REKLAMA

Podwyżki na autostradzie A4 już od kwietnia. Na razie tylko na jednym odcinku

2023-01-31 13:48, akt.2023-01-31 17:53
publikacja
2023-01-31 13:48
aktualizacja
2023-01-31 17:53

Wprowadzenie od 3 kwietnia br. podwyżek opłat za przejazd płatną autostradą A4 Katowice – Kraków zapowiedział we wtorek jej koncesjonariusz. Opłaty na każdej bramce mają wynieść po 15 zł dla aut osobowych (dotąd 13 zł) i po 46 zł dla pojazdów pozostałych kategorii (dotąd 40 zł).

Podwyżki na autostradzie A4 już od kwietnia. Na razie tylko na jednym odcinku
Podwyżki na autostradzie A4 już od kwietnia. Na razie tylko na jednym odcinku
fot. Piotr Guzik / / FORUM

Zachowane mają zostać rabaty w wysokości 2 zł przy płatnościach elektronicznych dla aut osobowych. Koncesjonariusz, spółka Stalexport Autostrad Małopolska (SAM), wyjaśnia kolejną w ciągu kilku miesięcy podwyżkę – ostatnia weszła w życie w lipcu ub. roku – inflacją.

We wtorek rzecznik SAM Rafał Czechowski poinformował o skierowaniu przez tę spółkę wniosku do Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad o zgodę na zmianę stawek opłat za przejazd dla wszystkich kategorii pojazdów od 3 kwietnia br.

Jak jednak przypominała przy poprzednich podwyżkach GDDKiA, nie ma ona realnych uprawnień do wpływania na decyzje związane ze zmianami stawek opłat, jeżeli są one zgodne z postanowieniami umowy koncesyjnej (wygasającej w 2027 r.).

„We wniosku złożonym do Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad SAM S.A. występuje o zgodę na zmianę od 3 kwietnia br. stawek opłat za przejazdy: dla kategorii 1 (pojazdów innych niż motocykle) – o 2 zł, z kwoty 13 zł do kwoty 15 zł; dla kategorii 2, 3, 4 i 5 – o 6 zł, z kwoty 40 zł do kwoty 46 zł” – wyjaśnił Czechowski.

Zaznaczył, że kierowcy samochodów osobowych korzystający z płatności automatycznych będą objęci rabatem w wysokości 13 proc., co oznacza rabat 2 zł (chodzi o elektroniczny pobór opłat A4Go i Telepass, a także videotolling z aplikacjami: Autopay, SkyCash, mPay, IKO oraz transakcje z kartami ORLEN Flota)

„Wysokość bonifikaty dla pojazdów kategorii 2 i 3, która będzie obowiązywała dla tych kategorii pojazdów od 3 kwietnia br., zostanie odrębnie skonsultowana z GDDKiA” – zasygnalizował Czechowski. Uściślił, że nowe stawki będą obowiązywały na każdym z dwóch placów poboru opłat - w Mysłowicach i Balicach.

„Zmiana stawek opłat za przejazdy koncesyjnym odcinkiem A4, o którą wnioskujemy do GDDKiA, jest skutkiem ogólnej sytuacji gospodarczej, która wpływa także na naszą działalność. W jej centrum jest dbałość o utrzymanie drogi i infrastruktury towarzyszącej w odpowiednim standardzie” – zapewnił rzecznik Stalexportu Autostrady Małopolskiej.

„Decyzja o poprzedniej zmianie, z kwietnia 2022 r., nie uwzględniała szczególnie wysokiego stopnia inflacji odnotowanej za ubiegły rok” – wyjaśnił Czechowski. „W perspektywie zmiany stawek opłat, szczególnie ważna jest decyzja o utrzymaniu rabatu dla użytkowników aplikacji i elektronicznego poboru opłat A4Go, poruszających się samochodami osobowymi” - uznał.

Poprzednią podwyżkę, ogłoszoną wraz z wnioskiem do GDDKiA 22 kwietnia 2022 r. spółka SAM motywowała „wzrostem kosztów utrzymania autostrady i prowadzenia inwestycji, związanym m.in. z szybko rosnącymi w ostatnim czasie cenami usług, materiałów budowlanych czy nośników energii”.

Obecnie obowiązujące stawki, które weszły w życie 4 lipca ub. roku, wynoszą 13 zł na każdej bramce (wcześniej 12 zł), przy czym obecny rabat dla samochodów osobowych przy płatnościach elektronicznych wynosi 3 zł, co daje opłatę na każdej bramce 10 zł. Opłaty dla większych pojazdów, w określanych przez SAM kategoriach 2, 3, 4 i 5 – wzrosły w ub. roku z 35 zł do 40 zł na każdej bramce.

Odnosząc się do ubiegłorocznego wniosku koncesjonariusza ws. podwyżek Dyrekcja zwróciła się do niego „z prośbą o rozważenie wszystkich okoliczności, które mogłyby wpłynąć na zmianę propozycji w zakresie podwyższenia stawki opłat za przejazd”.

„Przede wszystkim zwróciliśmy uwagę na znaczną skalę podwyżki oraz na fakt, że prognozy ruchu na podstawie których podjęto decyzję o podwyższeniu opłat, nie uwzględniały trwającej od 24 lutego br. wojny na terenie Ukrainy. Konflikt ten ma znaczący wpływ zarówno na kwestie społeczne, jak i gospodarcze i nie można go pominąć w analizach dotyczących przyszłego ruchu na autostradzie A4” – uznał w ub. roku państwowy zarządca dróg, apelując do SAM o co najmniej wstrzymanie się z planowaną podwyżką do momentu ustabilizowania się sytuacji za wschodnią granicą.

GDDKiA argumentowała też, że jednym z efektów podwyżek może być przeniesienie części ruchu na drogi alternatywne do autostrady A4, co wiąże się ze spadkiem poziomu bezpieczeństwa kierowców, innych uczestników ruchu, a także mieszkańców okolicznych miejscowości. „Stoi to również w sprzeczności z rolą, jaką mają pełnić autostrady w systemie komunikacyjnym kraju” – pisano w informacji Dyrekcji.

Zgodnie z ostatnimi informacjami Grupy Stalexport Autostrady, w skład której wchodzi spółka zarządzająca odcinkiem A4 Katowice – Kraków, przychody z prowadzonego tam poboru opłat w trzech pierwszych kwartałach 2022 r. sięgnęły 303,9 mln zł (wzrost rok do roku o 15,9 proc.), co wpłynęło na wzrost przychodów całej grupy w tym okresie do 307,3 mln zł (o 15,2 proc. rok do roku), zaś zysku netto do 99,5 mln zł (o 2,1 proc. rdr.).

W pierwszych trzech kwartałach ub. roku z płatnego odcinka autostrady A4 Kraków-Katowice korzystało średnio 47,5 tys. pojazdów dziennie - o 10,9 proc. więcej niż w porównywalnym okresie rok wcześniej. Ruch samochodów osobowych wzrósł wówczas rok do roku na tym odcinku A4 o 11,7 proc., a ruch ciężarówek o 7,2 proc. (PAP)

autor: Mateusz Babak

mtb/ mmu/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
MINI pełne przygód.

MINI pełne przygód.

Komentarze (5)

dodaj komentarz
janoz_lobolotorant
Polska to chyba jedyny kraj w UE gdzie na poszczególne autostrady trzeba kupować w różny sposób przejazd - na jednej płacisz kartą przy bramce, na innej musisz kupić winietę na jedynym słusznym narodowo-patriotycznym koncernie multienergetycznym stabilizującym ceny paliw, na innych odcinkach nie płacisz nic

jakby jakiś np.
Polska to chyba jedyny kraj w UE gdzie na poszczególne autostrady trzeba kupować w różny sposób przejazd - na jednej płacisz kartą przy bramce, na innej musisz kupić winietę na jedynym słusznym narodowo-patriotycznym koncernie multienergetycznym stabilizującym ceny paliw, na innych odcinkach nie płacisz nic

jakby jakiś np. Szwajcar musiał przyjechać do Polski lub przez nią przejechać to by się za głowę złapał jaka głupota panuje w tym kraju
_xyz
Ich kres jest bliski, ale jeszcze podoją kierowców bodajże przez 4 lata.

Gdzie 3 pas? Przecież poziom ruchu zobowiązujący do jego budowy przez koncesjonariusza już dawno przekroczony.

Czemu nikt o tym nie mówi głośno?

A przekręciarz o wąsatym nazwisku śmieje się wszystkim w oczy.
dreustachy
Cenami walczą ze statystykami. Dzięki temu unikają obowiązku budowy 3ciego pasa.
gordon-gekko odpowiada dreustachy
A to dziady kalwaryjskie!
stain odpowiada dreustachy
Hmmm, znaczy że trzeba tamtędy jeździć żeby ich dojechać. Bo dotąd walczyłem z tymi oszustami wybierając alternatywne drogi...

Powiązane

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki