Niektóre przedmioty potrafią opowiedzieć historię luksusu, tajemnicy i wyjątkowości bez użycia słów. Jeden z takich obiektów właśnie trafił pod młotek w Genewie, wzbudzając emocje wśród kolekcjonerów na całym świecie. Co czyni go tak wyjątkowym i dlaczego budzi aż tyle emocji?


W niedzielę, 11 maja, na aukcję Sotheby’s w Genewie trafił platynowy Rolex Daytona z 1999 roku, który może zostać sprzedany za nawet 1,7 miliona dolarów.
Zegarek wykonany jest z platyny, a więc materiału, którego Rolex nie używał w modelach Daytona aż do 2013 roku. Jego tarcza zbudowana została z masy perłowej ozdobionej 10 diamentami. W przeciwieństwie do prawie każdego innego zegarka marki Rolex na rynku model wystawiony na aukcji nie był częścią standardowej kolekcji. Został zamówiony prywatnie, stworzony na specjalne zamówienie dla klienta.
Zegarek z innej ligi. Unikat zamówiony poza katalogiem
Cytowany przez CNBC Pedro Reiser, starszy specjalista zegarków w Sotheby’s, powiedział: „Bardzo rzadko spotyka się zegarki na specjalne zamówienie. Są inne marki, które mogą być bardziej elastyczne i regularnie robić tego rodzaju zamówienia, ale nie w przypadku Rolexa, gdzie niemal nie spotyka się żadnych specjalnych zamówień”.
Znane są zaledwie cztery takie zegarki, każdy z inną tarczą, które zostały stworzone dla tej samej rodziny. Czasomierz, który trafił na aukcję, jest ostatnim, który można nabyć. Pozostałe zostały już sprzedane za ogromne kwoty, przekraczające 3 miliony dolarów.
Cała sprawa wzbudza duży rozgłos. Uważa się, że zegarek został stworzony pod przewodnictwem Patricka Heinigera, CEO Rolexa od 1992 do 2008 roku. Zarządzał on firmą w okresie ogromnego wzrostu przedsiębiorstwa, pomagając przemienić firmę z szanowanej marki zegarków w globalny symbol luksusu.
Choć krążyły plotki, że Heiniger osobiście zlecił wykonanie lub nosił podobny platynowy model, Reiser twierdzi, że nie ma na to dowodów: „To raczej plotka”. Osobiście nigdy go nie widziałem z tym zegarkiem, ale wiem, że uwielbiał platynowe czasomierze, głównie modele Day-Date. To ładna historia towarzysząca zegarkowi, jednak myślę, że to bardziej mit”.
Platynowa tajemnica sprzed lat. Zegarek wyprzedzający swoje czasy
Fakt, że Rolex wyprodukował platynowy model Daytona w 1999 roku, na długo przed wprowadzeniem publicznych modeli platynowych w 2013 roku, stanowi kluczowy element tajemniczości tego zegarka.
Reiser dodał: „W tamtych czasach istniały tylko wersje ze stali nierdzewnej, żółtego złota i białego złota. Posiadanie platynowego — jedynego znanego platynowego Zenith Daytona — jest absolutnie wyjątkowe. Ponadto to jedyny model, który ma tarczę ozdobioną diamentami. Pozostałe miały ciemne tarcze z masy perłowej, lapis lazuli lub turkusowego kamienia, ale bez diamentów”.
Wraz z rosnącą liczbą osób, zwłaszcza zamożnych kolekcjonerów i młodszych nabywców, którzy coraz częściej postrzegają rzadkie zegarki jako inwestycję, ceny tych wyjątkowych czasomierzy rosną.
Zgodnie z najnowszym indeksem Knight Frank, wartość zegarków wzrosła o ponad 125% w ciągu ostatniej dekady, co umiejscawia je wśród najlepiej inwestujących luksusowych dóbr, tuż za rzadkimi whisky i wysokiej klasy meblami designerskimi. Nawet po lekkim ochłodzeniu, gdzie ceny wzrosły tylko o 1,7% w ciągu ostatniego roku, pięcioletnia stopa wzrostu wynosząca 52,7% pokazuje, że ta kategoria pozostaje wiarygodną inwestycją długoterminową.
Reiser podkreśla, że popyt nadal rośnie, czemu sprzyja zarówno napływ zagranicznych nabywców, jak i rosnące zainteresowanie młodych kolekcjonerów, zwłaszcza tych przed trzydziestym rokiem życia.
J.S.