REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Weekendowe szaleństwo bitcoina. Na celowniku 10 000 dolarów

2017-11-27 08:13
publikacja
2017-11-27 08:13

Bitcoinowa bańka trwa w najlepsze. W ciągu ostatniego weekendu najpopularniejsza kryptowaluta, po kilkudniowym wypoczynku ponad poziomem 8000 dolarów, z biegu pokonała poziom 9000 dolarów, poważnie zbliżając się do osiągnięcia po raz pierwszy w swojej historii pięciocyfrowej wartości.

Weekendowe szaleństwo bitcoina. Na celowniku 10 000 dolarów
Weekendowe szaleństwo bitcoina. Na celowniku 10 000 dolarów
fot. Mateusz Szymański / / Bankier.pl

fot. / / coinmarketcap.com

Ostatni weekend z pewnością przejdzie do historii notowań bitcoina, jako jeden z najszybszych wzrostów kursu tej kryptowaluty. Jeszcze zaledwie w piątek bitcoin na chwilę spadł poniżej poziomu 8000 dolarów, jednak szybko powrócił na pozycje, by w sobotę rozpocząć start do wzrostów, które wyniosły go niemal do pięciocyfrowych poziomów. Kurs bitcoina wzrósł z poziomu ok. 8200 dolarów w sobotę po północy do ponad 9500 dolarów w niedzielny wieczór.

Poniedziałkowy poranek przyniósł kolejną zwyżkę notowań do nowego rekordu 9735,51 dolarów (dane Bloomberga, maksymalne kursy mogą się różnić w zależności od poszczególnych giełd). To oznacza wzrost o ok. 17 proc. w stosunku do piątkowych notowań. W przeliczeniu na złote, cena kryptowaluty wynosi zatem 34 390 zł. Zaś kapitalizacja rynkowa bitcoina przekroczyła 162 mld dolarów. Kapitalizacja całego rynku kryptowalut sięga natomiast 300 mld dolarów.

fot. / / coinmarketcap.com

Mało kto pewnie pamięta, że na początku 2017 roku bitcoin notowany był po cenie niższej niż 1000 dolarów. Dynamika wzrostu kursu bitcoina od początku tego roku wynosi już ponad 800 proc., a w ciągu samych ostatnich dwóch tygodni sięga ponad 40 proc. Takich stóp zwrotu nie daje w tym roku żaden rynek akcji. Amerykański rynek, który miarowo, ale powoli podąża do góry, może pochwalić się w tym roku „zaledwie” 18-procentową zwyżką.

O wzroście popularności handlem na bitcoinie niech zaświadczy liczba rachunków otwieranych na jednej z największych platform handlu bitcoinem – Coinbase – która potroiła się w ciągu ostatniego roku i sięgnęła 13 mln.

Jak informuje Bloomberg, szybka zwyżka kursu bitcoina stanowi „kłopot” dla analityków stawiających prognozy dla kursu tej kryptowaluty. Nie nadążają oni bowiem z ich podwyższaniem. Jeszcze w ubiegłym tygodniu aktualne wydawały się być prognozy osiągnięcia przez bitcoina poziomu 10 000 dolarów do końca tego roku, teraz analitycy podwyższają je do wartości pięciocyfrowych. To pokazuje, że tego typu przewidywania należy traktować z bardzo dużą rezerwą. Im bowiem większa zmienność rynku, tym trudniej o stawianie dla niego wiarygodnych prognoz.

Za weekendowymi zwyżkami kryptowaluty stoją spekulacyjne transakcje na japońskich giełdach bitcoina  - twierdzi Thomas Glucksmann z giełdy Gatecoin, na którego powołuje się Bloomberg. Według niego na rynek wchodzą także inwestorzy instytucjonalni. Innymi czynnikami mogącymi wpływać na przyspieszenie wzrostu notowań bitocina jest zapowiedziane uruchomienie kontraktów terminowych na bitcoina przez Chicago Mercantile Exchange oraz nieoficjalne informacje, że bank JP Morgan radzi swoim klientom uwzględnienie w swoich portfelach takich kontraktów terminowych. Ma się tak dziać pomimo sceptycyzmu, z jakim do rynku kryptowalut podchodzą wysoko postawione osoby w sektorze bankowym, jak np. szef JP Morgan Jamie Dimon.

MD/Bloomberg

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (30)

dodaj komentarz
plutarch
Ja natomiast jedyne, w czym widzę sens, to nabycie na pamiątkę kolekcjonerskiej monety B :)
tw-balbina
Upadek będzie dla wielu leszczy bardzo bolesny a może i śmiertelny.Każdy jest kowalem własnego losu, nie żal mi ani naiwniaków z Amber Gold ani tych ,którzy "inwestują " w krypto.
hfjdj
Obserwowałem kilku baranów ze szkolnych lat co na FB mają "szlachta nie pracuje"... i co się okazało... jeżdżą bmkami i audi... pokupili tego bitcoina, posprzedawali i a na fb wypisują ciągle coś o jakichś kryptowalutach i programach różnych. Jestem sceptycznie nastawiony do btc i nie mam ani sztuki ale tak jak całe życie Obserwowałem kilku baranów ze szkolnych lat co na FB mają "szlachta nie pracuje"... i co się okazało... jeżdżą bmkami i audi... pokupili tego bitcoina, posprzedawali i a na fb wypisują ciągle coś o jakichś kryptowalutach i programach różnych. Jestem sceptycznie nastawiony do btc i nie mam ani sztuki ale tak jak całe życie słyszę o różnych programach i dziwnych inwestycjach tak jeszcze nigdy wczesniej naocznie, namacalnie nie przekonałem się że ktoś na takim czymś zarobił. A tutaj proszę... niektórym się udało. Refleksja moja jest taka że ów bańka jest czymś co biję na głowę wszystkie inne dotychczas bytujące "złote sposoby na bogactwo"... stąd też można i znaleźć przypadki szczęściarzy którzy zrobili na tym kasę. Mechanika tej bańki jest zupełnie inna. Ów szczęśliwe przypadki dodatkowo jeszcze napędzają bańkę. Bo o ile we wcześniejszych "złotych sposobach na bogactwo" jedynym napędem była obietnica o tyle tutaj jest nie tylko obietnica ale szczęśliwe przypadki ludzi którzy faktycznie coś zarobili. Można by rzec że przekroczona została swego rodzaju "masa krytyczna", czyli że część ludzi faktycznie na tym zbiło fortuny. To tak bardzo napędza ów bańkę że aż trudno przewidzieć czy strzeli to nagle do góry i spadnie jak kometa czy może będzie rosło jak dotychczas przez wiele lat aż w końcu gruchnie jak kolos na glinianych nogach. Wydaje mi się że nie należy szacować w dziedzinie czasu a w dziedzinie wartość. Obecnie btc moim zdaniem jest jeszcze zbyt tani by upaść. Czemu tak sądzę? Bo afrodyzjak że sąsiad ma BMW kupione za "wygraną" w btc jest bardzo silny i ulica jest w tym umaczana dopiero jedną nogą. W każdym razie siedze z popkornem i obserwuję :)
open_mind
To nie żadne szaleństwo Bitcoina. To ukazuje nam jak nasz system monetarny jest sztuczny napompowany i niepewny.:

Szaleństwo to mamy na Fiat money! Krypto waluty są tylko naturalna odpowiedzią na zepsucie walut przez banki za przyzwoleniem państw. To tak jak rozkwit nielegalnego handlu tytoniem albo alkoholem względnie prohibicja
To nie żadne szaleństwo Bitcoina. To ukazuje nam jak nasz system monetarny jest sztuczny napompowany i niepewny.:

Szaleństwo to mamy na Fiat money! Krypto waluty są tylko naturalna odpowiedzią na zepsucie walut przez banki za przyzwoleniem państw. To tak jak rozkwit nielegalnego handlu tytoniem albo alkoholem względnie prohibicja w odpowiedzi na nienormalną podwyżkę cen, akcyzy i zakazy gdzie państwo chce się nachapać kasy albo mieć całkowity monopol aby np. Załatać dziurę budżetową. Przypominam to nigdy nie działa ale dodaje krótkotrwałą możliwość przetrwania dla istniejącej koterii - władzy. Po zmianie oficjalnych chorych „przepisów” sytuacja ulega naprawie samoistnie. To tak jak kiedyś było z bonami dolarowymi w Polsce.

W przypadku krypto walut bankom zaczyna podobać się ta sytuacja i mogą próbować wprowadzić własne krypto waluty odstępując od gotówki o czym marzą od dawna.. Nawet nie jestem pewien czy krypto nie zostały zainicjowane przez bankierów w cieniu.

Ciekawe jak by wybuchła trzecia wojna światowa, to czym by sobie kraje płaciły za amunicje, towary itp. Czy bitcoinem, Fiat money, bondami czy długiem. No Przecież nie złotem i srebrem jak w drugiej wojnie światowej tak? Widzicie jaki ten system jest kruchy?

Poza tym: W ekonomi świata obserwowanie wskaźników ekonomicznych wyraźnie wskazuje na globalny krach, mamy matkę wszystkich baniek wszędzie na akcjach,obligacjach, derywatach, nieruchomościach, kartach kredytowych, kredytach samochodowych czy studenckich, nienaturalne stopy procentowe na zerowych i ujemnych poziomach od 2009r, płaska krzywa obligacji krótko i długoterminowych, itd. Problem w tym że po 2007 roku nie ma już wolnego rynku. Bo banki dostały w ręce narzędzia, które umożliwiły im pełną kontrolę nad całym systemem, i tym sposobem pozbawiły nas logicznego myślenia za co przyjdzie światu srogo zapłacić.
open_mind
„Za weekendowymi zwyżkami kryptowaluty stoją spekulacyjne transakcje na japońskich giełdach Bitcoina „ Mało kto zdaje sobie sprawę jak krucha jest ekonomia Japonii, to w zasadzie cud że nie podzieliła obecnie losu Wenezueli.  Nadszedł obecnie czas najwyższy aby zdjąć różowe okulary!
open_mind
Lubię czerwone łapki pod moimi komentarzami. Po prostu upewnia mnie to że obecna sytuacja światowa i nie dostrzeganie niebezpieczeństwa nie jest przypadkowa i to co z niej wyniknie będzie wielkim zaskoczeniem dla większości którzy został uśpieni przez oficjalne mas-media.
open_mind
Wiem że plebs kompletnie sobie nie zdaje sprawy że jak petrodolar się niebawem rypnie to Jankesi się uspokoją i pokornie powrócą do swych baz w USA jak im zrobimy zrzutkę na paliwo do lotniskowców, a sytuacja geopolityczna ulegnie uspokojeniu. Tak jest szansa że zaczną przyjeżdżać do nas w celach rabunkowych- przepraszam zarobkowych Wiem że plebs kompletnie sobie nie zdaje sprawy że jak petrodolar się niebawem rypnie to Jankesi się uspokoją i pokornie powrócą do swych baz w USA jak im zrobimy zrzutkę na paliwo do lotniskowców, a sytuacja geopolityczna ulegnie uspokojeniu. Tak jest szansa że zaczną przyjeżdżać do nas w celach rabunkowych- przepraszam zarobkowych bo u nich zacznie się druga Ukraina. Przecież oni nawet już nie mają tego złota co Ukrainie Zajumali, bo ono spokojnie zostało przesłane (wylisingowane) do Azji.
open_mind
Amerykański handel detaliczny zgarnął rekordową kwotę 7,9 miliarda dolarów w internetowej sprzedaży w Czarny piątek i Święto Dziękczynienia, to jest o 17,9 procent więcej niż rok temu,:
Tak ludziska są zdesperowani i dołożyli więcej długu na karty kredytowe. Hm do czego to desperaci się nie posuną aby poprawić sobie
Amerykański handel detaliczny zgarnął rekordową kwotę 7,9 miliarda dolarów w internetowej sprzedaży w Czarny piątek i Święto Dziękczynienia, to jest o 17,9 procent więcej niż rok temu,:
Tak ludziska są zdesperowani i dołożyli więcej długu na karty kredytowe. Hm do czego to desperaci się nie posuną aby poprawić sobie samopoczucie.
open_mind odpowiada open_mind
Tak ja też byłem pomiędzy nimi, dokupując trochę srebra.
plutarch
Ale nasza waluta to jednak polski złoty, a nie tzw. "drewniak".

Powiązane: Bitcoin

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki