REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

W Singapurze zapadł pierwszy od 50 lat wyrok za łapówkarstwo dotyczący polityka

2024-10-06 14:00
publikacja
2024-10-06 14:00

Singapurski sąd najwyższy skazał byłego ministra transportu S. Iswarana na rok więzienia pod zarzutem przyjmowania korzyści majątkowych. Sprawa ta wstrząsnęła krajem uznawanym za jeden z najmniej skorumpowanych na świecie. Ostatni tego typu proces polityka odbył się blisko pół wieku temu.

W Singapurze zapadł pierwszy od 50 lat wyrok za łapówkarstwo dotyczący polityka
W Singapurze zapadł pierwszy od 50 lat wyrok za łapówkarstwo dotyczący polityka
fot. Mehaniq / / Shutterstock

62-letni Iswaran przyznał się do pięciu postawionych mu zarzutów, w tym przyjęcia prezentów o wartości ponad 312 tys. dolarów podczas pełnienia funkcji publicznej, a także do utrudniania funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości.

Prezenty obejmowały bilety na Grand Prix Formuły 1, wysokiej klasy rower, alkohol i przelot prywatnym odrzutowcem. Polityk zasłynął pomocą w sprowadzeniu wyścigów F1 do Singapuru.

Prokuratura wnioskowała o karę siedmiu miesięcy dla Iswarana, ale zdaniem sędziego Vincenta Hoonga taki wyrok byłby "ewidentnie niewystarczający", biorąc pod uwagę wpływ sprawy na zaufanie publiczne.

"Zaufanie i wiara w instytucje publiczne są podstawą skutecznego rządzenia, a zbyt łatwo można je podważyć przez wrażenie, że jeden urzędnik publiczny nie spełnia standardów uczciwości i odpowiedzialności" - powiedział Hoong w uzasadnieniu wyroku.

Iswaran złożył dymisję z urzędu szefa resortu transportu w styczniu, gdy został formalnie powiadomiony o zarzutach.

Większość z nich postawiono mu na podstawie rzadko stosowanych przepisów prawa karnego, zgodnie z którymi przestępstwem jest przyjmowanie przez urzędników państwowych wartościowych przedmiotów od osób, z którymi oficjalnie współpracują.

Proces Iswarana został uznany przez obserwatorów za jeden z najbardziej znaczących politycznie w historii miasta-państwa. Może on zaszkodzić reputacji rządzącej Partii Akcji Ludowej przed wyborami parlamentarnymi, które mają odbyć się w listopadzie przyszłego roku.

Iswarana - pierwszy od prawie 50 lat polityk w Singapurze, który stanął przed sądem - będzie odbywał karę w więzieniu Changi, w którym przetrzymywani są więźniowie z cel śmierci; cele nie mają tam wentylatorów, a większość więźniów śpi na słomianych matach zamiast na łóżkach - zaznacza brytyjski nadawca BBC.

Krzysztof Pawliszak

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (2)

dodaj komentarz
jjmm2u
Singapur to monopartyjny kraj z stłamszona opozycja coś jak Węgry lub Rosja, gdzie całą korupcja jest systemowo ukrywana. I jest bardziej lewicowy niż ci się wydaje.
tomitomi
brak lewactwa , powoduje naturalny porządek w społeczeństwie ,,,

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki