

Po zamachach w Brukseli rząd w Londynie zapowiada rygorystyczne kontrole na granicach, by zapobiec ich przekroczeniu przez podejrzanych o terroryzm. Jak się okazało, tylko w tym tygodniu wykryto ponad 50 nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Azji, którzy przedostali się do Anglii w dwóch ciężarówkach.
W poniedziałek, 26 imigrantów zatrzymano w ciężarówce, która przeprawiła się przez Kanał La Manche i dotarła już do Canterbury w Kencie. We wtorek, dalszych 25 imigrantów znaleziono w TIRze, jeszcze bliżej Londynu. Szefowa związku zawodowego pracowników brytyjskich służb granicznych przyznała, że sprawdzają one mniej niż połowę pojazdów, aby nie powodować strat handlowych i zatorów na przeprawach przez Kanał. Jej zdaniem kontrolowanie większej liczby ciężarówek jest fizycznie niewykonalne.
Tymczasem brytyjska minister spraw wewnętrznych Theresa May zapowiedziała po wtorkowych zamachach w Brukseli, że żaden pojazd nie wjedzie na promy, ani do tunelu pod Kanałem bez dokładnej kontroli po francuskiej stronie. Działające tam brytyjskie posterunki graniczne wprowadzą do akcji psy, będą prześwietlać ciężarówki i mierzyć stężenie dwutlenku węgla, żeby sprawdzić, czy wewnątrz nie ma ludzi. Chodzi nie tylko o powstrzymanie nielegalnych imigrantów, ale i terrorystów, którzy przedostali się w minionym roku do Europy wśród setek tysięcy uchodźców.
IAR, Grzegorz Drymer, Londyn/ mcm/jj



























































