Od stycznia 2024 roku do końca lipca 2025 zlikwidowanych zostało co najmniej 19 oddziałów położniczych. Powód? Stały się nierentowne - wynika z sondy przeprowadzonej przez portal medyczny Rynek Zdrowia.


Portal Rynekzdrowia.pl w opublikowanym w czwartek artykule zaznaczył, że choć likwidacja porodówek nie jest na rękę rządzącym, i tak to się dzieje. Szpitale i ich organy założycielskie coraz częściej decydują się na wygaszanie przynoszących straty oddziałów.
W niektórych są dni bez ani jednego porodu - podkreślono.
Cytowany przez portal wiceminister zdrowia Jerzy Szafranowicz zauważył, że przy 200-300 porodach oddział generuje stratę rzędu 5-6 mln zł rocznie.
Portal przypomniał, że spadek urodzeń w Polsce dostrzegalny jest od lat 80. minionego wieku. Ostatni baby boom, czyli okres, w którym wyraźnie wzrosła liczba urodzeń, miał miejsce w 1983 r., kiedy na świat przyszło 723 tys. dzieci. Potem z roku na rok ta liczba spadała, do 272 tys. w 2023 r. i 252 tys. w 2024 r. (PAP)
kno/ mark/