REKLAMA
ZASADY PROMOCJI

Wall Street zamarła przed Fedem

2016-09-07 22:52
publikacja
2016-09-07 22:52

Dwa tygodnie przed posiedzeniem Federalnego Komitetu Otwartego Rynku inwestorzy z Wall Street wstrzymali oddech. Nowojorskie indeksy utrzymują się tuż poniżej historycznych szczytów w oczekiwaniu na coraz bardziej wątpliwą podwyżkę kosztów kredytu.

Wall Street zamarła przed Fedem
Wall Street zamarła przed Fedem
/ YAY Foto

Środowa sesja na nowojorskich parkietach nie miała historii. Dla porządku odnotujmy, że S&P stracił dwie setne procenta (-0,02%) i zakończył dzień praktycznie bez zmian na poziomie 2.186,15  pkt. Dow Jones osunął się o 0,06%, a Nasdaq zyskał 0,15%.

Była to sesja pozbawiona istotnych publikacji makroekonomicznych. Ukazała się jedynie fedowska Beżowa Księga. Ten anegdotyczny raport o stanie amerykańskiej gospodarki nie wniósł niczego nowego.

„Warunki na rynku pracy w większości dystryktów pozostają napięte, z umiarkowanym wzrostem zatrudnienia odnotowanym generalnie. Presja na wzrost płac uległa nasileniu i ogólnie była umiarkowana, z raportowanym szybszym wzrostem w przypadku pracowników o konkretnych specjalizacjach” - czyli generalnie nic nowego.

Przedstawiciele Rezerwy Federalnej nie byliby jednak sobą, gdyby nie spróbowali zmienić nastawienia rynku po kiepskich danych makro za sierpień. Esther George oraz Jeffrey Lacker dość mocno sugerowali, że wrześniowa podwyżka stóp pozostaje w jadłospisie. Rynek kontraktów terminowych wycenia jej szanse na zaledwie 18%.

Krzysztof Kolany

Źródło:
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (12)

dodaj komentarz
~inwestor777
Giełda cieszy się z miernoty. Za każdym razem, na jakąkolwiek wieść, wszystko robi się coraz droższe.”



„Nadal myślę, że akcje są fantastyczne, ale po prostu czekam, kiedy to się skończy. Ten tydzień będzie już cichy. Po publikacji ISM większość ważnych danych w tym tygodniu mamy za sobą. Co prawda mamy EBC w czwartek,
Giełda cieszy się z miernoty. Za każdym razem, na jakąkolwiek wieść, wszystko robi się coraz droższe.”



„Nadal myślę, że akcje są fantastyczne, ale po prostu czekam, kiedy to się skończy. Ten tydzień będzie już cichy. Po publikacji ISM większość ważnych danych w tym tygodniu mamy za sobą. Co prawda mamy EBC w czwartek, ale nie należy się spodziewać żadnych zmian, choć mogą tylko pozostać przy swoim quantitative easing wygasającym w marcu” – powiedział Boockvar, podobnie jest z Japonią, gdzie poluzowanie polityki pieniężnej nie przynosi żadnych efektów.



„To nie fundamenty doprowadziły akcje tutaj [na szczyty]. To nie wzrost zysków nakazuje wzrosty cen akcji. To wszystko banki centralne. Dla mnie to kolejny znak, że zbliżamy się do granic tej całej gry” – uważa ekonomista.

~Crocodillo
Jak nie pidniosa to bombel ktory dmuchaja zmiecie ich wszystkich. To ostatni dzwonek by zaczac podnosic stopy. Inflacjaa im sie szybko nie pojawi bo jest nadprodukcja wszystkiego
~Obrońca_Przebraża
Przestrzegam przed inwestowaniem w złoto! Ten gigantyczny dodruk ma jednak swoje pokrycie. Mianowicie ma pokrycie w zobowiązaniach, czyli kredycie. Dlatego między innymi nie ma inflacji.
~Obrońca_Przebraża
No cóż, widać Was nie przekonam!
~Konstantyn
Na barbarzyńskie czasy tylko barbarzyński relikt-złoto.
~Reporter
Sytuacja na światowych giełdach nadal stabilna. Czyli jaką plotkę by nie rzucili i tak świat jest bez wyjścia z tego „bagna”. I jeszcze jak dodamy te nadzieje że FED` dźwignie, Lewar i „znikną” te toksyczne derywaty deutsche bank. To widać od razu że świat wychodzi – ale z poczucia zdrowego rozsądku. Tak jest odbicie ! Ludzie tylko Sytuacja na światowych giełdach nadal stabilna. Czyli jaką plotkę by nie rzucili i tak świat jest bez wyjścia z tego „bagna”. I jeszcze jak dodamy te nadzieje że FED` dźwignie, Lewar i „znikną” te toksyczne derywaty deutsche bank. To widać od razu że świat wychodzi – ale z poczucia zdrowego rozsądku. Tak jest odbicie ! Ludzie tylko żeby nie przygasło to pseudo ożywienie, bierzcie pożyczki nawet jak nie potrzebujecie na cokolwiek tak w imię wsparcia banków. Pozdrawiam i bierzcie aby nam kredyt nie wysechł, bo od Putina i Chin złote ruble i Juany będziemy musieli pożyczać, a to drogie w porównaniu do sprawdzonych i łatwych do drukowania Fiat money. Ps najlepsze co można zrobić to powołać zakłady czy FED dźwignie czy nie, ja obstawiam na 110 % że nie dźwignie. Bo to by rozsadziło dolara i system w parę dni. Świat ma tylko dwa wyjścia, albo Wenezuela albo Syria, przykre ale prawdziwe.
~Reporter
Jako bonus pewnie będą te dwa rozwiązania wprowadzone jednocześnie. Dla całego świata.
gonwo
Co masz na mysli przez

"Świat ma tylko dwa wyjścia, albo Wenezuela albo Syria"

?
~Reporter odpowiada gonwo
Dodruk na masową światowa skale i brak towarów, ludzie tam nawet zjadają zwierzątka z Zoo, albo wojna światowa i zniszczenia jak w Syrii jeśli nie gorsze i promieniowanie, ale widzi mi się że wystąpią te dwa nieszczęścia na raz. Masz inne rozwiązanie, bo nawet matematycy nie posiadają takowego !
~Dżejms
I to ma być wolny rynek? Kobita ma wahnięcia nastroju związane z przekwitaniem i cały świat drży. Przepędzić drukarzy - albo inaczej - uwolnić pieniądz. Niech każdy może emitować a państwo niech jedynie sprawdza czy ma deklarowane pokrycie. Sami wybierzemy to co zechcemy darzyć zaufaniem.
Co za syf.

Powiązane: USA: giełdy i gospodarka

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki