REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Unia skapitulowała przed Trumpem. Manfred Weber: Nie ma co tego upiększać

2025-07-28 20:33, akt.2025-07-29 07:43
publikacja
2025-07-28 20:33
aktualizacja
2025-07-29 07:43

Komisja Europejska nie negocjowała twardziej z prezydentem USA Donaldem Trumpem ze względu na dużą zależność od Stanów Zjednoczonych - stwierdził w poniedziałek lider Europejskiej Partii Ludowej (EPL) Manfred Weber.

Unia skapitulowała przed Trumpem. Manfred Weber: Nie ma co tego upiększać
Unia skapitulowała przed Trumpem. Manfred Weber: Nie ma co tego upiększać
fot. Eric VIDAL / / Unia Europejska

W rozmowie z niemieckim dziennikiem „Frankfurter Allgemeine Zeitung” Weber ocenił, że Donald Trump ma „silną pozycję negocjacyjną”. Jako tego powód wskazał siłę wojskową USA i to, że „jeśli chodzi o militarne bezpieczeństwo Europy, to Ameryka rozdaje karty”.

Niemiecki polityk przyznał, że „cła w wysokości 15 procent to cios dla Unii Europejskiej oraz Niemiec”.

„Nie ma co tego upiększać” - dodał.

Zdaniem lidera EPL „nikt poza Trumpem nie chce ceł”. Jednocześnie w toku negocjacji „Komisji Europejskiej udało się ograniczyć szkody”, a przy „trudnych okolicznościach” udało jej się znaleźć „właściwą drogę pośrednią”.

„My, Europejczycy, musimy sobie uświadomić, że jesteśmy mocno zależni. Zadaniem naszym jest, by wzmocnić europejską suwerenność militarnie i gospodarczo tak, abyśmy w przyszłości znaleźli się w lepszej pozycji” - tłumaczył Weber.

Lider EPL dodał że „każdy kto w ostatnich tygodniach rozmawiał z przedstawicielami naszego przemysłu, ten usłyszał, jak ogromne szkody już teraz wyrządzają cła, zwłaszcza w branży motoryzacyjnej”.

Dlatego też „szybkie zawarcie porozumienia, które daje firmom pewność planowania, było kluczowe”.

Weber zastrzegł, że „szczegóły pozostają jeszcze do ustalenia z Amerykanami i nadal istnieje pole do negocjacji”.

„Jestem po stronie tych, którzy życzyliby sobie Europy z jeszcze większą pewnością siebie. To jednak wymaga jeszcze bardziej zjednoczonej Europy. (...) Powinniśmy sobie uświadomić, że reprezentujemy przecież 22 procent światowej gospodarki, podczas gdy Amerykanie 25 procent” - powiedział.

Lider EPL uznał, że „Europa musi wreszcie skończyć z ideologicznym podejściem do samochodów”. „Planowane na 2035 roku odejście od silników spalinowych musi zostać anulowane. (...) Również w innych obszarach musimy odejść od polityki ideologicznej, na przykład w kwestii energii jądrowej, która przecież jest neutralna pod względem emisji CO2” - wezwał.

Podczas niedzielnego spotkania prezydenta USA Donalda Trumpa z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen w szkockim Turnberry ogłoszono warunki porozumienia handlowego między UE a USA, na podstawie którego ustanowiono stawkę celną w wysokości 15 proc.

Celna ruletka USA. W co gra Donald Trump?

Od blisko 200 dni Donald Trump czyni Stany Zjednoczone wielkimi, głównie wywołując to mniejsze, to większe wojny i wojenki handlowe, i to nawet z najbliższymi sojusznikami. 1 sierpnia mija kolejny wyznaczony przez prezydenta USA “deadline”, kiedy amerykańskie cła mają wejść w życie. W Gospodarczym Punkcie Widzenia postanowiliśmy więc sprawdzić, jak wygląda stany gry, czy pokerzysta w Białym Domu ma mocne karty, a przede wszystkim kto w tej grze jest na plusie, a kto na minusie - nie tylko ekonomicznym. 

mobr/ mms/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (6)

dodaj komentarz
mirek6504
Idąc na skróty,,,, cała unia bedzie spłacać amerykanskie dlugi bo i o to chodziło aby nas wciągnąć,,
tomitomi
to nie kapitulacja , a uznanie samca Alfa ! jakim , jest Ameryka !
... to , jest ułożenie się w hierarchii przywództwa nad narodami Ziemi !
samsza
Pani Merkel kontynuując kurs wyznaczony przez kanclerza Schroedera, opracowany z jego kolegą Putinem, taką UE stworzyła. Leyen jest ze stajni Merkel, to samo jej przyboczny z Polski. Apologeci Tuska mówią król Europy i koniec, nie słyszałem nigdzie, w realu, w gazecie, w tv, nigdzie ani słowa o jakimś sukcesie w tej Europie, o tym Pani Merkel kontynuując kurs wyznaczony przez kanclerza Schroedera, opracowany z jego kolegą Putinem, taką UE stworzyła. Leyen jest ze stajni Merkel, to samo jej przyboczny z Polski. Apologeci Tuska mówią król Europy i koniec, nie słyszałem nigdzie, w realu, w gazecie, w tv, nigdzie ani słowa o jakimś sukcesie w tej Europie, o tym się nie mówi, nikt nic nie wie, nikt nie pyta. Co to jest?
lucap
Jeśli EU nie ma zadnych asów w rekawie tylko pato ideologie to nie ma sie co dziwic. Przeregulowane, kanibalizujace lobby wewnetrzny rynek, plus socjalizm, powoli niszczy dobry projekt. Do tego patopolitycy ktorzy nie chca brac zadnej odpowiedzialnosci tylko 100k euro pensji sprzedaja swoje kraje za paczke fajek.
klimaciarz
taki sojusznik, jak USA, to "prawdziwy skarb" xD

„jeśli chodzi o militarne bezpieczeństwo Europy, to Ameryka rozdaje karty” - analogiczna wypowiedź, przeciętnego warszawskiego restauratora, z lat 90-tych, brzmiała by, mniej więcej, tak:
"jeśli chodzi o nasze bezpieczeństwo, to Pruszków/Wołomin rozdaje karty"

taki sojusznik, jak USA, to "prawdziwy skarb" xD

„jeśli chodzi o militarne bezpieczeństwo Europy, to Ameryka rozdaje karty” - analogiczna wypowiedź, przeciętnego warszawskiego restauratora, z lat 90-tych, brzmiała by, mniej więcej, tak:
"jeśli chodzi o nasze bezpieczeństwo, to Pruszków/Wołomin rozdaje karty"

...a jeżeli nie wchodzisz do gangu malinowych nosów, na czele których stoi USA, to mamy dla ciebie "Little Boy'a"...tak się uzyskuję prymat nad "demokratycznym" światem...
jan-kowalski
Zapomniał tylko jeszcze dodać, że Niemcy chętnie weszliby w buty Amerykanów w przypadku takich krajów jak Polska. Więc żale Pana Manfreda nikogo w PL nie powinny wzruszać - każdy gra pod (na) siebie, o czym powinniśmy w Polsce codziennie sobie przypominać.

Powiązane: Unia Europejska

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki