REKLAMA
WAKACJE NA GIEŁDZIE

WWF: "Najpierw pozwólmy rzekom wylać"

2015-01-17 04:06
publikacja
2015-01-17 04:06
WWF: "Najpierw pozwólmy rzekom wylać"
WWF: "Najpierw pozwólmy rzekom wylać"
fot. Malwina Wrotniak /

Żeby się chronić przed powodzią, najpierw pozwolimy rzekom wylać. Ta strategia ma zmniejszyć koszty podtopień donosi "Gazeta Wyborcza".

Żeby się chronić przed powodzią, najpierw pozwolimy rzekom wylać (fot. Malwina Wrotniak / Bankier.pl)

Według szacunków aż 30 proc. kraju jest narażone na powodzie. Ekolodzy przekonują, że odebraliśmy rzekom ich naturalne tereny zalewowe. "W ich przywróceniu leży ogromny potencjał" –  mówi Piotr Nieznański z fundacji WWF Polska.

Przełomem w podejściu urzędników do ochrony przeciwpowodziowej jest uwzględnienie jej kosztów. "Chcemy uzyskać jak najlepszy efekt przy wydaniu jak najmniejszych pieniędzy" – mówi Witold Sumisławski, prezes Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej. (PAP)

tpo/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (8)

dodaj komentarz
~Mirek92
Na tych odebranych terenach żyją sobie teraz ludzie. Proszę rzucić okem w dowolnym serwisie mapowym, na zabudowę wzdłuż np. Wisły, o Odrze nie wspominając. Jak Państwo z WWF wyobrażają sobie "oddanie" tych terenów? "Pozwólmy rzekom wylać" to pic na wodę. Gdzie mamy pozwolić im wylać? To, że raczej nie w Warszawie,Na tych odebranych terenach żyją sobie teraz ludzie. Proszę rzucić okem w dowolnym serwisie mapowym, na zabudowę wzdłuż np. Wisły, o Odrze nie wspominając. Jak Państwo z WWF wyobrażają sobie "oddanie" tych terenów? "Pozwólmy rzekom wylać" to pic na wodę. Gdzie mamy pozwolić im wylać? To, że raczej nie w Warszawie, to jasne, ale poza Warszawą też jest świat. Jajko zostało jednak rozbite i trzeba się z tym pogodzić. Nie da się (mam nadzieję) przerobić całej Polski w Podlasie.
~obywatel
Więc proponuje utworzyć "naturalne" zalewiska we Wrocławiu, Warszawie,Krakowie...
~zbysiunia
najlepiej na posesjach,terenach rzadzacych
~qaduq
PPP.Skrót równie wpadający w ucho i czytelny wykłada się równie sympatycznie, pewna pani powiedziała. Dajmy rzekom wylać, bo nie stać nas na zbiorniki retencyjne, a odszkodowania za zalewane tereny da się ograniczyć do minimum, obniżając szacunek strat do samego dna.
~an
Jestes ignorantem. Oczywiście, że wszelkie regulacje, betonowe brzegi, tamy itd. potęgują powodzie. Gdzie ma wsiąkać woda, jeśli nie ma przepuszczalnego dna, łąk, lasów, tylko beton i pola orne? Wracaj do szkoły i naucz się myśleć. Albo na swoje drzewo.
~MacGawer
Masz rację, a to tylko mały wycinek. W moim rodzinnym mieście postanowiono pieniądze z UE przeznaczyć na upiększenie krajobrazu wokół rzeki. Powycinano wszystkie krzaki co spowodowało nie tylko utratę siedlisk wielu ptaków, ale także szybszy nurt. Aby zapobiec podmywaniu skarpy i jej osunięciu (co pociągnęłoby stojące od bez mała Masz rację, a to tylko mały wycinek. W moim rodzinnym mieście postanowiono pieniądze z UE przeznaczyć na upiększenie krajobrazu wokół rzeki. Powycinano wszystkie krzaki co spowodowało nie tylko utratę siedlisk wielu ptaków, ale także szybszy nurt. Aby zapobiec podmywaniu skarpy i jej osunięciu (co pociągnęłoby stojące od bez mała 100 lat domy!) konieczne było ich wzmocnienie Z tego co czytałem na ten cel przeznaczono kilka mln zl, oczywiście z unijnym wsparciem. Ale to niewiele da, bo wzmocniony kawałek to zaledwie mały wycinek, a nurt będzie jeszcze szybszy i trzeba będzie wzmacniać kolejne kawałki brzegu za kolejne miliony. W efekcie mamy "piękną" rzekę o stalowych brzegach + tablice upamiętniające bratnią pomoc z UE. A schody łączące spore osiedle z miastem via kładka powoli się rozpadają, gdy byłem tam ostatnio (2 lata temu) przypominały stan z końca lat 80-tych. Nie wiem jak jest teraz, ale watpię by znaleziono pieniadze na coś, co jest NAPRAWDĘ potrzebne. Lepiej robić ściemy z potężnymi "inwestycjami" na nowo tworzącymi "wizerunek" miasta. Oczywiście z obowiązkowymi tablicami 2x2 m wychwalającymi unię za niebywałą dobroczynność! Doskonale podsumował to Jaroszyński w jednym odcinku serialu "Daleko od noszy". Tablica z informacją "Ten zawias naoliwiono z funduszy UE", a skrzypi tak jak skrzypiał wcześniej.
~gg
WWF, ci nawiedzeni, będą wtedy włazić na drzewa. Oni to uwielbiają. Idiotów powinno się przymusowo leczyć psychiatrycznie.
~mk
Nie trzeba zaraz inaczej myślących od idiotów wyzywać. Pan J-KM, znakomity brydżysta, a polityk średni, powiedział kiedyś, że przyczyną powodzi są wały przeciwpowodziowe. Zależy jak na to patrzeć. Tam, gdzie wałów nie ma ludzie się nad samą rzeką nie osiedlają, bo najstarsi wioskowi pamiętają dokąd rzeka w zaprzeszłych latach wylewała.Nie trzeba zaraz inaczej myślących od idiotów wyzywać. Pan J-KM, znakomity brydżysta, a polityk średni, powiedział kiedyś, że przyczyną powodzi są wały przeciwpowodziowe. Zależy jak na to patrzeć. Tam, gdzie wałów nie ma ludzie się nad samą rzeką nie osiedlają, bo najstarsi wioskowi pamiętają dokąd rzeka w zaprzeszłych latach wylewała. No i rzeka wylewa po staremu, ale nikogo nie zalewa, tylko pastwiska. Tam, gdzie wały są, domy tuż za wałami pobudowane. No i kiedyś przychodzi powódź stu- czy tysiąclecia, wały podmywa, rozmywa, przesiąka i przecieka....A tak w ogóle to ludzkich poglądów nie należy skreślać po całości. Każdy swój rozum ma. Jeden bierze kredyt se franku i drugiego ma za idiotę, że w złotych przepłaca. Ja wzorem Bartoszewskiego kredytów nie biorę i też pewnie powie ktoś, że głupim. Może, ale śpię spokojnie. A dom pobudowałem na wzgórzu. Skromny, bo bez kredytów, ale od powodzi bezpieczny.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki