-07-06 06:00

Pod koniec minionej dekady pojawiły się prognozy dotyczące renesansu technologii wielkopłytowej (w znacznie lepszym wydaniu). Były one jednak nieco przedwczesne.

Wieści o powrocie wielkiej płyty zdecydowanie przesadzone?
Wieści o powrocie wielkiej płyty zdecydowanie przesadzone?
fot. Cristi Croitoru / / Shutterstock

Eksperci portalu RynekPierwotny.pl rok temu przygotowali analizę wskazującą, że w latach 70. średni czas budowy polskich bloków wynosił ok. 14 miesięcy. Ten dobry z obecnego punktu widzenia wynik zasługuje na uwagę, choć skala usterek była tak duża, że pod koniec 1981 r. władze uruchomiły program remontowy dla bloków wielkopłytowych (zobacz: Uchwała nr 260 Rady Ministrów z 11 grudnia 1981 r. - M.P. 1981 nr 32 poz. 290). Obecne technologie prefabrykowane w budownictwie to nieporównywalnie lepszy poziom techniczny niż PRL-owska wielka płyta. Pod koniec minionej dekady media informowały o wzroście ich popularności. Okazuje się jednak, że „nowa prefabrykacja” nie podbiła budów tak szybko, jak przewidywali niektórzy.

Technologia tradycyjna najpopularniejsza od lat

Temat zapowiedzianego zbyt wcześnie renesansu technologii prefabrykowanych w „mieszkaniówce” to również dobra okazja do przyjrzenia się popularności różnych technologii budowy bloków. Poniższa tabela bazująca na danych GUS, pokazuje udział poszczególnych technologii budowlanych w kubaturze ukończonych budynków wielorodzinnych (z lat 2018-24).

Obliczenia ekspertów portalu RynekPierwotny.pl pokazują, że popularność technologii tradycyjnej udoskonalonej wcale nie malała wśród inwestorów oddających do użytku bloki (tzn. deweloperów z małym dodatkiem w postaci gmin, TBS-ów i spółdzielni). Wręcz przeciwnie, technologia tradycyjna udoskonalona w 2024 r. miała najwyższy od lat udział w kubaturze ukończonych bloków.

Przypomnijmy, że GUS pod pojęciem technologii tradycyjnej udoskonalonej rozumie „metodę wznoszenia budynku mieszkalnego, w której konstrukcją nośną są ściany wykonane z cegły, bloczków lub pustaków o ciężarze i wymiarach umożliwiających ich ręczne wbudowywanie”.  

Dla prefabrykacji w blokach najlepszy był rok 2019

Jeżeli natomiast chodzi o nowoczesną technologię wielkopłytową, to w latach 2018 - 2019 jej udział w kubaturze ukończonych bloków wyglądał obiecująco (2018 r. - 3,7%, 2019 r. - 7,5%). Te wyniki faktycznie mogły wzbudzić medialne zainteresowanie. Jednak później znaczenie nowoczesnej technologii wielkopłytowej spadło. Dobrze pokazują to zmiany kubatury bloków ukończonych w tej technologii:

  • 2018 r. - 1 023 015 metrów sześciennych
  • 2019 r. - 2 428 655 metrów sześciennych
  • 2020 r. - 113 353 metry sześcienne
  • 2021 r. - 238 086 metrów sześciennych
  • 2022 r. - 328 743 metry sześcienne
  • 2023 r. - 305 456 metrów sześciennych
  • 2024 r. - 482 844 metry sześcienne

Ubiegłoroczny wynik był pięciokrotnie mniejszy od tego z 2019 roku. Uwagę zwraca jednak stopniowy wzrost kubatury bloków, które od 2021 r. były oddawane w nowoczesnej technologii wielkopłytowej.

GUS definiuje ją jako metodę wznoszenia budynku mieszkalnego o ścianowej konstrukcji nośnej przegród pionowych, montowanych na miejscu budowy z wielkowymiarowych elementów prefabrykowanych betonowych lub żelbetowych o szerokości min. 2,40 metra. Mniejszą szerokością prefabrykatów wyróżnia się technologia wielkoblokowa, której udział w ubiegłorocznej kubaturze ukończonych bloków był bliski zeru. 

RynekPierwotny.pl

Prefabrykacja wciąż ma jednak spore perspektywy

W kontekście wciąż niskiego udziału technologii prefabrykowanych, dość często pojawiają się stwierdzenia dotyczące nadmiernego konserwatyzmu zarówno inwestorów, jak i nabywców nowych lokali. Pamiętajmy jednak, że bardzo duże znaczenie ma również kalkulacja ekonomiczna. To właśnie ona może być czynnikiem zwiększającym popularność technologii prefabrykowanych w budownictwie wielorodzinnym, choć nie tak szybko, jak można było sądzić jeszcze kilka lat temu. Dzięki większej roli prefabrykacji może zacząć spadać średni czas budowy nowego mieszkania utrzymujący się od dawna na poziomie ok. dwóch lat. 

Ubiegłoroczna analiza BIG DATA RynekPierwotny.pl x FLTR zwraca uwagę, że zastosowanie technologii prefabrykowanych skutkuje nie tylko krótszym czasem budowy, ale też nieco zmienia model finansowy inwestycji, bo nakłady są skumulowane w krótszym okresie. Niekwestionowana różnica na korzyść prefabrykacji wiąże się z mniejszym zapotrzebowaniem na wykwalifikowaną siłę roboczą. To ważny aspekt, bo w kolejnych latach widoczne będą deficyty pracowników w budownictwie. Pogłębi je zapowiadana fala renowacji budynków.

Projekt Krajowego Planu Renowacji Budynków wskazuje, że realizacja unijnych celów związanych z bezemisyjnością budynków będzie wymagała bardzo dużej liczby pracowników budowlanych. Autorzy projektu krajowego planu remontowego oszacowali deficyt budowlańców jako około 270 000 osób rocznie. 

Źródło:

Ekspert i analityk portalu RynekPierwotny.pl.

Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”

Komentarze (8)

dodaj komentarz
harrytracz
Nie ma najmniejszego sensu porównywanie Wielkiej Płyty z lat 70 z ta obecną. To są dwie różne technologie. Kiedyś kombinaty wytwarzały elementy z gotowym wykończeniem i zewnętrzną strukturą na gotowo, do tego transportowano to wiele kilometrów po takich drogach jakie były, przez co przyjeżdżały na plac budowy już popękane i uszkodzone.Nie ma najmniejszego sensu porównywanie Wielkiej Płyty z lat 70 z ta obecną. To są dwie różne technologie. Kiedyś kombinaty wytwarzały elementy z gotowym wykończeniem i zewnętrzną strukturą na gotowo, do tego transportowano to wiele kilometrów po takich drogach jakie były, przez co przyjeżdżały na plac budowy już popękane i uszkodzone. Składano z tego, co przywieziono stąd ściany pełne mostków cieplnych i nieszczelności.
Dzisiaj natomiast prefabrykaty wytwarza się bezpośrednio w formach na miejscu budowy, dowożony jest tylko beton, a ściany mają odpowiednią jakość połączeniową, a ocieplenie i strukturę nanosi się na końcu a nie jak dawniej - przyjeżdżało tak, jak miało pozostać.
men24a
Patrzę na tą płytę i aż ciarki po mnie przechodzą, że jest to wymarzone a zarazem niedostępne dla większości Polaków lokum, raczej powinno być nora wielkości garażu Niemca. I jeszcze inwestycje w zerowmisyjnosc, przecież tego gołodupca doganiajacego zachód nie stać na taką inwestycję.
energizerjohn51
Andrzej Prajsnar "Ekspert" od ideologi, bełełełkotu i wyciągania pieniędzy z kieszeni berbronnych.
zoomek
"że realizacja unijnych celów związanych z bezemisyjnością budynków będzie wymagała bardzo dużej liczby pracowników budowlanych"
...
Ma być drogo, goje mają być niewolnikami banksterów na dziesięciolecia.
trolley
Przecież Ursulka już się rakiem z tego wycofuje bo widzi że przegiela hehe
domisie
Mamy wielki sukces !!!! W tym roku postawimy tyle samo mieszkań co urodzi się dzieciaków. Więc nawet jak by nikt nie umierał to dla każdego mamy jedno mieszkanie. Brawo my!!! Tylko czy się cieszyć czy płakać ??
kocham_twierdze_krzyzowiec
Chociaż ściany grube robili...

Powiązane: Nieruchomości

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki